Woń Chrystusa

Betania, dom Jezusowych przyjaciół: Łazarza, Marii i Marty. To właśnie tu Jezus się zatrzymywał na nocleg, ilekroć przybywał na święta do Jerozolimy. Tak było i tym razem. Uczta jest zapowiedzią radości Królestwa Bożego. Za stołem siedzi Łazarz, Jezus i Jego uczniowie oraz pewnie grono przyjaciół i sąsiadów Łazarza.

Zaskakujący jest gest Marii, która namaszcza stopy Jezusa, a swoimi włosami je wyciera. Ten gest wyraża wiarę w Boskie pochodzenie Jezusa oraz jej ogromną wdzięczność za wskrzeszenie jej brata Łazarza. Olejek nardowy miał w tamtych czasach ogromną wartość. 1 funt to ok. 327g, których cena 300 denarów była równoważna rocznej pensji. Dziś warszawiacy za równowartość swojej rocznej pensji mogą kupić nowy samochód średniej klasy. Możemy zrozumieć oburzenie Judasza widzącego tak wielkie marnotrawstwo pieniędzy. Judasz tego nie rozumie i nigdy nie zrozumie, bo nie potrafi kochać. Miłość niejednokrotnie posuwa się do irracjonalnych zachowań.

Jezus chwali postępowanie Marii, ponieważ widzi szczerość jej postępowania i głębię jej intencji. Maria, wycierając swoimi włosami nadmiar olejku ze stóp Jezusa, przyjmuje na siebie zapach Chrystusa. Ten gest ma znaczenie symboliczne. Olejek jest symbolem Ducha Świętego. Każdy kto wierzy i kocha jak Maria z Betanii, otrzymuje w darze namaszczenie Duchem Świętym. Zapach wypełnił cały dom – czytamy w dzisiejszej Dobrej Nowinie. Cały dom, czyli jej całe życie zostało napełnione Duchem Chrystusa.

Jeśli przyjmiemy dar Ducha Świętego całe nasze życie będzie wypełnione wonią Chrystusa. Prośmy Go, aby ten święty czas, w którym przeżywać będziemy misterium Paschy Chrystusa, był dla nas źródłem prawdziwej radości. Niech wzrasta w nas wiara w Jezusa i miłość ku Niemu, abyśmy napełnieni Jego Duchem nieśli światu woń Chrystusa, która usuwa odór grzechu i śmierci.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama