Uliczny Psalm 115

Modlitwa Psalmem 115 po ewangelizacji ulicznej

Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za Twoją łaskawość i wierność!  (Ps 115, 1)

Chwała Tobie Panie, że okazując ogrom Swojej łaskawości i wierności, na ewangelizację, która odbyła się 30 października, przyprowadziłeś aż 19 ewangelizatorów.

Czemu mają mówić poganie: «A gdzież jest ich Bóg?» Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce.  (Ps 115, 2-3)

By poganie nie mówili „A gdzież jest ich Bóg?”, podzieleni na 2-3 osobowe grupy wyruszyliśmy z Bożym Słowem na ulice Katowic, głosząc wielkie dzieła naszego Boga, który będąc w niebie czyni wszystko, co chce.

Ich bożki to srebro i złoto, robota rąk ludzkich.  (Ps 115, 4)

Weszliśmy w ten pędzący tłum zagonionych ludzi, których bożkiem tak często jest srebro i złoto. Na początku trudno było ich zatrzymać, odrzucali Słowo, nie mieli czasu. Wiedziałam jednak, że są ewangelizacje, podczas których początkowe niepowodzenia kończą się sukcesem w ostatnich minutach. Tak było i tym razem…

Mają usta, ale nie mówią; oczy mają, ale nie widzą.
Mają uszy, ale nie słyszą; nozdrza mają, ale nie czują zapachu. 
Mają ręce, lecz nie dotykają; nogi mają, ale nie chodzą; 
gardłem swoim nie wydają głosu. 
Do nich są podobni ci, którzy je robią, i każdy, który im ufa. (Ps 115, 5-8)

Na ten właśnie fragment Psalmu 115 zwrócił naszą uwagę człowiek napotkany w ostatnich minutach ewangelizacji. W pierwszej chwili, gdy do niego podeszliśmy, kazał nam odejść, mówiąc, że nie cierpi księży, katolików. Gdy błogosławiąc mu, zabieraliśmy się do pójścia dalej, poprosił byśmy jednak zostali. Opowiadał nam o właśnie stwierdzonym u niego raku mózgu, o przykrych smsach, jakie otrzymuje od swojej mamy, o tym, że jego babcia była świadkiem Jehowy, mama ewangeliczką, on jest wyznania grekokatolickiego, a jego żona i dzieci to katolicy. Zraził się do Kościoła katolickiego z powodu dużej ilości obrazów, do których modlą się katolicy, a one przecież….(tu zacytował powyższy fragment Psalmu 115). Powiedzieliśmy mu, że obrazy po prostu pomagają w modlitwie, a nie są jej celem. Dał nam za zadanie rozważenie Psalmu 115, dlatego właśnie to świadectwo postanowiłam oprzeć na słowach tego psalmu. Sam poprosił, byśmy mu dali Opowieść o Zbawicielu na podstawie Ewangelii św. Jana, bo chciałby ją poczytać. Rozmowa była bardzo długa i ciekawa. Kilkakrotnie zabieraliśmy się do pójścia dalej, ale Pan poruszał coraz to nowsze tematy. Wymieniliśmy się wieloma myślami na temat Boga, wiary i życia. Tak więc ewangelizacja uliczna to nie tylko dawanie ludziom tego, co Bóg wkłada w nasze myśli i serca, ale także czerpanie tego samego z tych, do których nas posyła. Nie tylko my ewangelizujemy innych, ale również oni ewangelizują nas.

Dom Izraela pokłada ufność w Panu, On ich pomocą i tarczą. 
Dom Aarona pokłada ufność w Panu, On ich pomocą i tarczą. 
Bojący się Pana, pokładają ufność w Panu, On ich pomocą i tarczą. (Ps 115, 9-11)

Spotkany Pan w zdziwieniu zapytał, dlaczego do niego podeszliśmy. Powiedzieliśmy zgodnie z prawdą, że Duch Święty nam go wskazał, bo z taką właśnie myślą, w pełnym zaufaniu Panu, wyruszamy za każdym razem na ewangelizację: „Duchu Święty prowadź nas tam, gdzie sam chcesz, do ludzi, którzy najbardziej potrzebują Twojego Słowa”. No i prowadzi, a my idziemy za Nim, pokładając ufność w Panu. On jest naszą pomocą w głoszeniu Jego Słowa i tarczą w przeciwnościach.

Pan o nas pamięta: niech nam błogosławi; 
niech błogosławi domowi Izraela, niech błogosławi domowi Aarona; 
niech błogosławi bojącym się Pana, zarówno małym jak i wielkim!  (Ps 115, 12-13)

Każda ewangelizacja kończy się wspólną modlitwą w intencji tych wszystkich ludzi, których dane nam było spotkać. Dziękujemy Panu za to, że o nich pamięta i prosimy Go o błogosławieństwo dla nich. Również i my podczas rozmów z ludźmi na ulicach Katowic wyraźnie odczuwamy Jego pamięć i błogosławieństwo.

Niech Pan was rozmnoży, was i synów waszych! 
Błogosławieni jesteście przez Pana, co stworzył niebo i ziemię.  (Ps 115, 14-15)

Pomnażaj więc Panie dalej rzesze ewangelizatorów i błogosław najbliższym ewangelizacjom, które rozpoczną się o godz. 18.45 przed wejściem głównym na dworzec PKP w Katowicach w czwartki 22 i 29 listopada.

Niebo jest niebem Pana, synom zaś ludzkim dał ziemię. 
To nie umarli chwalą Pana, nikt z tych, którzy zstępują do Szeolu, 
lecz my błogosławimy Pana odtąd i aż na wieki.  (Ps 115, 16-18)

Błogosław Panie osobie, która teraz to czyta i porusz jej serce do ewangelizacji! Twoje jest niebo, a nam dałeś ziemię, byśmy na niej żyli i owoce przynosili. Bądź błogosławiony Panie teraz i na wieki. Amen!

Anna Zagalska

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama