Klinika miłości

Fragmenty książki "Smaki miłości", zbioru krótkich esejów opisujących codzienne wydarzenia, w których autor uczestniczył lub których stał się obserwatorem

Klinika miłości

ks. Mieczysław Kinaszczuk

Smaki miłości

ISBN: 978-83-7580-208-5
wyd.: Wydawnictwo Salwator 2010

Wybrane fragmenty
Wstęp
Jak oni się kochają
Klinika miłości
Nie zapomnę cię, czyli o potędze miłości
Walentynkowe serce to za mało
Stygmaty obojętności

Klinika miłości

Przede wszystkim miejcie gorącą miłość jedni ku drugim,
bo miłość zakrywa wiele grzechów.
(1 P 4,8)

 

Rosyjski teolog i filozof, Paul Evdokimov (1901-1970), który przeszedł niezwykle piękną drogę intelektualną i duchową, wielokrotnie podkreślał w swoim nauczaniu terapeutyczny aspekt sakramentu pojednania, w którym człowiek doświadcza miłosiernej miłości Chrystusa. Według Evdokimova sakrament spowiedzi możemy nazywać kliniką łaski lub kliniką medyczną, w której dokonuje się wspaniała przemiana człowieka, a jej inicjatorem jest Chrystus będący Boskim Lekarzem.

Idąc tym tropem, można postawić tezę, że również chrześcijańska miłość bliźniego, którą Chrystus postawił w centrum naszego życia, posiada wymiar terapeutyczny. Istnieje nawet utarte powiedzenie, które głosi, że życzliwi żyją dłużej. Kolumbijski noblista z 1982 roku, Gabriel Garcia Marquez, gdy dowiedział się, że jest chory na raka, wyraził następujący pogląd: „Gdyby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie, myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości”. Pisarz nie ma racji, mówiąc o sobie, że jest marionetką, gdyż Bóg tak o nas nie myśli. Wręcz przeciwnie, każdy człowiek jest w oczach Boga kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym, a potwierdza to Chrystus w Ewangelii: „Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli” (Mt 10,31). W innym zaś miejscu Pan przekonuje nas o niezwykle troskliwej miłości Boga względem nas: „Nie martwcie się zatem i nie mówcie: co będziemy jedli? co będziemy pili? czym będziemy się przyodziewali? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie” (Mt 6,31-
-32). Druga teza wypływająca z wypowiedzi kolumbijskiego noblisty jest natomiast prawdziwa i do przyjęcia. Można zatem powiedzieć, że ludzie życzliwi i kochający w jakimś sensie się nie starzeją i wciąż pozostają młodzi duchem.

Warto przytoczyć jeszcze jeden przykład. Amerykański chirurg Bernie Siegel w książce Miłość, medycyna i cuda udowadnia, że miłość ma moc uzdrawiającą, ponieważ potrafi uruchomić zablokowany biologiczny mechanizm życia. Zablokowany przez nowotwór. Jeżeli przyjmiemy zatem, że grzech jest nie tylko wielkim złem, niegodziwością, ale również chorobą o wiele gorszą niż nowotwór, to można znakomicie połączyć diagnozę amerykańskiego lekarza z nauką Apostoła Piotra, który przypomina nam, że miłość zakrywa wiele grzechów. Innymi słowy, miłość czerpana od Chrystusa, z sakramentów świętych, sprawia, że człowiek wchodzi na ścieżkę prawdziwego i pełnego życia.

Klinika miłości jest więc miejscem, w którym chrześcijanin poddający się wyjątkowej i oryginalnej terapii staje się uczestnikiem oraz świadkiem niezwykłego działania samego Chrystusa, który rozlewa swoją miłość w sercu każdego człowieka przez Ducha Świętego (por. Rz 5,5). Gdzie we współczesnym świecie znajduje się taka klinika miłości? Jest ich wiele, niezliczona ilość. Są obecne wszędzie tam, gdzie żyje człowiek, bowiem każde miejsce może stać się polem doświadczania miłości Boga i dzielenia się nią z bliźnimi. Jeżeli, jak podają badania, aż 82% Amerykanów wierzy, że modlitwa leczy chorego człowieka, ma ona wymiar terapeutyczny, to można przyjąć, że miłość będąca owocem modlitwy również posiada takie same właściwości. Przynosi wewnętrzne uzdrowienie.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama