Możecie liczyć na moją dobrą wolę

Przemówienie do sekretarza generalnego Światowej Rady Kościołów, 16.06.2005

16 czerwca Papież przyjął w swej bibliotece prywatnej delegację Światowej Rady Kościołów z jej nowym sekretarzem generalnym pastorem Samuelem Kobią. Powstała w 1948 r. w Genewie Rada zrzesza dziś 347 Kościołów i Wspólnot chrześcijańskich. Kościół katolicki nie jest członkiem Rady, lecz stale z nią współpracuje. W przemówieniu Ojciec Święty wyraził nadzieję, że zostanie usprawniona działalność Wspólnej Grupy Roboczej, dzięki jaśniejszemu określeniu jej celów i metod działania. Papież przypomniał też, że już w pierwszych dniach pontyfikatu uznał dążenie do jedności chrześcijan za jeden z głównych celów swej posługi.

Drogi Sekretarzu Generalny Światowej Rady Kościołów!

«Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa» (Flp 1, 2). Tymi słowami św. Pawła witam z radością sekretarza generalnego oraz członków delegacji Światowej Rady Kościołów. Po objęciu swojej funkcji sekretarz generalny chciał złożyć wizytę mojemu umiłowanemu Poprzednikowi Janowi Pawłowi II, jednak pragnienie to nie mogło się spełnić. Dziękuję sekretarzowi generalnemu, że zechciał reprezentować Światową Radę Kościołów na jego pogrzebie, oraz za przesłanie, skierowane do mnie z okazji uroczystej inauguracji mej posługi Biskupa Rzymu.

Relacje między Kościołem katolickim i Światową Radą Kościołów zostały rozwinięte podczas Soboru Watykańskiego II, w którego czterech sesjach uczestniczyli dwaj obserwatorzy z Genewy. Doprowadziło to do ustanowienia w 1965 r. Wspólnej Grupy Roboczej, która służy stałym kontaktom i współpracy oraz ma przypominać nam o naszym wspólnym zadaniu, jakim jest budowanie jedności, zgodnie z modlitwą Pana: «aby wszyscy stanowili jedno» (J 17, 21). Z okazji 40. rocznicy powstania Wspólnej Grupy Roboczej w listopadzie br. odbędzie się ważna narada na temat jej przyszłości. Mam nadzieję, że jaśniej zostaną określone jej cel i metodologia pracy, i modlę się, aby ekumeniczne porozumienie, współpraca i postęp przynosiły coraz lepsze efekty.

W pierwszych dniach mojego pontyfikatu oświadczyłem, że moim podstawowym zadaniem «jest dążyć niestrudzenie do odbudowy pełnej i widzialnej jedności wszystkich uczniów Chrystusa». Wymaga to nie tylko dobrych chęci, lecz również konkretnych gestów, «które przemówią do serca i poruszą sumienia, przynaglając wszystkich do wewnętrznego nawrócenia, stanowiącego nieodzowny warunek wszelkiego postępu na drodze ekumenizmu» (homilia podczas Mszy św. na zakończenie konklawe, 5, w: «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 6/2005, s. 5).

Jan Paweł II często przypominał, że w dążeniu do jedności chrześcijan zasadniczą rolę odgrywa «ekumenizm duchowy», którego istotą według niego jest być w Chrystusie. «Wierzyć w Chrystusa znaczy pragnąć jedności; pragnąć jedności znaczy pragnąć Kościoła; pragnąć Kościoła znaczy pragnąć komunii łaski, która odpowiada zamysłowi Ojca, powziętemu przed wszystkimi wiekami. Taki właśnie jest sens modlitwy Chrystusa: 'ut unum sint'» (Encyklika Ut unum sint, 9).

Mam nadzieję, że wasza wizyta w Stolicy Apostolskiej była owocna, umocniła łączące nas więzi porozumienia i przyjaźni. Zaangażowanie Kościoła katolickiego w dążenie do jedności chrześcijan jest nieodwołalne. Dlatego też pragnę was zapewnić, że jest on gotowy kontynuować współpracę ze Światową Radą Kościołów. Jeszcze raz zwracam się ze słowami otuchy do sekretarza generalnego, do członków Głównego Komitetu oraz do wszystkich pracowników Rady, którzy podejmują się kierowania tą ważną instytucją ekumeniczną i jej odnowy. Wiedzcie, że pamiętam o was w modlitwie i że zawsze możecie liczyć na moją dobrą wolę. «Łaska wam i pokój niech będą udzielone obficie» (2 P 1, 2).

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama