Listy do Ojca

Wstęp i podziękowania - Jarosław Kozak, Korneliusz Policki SDS

Listy do Ojca

Józef M. Bocheński OP

Listy do Ojca

ISBN: 978-83-60703-71-7

wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2008

Wybrane fragmenty
Wstęp
Podziękowanie
List pierwszy
List drugi - 30 X 1931
List trzeci - 30 XI 1931
List czwarty - 11 II 1932
List piąty - 13 II 1933
List szósty - 3 III 1932
List dziesiąty - 13 V 1932
List jedenasty - 29 V 1932

Wstęp

Kiedy przeczytaliśmy „Listy do ojca” pisane przez Józefa (Innocentego Marię) Bocheńskiego OP, uznaliśmy za swój obowiązek udostępnienie tego ważnego dokumentu szerszej publiczności. Jest to bowiem przyczynek do historii polskiej kultury, filozofii, teologii, politologii, socjologii oraz historii Kościoła. Bocheński pisze te listy w czasie swoich studiów w Rzymie, czyli w latach 30. Pisze je do swojego ojca Adolfa, wybitnego dendrologa, który żył w latach 1870—1936. W okresie kiedy Bocheński pisał swe listy, działo się wiele rzeczy ważnych zarówno w Rzymie, jak i w Europie. Listy te pisane są językiem tamtego okresu. Fakt ten jest bardzo ważny dla badaczy historii języka polskiego i literatury. W listach tych widzimy fascynację Bocheńskiego jego ziemskim ojcem, identyfikację z rodziną, poznajemy życie autora, jak również jego niezwykłą sprawność umysłową i fizyczną.

Od początku twórczości Bocheńskiego było widać, że był to umysł niezwykły, przezwyciężający wszelkie konstrukty i schematy, konwencje, stare struktury pojęciowe, normy i style. Bocheński wciąż próbował tworzyć na nowo i szukał ciągle właściwego wyrazu własnych przemyśleń.

Listy są wyrazem rozwoju osobowości Bocheńskiego, wyrażeniem za pomocą słów tego, co odsłania nam on sam ze swojej głębi. Bocheński pokazuje nam prawdę o sobie.

Heidegger przyjął za średniowiecznym filozofem Dunsem Szkotem koncepcję, wedle której każde indywiduum odznacza się pewną tylko sobie właściwą cechą, zwaną przez Szkota haecceitas od łacińskiego zaimka wskazującego haec, która gwarantuje mu niepowtarzalność. Taką osobowością był Bocheński. Tę cechę haecceitas można pojąć nie tylko statycznie, ale również dynamicznie jako program rozwoju indywidualności, czyli projekt samego siebie. W listach tych widzimy młodą, autentyczną osobowość Bocheńskiego, która się urzeczywistnia niezależnie, a nawet wbrew sugestiom czy naciskom z zewnątrz.

Bocheński lubił utrwalać własne myśli na papierze, lubił pisać. Jego refleksja to zawsze autorefleksja, kontemplacja ludzkiego istnienia, dziejów, polityki, ekonomii, kultury, Kościoła, filozofii, nauki, architektury, techniki. Filozofia zawarta w listach to nie tylko spekulacja tomistyczna, ale system refleksji osobistej zaspokajający potrzebę pewnej syntezy.

Filozofia Bocheńskiego stale się rozwijała. W różnych okresach życia różne fragmenty i różne aspekty jego filozofii posiadają rozmaitą doniosłość. W początkowych stadiach jego filozofowania najważniejszymi były elementy porządkujące formalnie (logiczno-
-ontologiczne), ale niepozbawione elementów wartościujących. Wartościując, nie możemy się oderwać od kultury, z której wyrośliśmy, czyli od swoich korzeni rodzinnych i chrześcijańskich. Stąd, mimo autonomii sądu i wewnętrznej niezależności, filozofia i teologia Bocheńskiego jest tomistyczna. Czytelnik listów ojca Bocheńskiego natrafi na rozważania, które nie będą w niczym przypominać dyskursów odstraszających skutecznie od skostniałej tomistycznej myśli.

W momencie kiedy papież Benedykt XVI otwiera archiwa watykańskie z okresu II wojny światowej, listy Bocheńskiego nabierają specjalnej aktualności i ważności również dla historyków Kościoła.

Jarosław Kozak

Korneliusz Policki SDS

Podziękowanie

Listy ojca Józefa (Innocentego Marii) Bocheńskiego OP do jego ojca Adolfa Bocheńskiego to jedna z nielicznych w literaturze polskiej kompletnych epistolografii, a także pozycja wyjątkowa w polskich zbiorach archiwalnych. Stanisław Lem po lekturze wstępnego maszynopisu korespondencji ojca Bocheńskiego napisał do redaktorów tomu, że jest ona „ze wszech miar godną ukazania się książką” (list z dn. 15.09.1998 roku do Jarosława Kozaka). Publikowana dziś edycja nie mogłaby się ukazać, gdyby nie zaangażowanie i życzliwość szeregu osób. Redaktorzy tomu dziękują panu Marcinowi Pawlikowi (Siedlce) za trud przygotowania kilku wersji roboczych maszynopisu i nadanie mu ostatecznego kształtu zgodnie ze wszystkimi wymogami edytorskimi. Dziękują mu także za sugestie merytoryczne oraz wiele informacji biograficznych i bibliograficznych. Bez jego udziału edycja być może nie doszłaby do skutku.

Za okazaną życzliwość podczas pracy nad tekstem składamy podziękowanie pani Justynie Urban (Akademia Podlaska w Siedlcach), panu prof. Krzysztofowi Dybciakowi (Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa), siostrze Ewie Jankowskiej CSFN (Łuków) oraz pani Katarzynie Kopówce (Biblioteka Akademii Podlaskiej, Siedlce).

Szczególne podziękowanie redaktorzy kierują do siostry Olgi Iwanowskiej (Ventôhne, Szwajcaria) za udzielenie zgody na publikację listów jej stryja i poparcie całego projektu. Mamy nadzieję, że książka pokazuje „misyjną stronę życia” ojca Bocheńskiego zgodnie z życzeniem rodziny. Prace redakcyjne nie byłyby możliwe bez wsparcia Ernst Göhner Stiftung (Zug, Szwajcaria) oraz Wydawnictwa A. Stanic (Siedlce). Instytucjom tym składamy gorące podziękowania.

Gorące podziękowania kierujemy także do ks. Dyrektora Wydawnictwa Salwator Sławomira Soczyńskiego SDS za szczególne zainteresowanie twórczością Józefa (Innocentego Marii) Bocheńskiego — jednego z najwybitniejszych filozofów i myślicieli polskich XX wieku.

Jarosław Kozak

Korneliusz Policki SDS

Kraków, 24 X 1931

dalej >>

 

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama