Łowienie ludzi

Homilia / rozważanie na 5 niedzielę zwykłą, rok C

„Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił"

Łowienie ludzi to zadanie wieloznaczne, tak jak niejednoznaczne w języku greckim jest znaczenie czasownika zogreo. "Znaczy on dosłownie połów żywych istot, schwytanie żywcem do niewoli, a zatem także kontrolowanie zachowań, poskromienie. W takim kontekście mówi św. Paweł o ludziach wrogo usposobionych do chrześcijan: są oni zdani na wolę diabła, żywcem schwytani przez niego w niewolę. Apostoł ma nadzieję, że dzięki niewdawaniu się w kłótnie, łagodności i zrównoważeniu wyznawców Chrystusa, uda się kiedyś wyzwolić ich z sideł złego (por. 2 Tm, 24-26).

'W zapowiedzi „łowienia ludzi" nie chodzi jednak o zagarnięcie w niewolę ani o podstępne i skazujące na śmierć wydobycie z wody. Sformułowanie wyraźnie koresponduje z wcześniejszą prośbą Jezusa o zarzucenie sieci na połów (gr. agrd). Chodzi więc o powołanie Piotra do nowego zadania: zamiast łowić ryby, będzie od tej pory zajmował się ludźmi. Tak jak dotychczas połów ryb stanowił treść jego życia, tak teraz najważniejsi będą ludzie.

Obraz „łowienia ludzi" kojarzy się z wyławianiem ich z wód śmierci (por. Ps 18 i 144). W sztuce chrześcijańskiej pierwszych wieków pojawi się motyw połowu ryb jako wyobrażenie sakramentu chrztu świętego. Klemens Aleksandryjski zadanie „rybaka ludzi" określi ratowaniem ludzi z groźnej fali.

Metaforę „łowienia ludzi" można też lepiej zrozumieć, odwołując się do drugiego znaczenia słowa zogreo. Może ono bowiem określać także przywrócenie do życia. Człowiek „złowiony" przez uczniów Chrystusa zaczyna żyć nowym życiem, zostaje powołany do życia, nie do śmierci. Właśnie przeciwstawienie życia śmierci stanowi sens metafory użytej przez Jezusa dla określenia misji Piotra.

 

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama