Serce wojownika [N]

Być prawdziwym mężczyzną - to znaczy być walecznym, ale nie gwałtownym. To także znaczy - mieć swojego mistrza

Jak w dzisiejszym świecie być prawdziwym mężczyzną? Co to w ogóle znaczy? Jak być walecznym, ale nie gwałtownym? Wrażliwym, ale nie mazgajem? Odpowiedzialnym, ale nie wyrachowanym? Pracowitym,

ale nie przepracowanym i nieobecnym? Te pytania stają przed każdym mężczyzną. Jeśli znajdziesz na nie odpowiedź, będziesz mógł świadomie wędrować przez swoje życie i kreować je tak, jak tego pragniesz.

Mieć mistrza

Załóżmy następującą sytuację: jesteś uzdolniony sportowo, a twój trener dostrzega drzemiący w tobie potencjał. Abyś mógł osiągnąć maksimum swoich możliwości, musisz podjąć się dalszego trenowania. Masz do wyboru trenowanie w miejscowym klubie lub indywidualne treningi pod okiem światowej sławy piłkarza. Co byś wybrał?

Jestem przekonany, że chciałbyś uczyć się od mistrza. Podobnie rzecz ma się ze stawaniem się mężczyzną o walecznym sercu. Tego musimy uczyć się od Mistrza. Wiemy, kto jest Mistrzem — Jezus. Ale jak w praktyce mamy być Jego uczniami?

Zacząć trening

Nie możesz bezpiecznie jeździć autem, jeśli nie znasz przepisów ruchu drogowego. Podobnie nie możesz naśladować kogoś, kogo nie znasz! Dlatego właśnie najważniejsze w uczeniu się od Mistrza, jest poznanie, co

On ma nam do powiedzenia. A do tego masz pełny dostęp — czytając Jego słowo. Nie wiem, jak wygląda twoja

Biblia, ale jeśli kartki nie są wytarte od częstego otwierania i wertowania, to może warto zadać sobie pytanie: Czy faktycznie mogę mówić, że jestem Jego uczniem? Kiedy już poznasz, jakiego mężczyznę On chce mieć w tobie, wtedy pozostaje już tylko codzienna walka, by takim się stawać: uczynnym, dobrym, wrażliwym, sprawiedliwym, uczciwym, przebaczającym, a kiedy trzeba stanowczym, zdecydowanym, gotowym na poświęcenie.

Wykorzystać potencjał

Bycie dobrym chłopakiem, narzeczonym czy mężem to za mało. Potrzeba mężczyzn, którzy są najlepszymi mężami. Takimi, którzy potrafią walczyć o swoje przekonania oraz prowadzić innych. Bóg nie chce, abyśmy byli przeciętni. Masz ogromny potencjał, a Bóg chce od ciebie czegoś więcej niż to, co sobą teraz reprezentujesz.

Jesteśmy w drodze. Nikt nie jest już u mety. Ani ja, ani ty. Wciąż musimy dążyć, nieustannie przeć naprzód. Bycie NIE-przeciętnym oznacza: walczyć o swoją czystość, angażować się w relacje miłości, być oddanym i gotowym na poświęcenia, szukać pojednania i wyciągać dłoń w geście przebaczenia, kształtować swój charakter i dyscyplinę.

Stworzyć drużynę

Bycie prawdziwym chrześcijańskim mężczyzną jest współcześnie bardzo trudne. Nie ulega wątpliwości, że w obecnych czasach wielu kłopotów przysparza poszukiwanie swojej męskiej tożsamości jako człowieka oddanego swojej rodzinie i Bogu w bezinteresownej miłości. Jednak Bóg nie może zmienić swoich wymagań, nie może obniżyć poprzeczki, tylko dlatego, że nie jest lekko. Dlaczego? Ponieważ nas kocha i chce, abyśmy stawali się najlepsi, aby chrześcijańskie małżeństwa inspirowały innych, aby rodziny pełne były życzliwości, bezwarunkowej akceptacji i zrozumienia. Nie pozostajesz w tej wędrówce sam. Nie mów, że jesteś samotną wyspą, ponieważ wokół ciebie jest wielu mężczyzn, którzy mają to samo pragnienie, co ty: Żyć w pełni, być mężczyzną o walecznym sercu!

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama