Potrzeba zrozumienia, pojednania i braterskiej miłości

Przemówienie Ojca Świętego do biskupów z Tajwanu, 29.01.2002

Następną grupą biskupów azjatyckich przybyłych z wizytą «ad limina» byli pasterze z Tajwanu, z Regionalnej Konferencji Episkopatu Chin. Ich ostatnie spotkanie z Janem Pawłem II odbyło się 29 stycznia. Po wspólnej Eucharystii w prywatnej kaplicy papieskiej przewodniczący Konferencji kard. Paul Shan Kuo-hsi SJ podziękował Ojcu Świętemu za ojcowską troskę o Kościół w Chinach. «Wiemy — powiedział — że Wasza Świątobliwość modli się codziennie za naród chiński, aby mógł się cieszyć pełną wolnością religijną i pełną wspólnotą z Kościołem powszechnym». Wyraził także wdzięczność za kanonizację 120 chińskich męczenników, dokonaną 1 października 2000 r. «Kanonizacja ta — podkreślił — była źródłem pocieszenia i odwagi dla całego Kościoła lokalnego w Chinach». Następnie przewodniczący Konferencji dodał: «Misja bycia 'Kościołem-pomostem', którą Wasza Świątobliwość powierzył nam w 1984 r., stale nam przypomina o naszej specjalnej odpowiedzialności za prześladowany Kościół w Chinach kontynentalnych. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby przyjść z pomocą Kościołowi lokalnemu. Czynimy to na miarę naszych skromnych możliwości, czyli poprzez modlitwę, braterskie odwiedziny, słowa zachęty, przygotowywanie profesorów teologii i kierowników duchownych, prowadzenie rekolekcji, duszpasterskie seminaria, wysyłkę Biblii i ksiąg liturgicznych, stypendia dla seminarzystów i sióstr zakonnych, kształcenie formatorów dla świeckich, wspieranie procesu pojednania pomiędzy członkami Kościoła podziemnego i oficjalnego. Los Kościoła lokalnego w Chinach jest naszą największą troską». Poniżej zamieszczamy przemówienie Jana Pawła II.

Drogi Księże Kardynale Shan, drodzy Bracia Biskupi!

1. Z wielką radością witam was, biskupów Tajwanu, przybyłych z wizytą ad limina Apostolorum. Wizyta ta wyraża i umacnia więzi wspólnoty eklezjalnej łączące duszpasterzy Kościołów partykularnych z Następcą Piotra w służbie Ewangelii Jezusa Chrystusa. Będziecie się modlić przy grobach apostołów i rozmyślać o waszej posłudze w świetle ich nauki i przykładu, ja zaś będę gorąco prosił Boga, aby pozwolił wam znaleźć nowe natchnienie i siłę do dalszego budowania Ciała Chrystusowego, czyli Kościoła, w waszych diecezjach. Z wielką życzliwością myślę o katolikach mieszkających na Tajwanie i proszę naszego Ojca niebieskiego, aby pozwolił im w sposób jeszcze doskonalszy poznać «przeogromną Jego moc względem nas wierzących» (por. Ef 1, 19).

Nowe stulecie, nowa ewangelizacja

2. Wielki Jubileusz Roku 2000 był radosnym wydarzeniem dla całego Kościoła — jeszcze raz mogliśmy bowiem zdumiewać się wspaniałymi dziełami Bożej łaski, która potrafi dokonać znacznie więcej, niż ośmielamy się prosić czy rozumiemy (por. Ef 3, 20). Ogromne rzesze ludzi przybywały z pielgrzymką do Rzymu oraz innych miejsc świętych, aby odnowić swoją więź z Chrystusem poprzez modlitwę i sakramenty, a przede wszystkim, by doświadczyć Jego miłosierdzia, zwłaszcza w sakramencie pojednania. Podczas uroczystości zakończenia Wielkiego Jubileuszu powiedziałem, że «chrześcijaństwo rodzi się i nieustannie odradza z (...) kontemplacji chwały Bożej, jaśniejącej na obliczu Chrystusa» (homilia z 6 stycznia 2001 r., «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 2/2001, s. 54). Wyraziłem wówczas nadzieję, że cała wspólnota chrześcijańska, ożywiona i umocniona kontemplowaniem Chrystusa, będzie dążyć do świętości i świadczyć o miłości Chrystusa «chrześcijańskim życiem ukształtowanym przez komunię, miłosierdzie, świadectwo dawane światu» (tamże, n. 8). Takie właśnie zadanie powierzyłem Kościołom partykularnym w Liście apostolskim Novo millennio ineunte, aby rozwijały swą działalność wykorzystując owoce Wielkiego Jubileuszu w życiu poszczególnych osób oraz wspólnot.

Wspólnota katolicka na Tajwanie, pragnąc wypełnić tę misję, przez ostatni rok rozważała temat: «Nowe stulecie, nowa ewangelizacja». Celem owej refleksji było znalezienie konkretnych sposobów odnowy życia kościelnego w waszych diecezjach. Teraz nadszedł czas, aby wyruszyć w drogę pokładając całą ufność w Chrystusie i wprowadzić w życie wypracowane plany, stawiając czoło wyzwaniom nowego tysiąclecia.

Modlitwa i misja

3. Wasze inicjatywy przyniosą owoce, o ile będą odzwierciedlać dwa wymiary, które muszą być obecne we wszystkich działaniach Kościoła: wymiar ad intra oraz wymiar ad extra. Ad intra: duch modlitwy i kontemplacji, niezbędny w życiu chrześcijańskim, musi przenikać wszystko, co mówimy i czynimy: «Nic nie dorównuje modlitwie, ona to sprawia, że niemożliwe staje się możliwym, a trudne — łatwym» (św. Jan Chryzostom, De Anna, 4, 5). Ad extra: obowiązek głoszenia Chrystusa w przeświadczeniu, że przekazywanie Ewangelii stanowi «pierwszą posługę, jaką Kościół może spełnić względem każdego człowieka i całej ludzkości w dzisiejszym świecie» (Redemptoris missio, 2). Owe dwa wymiary są nierozdzielne, bowiem prawdziwa duchowość wyraża się w głoszeniu Chrystusa i świadczeniu o Nim, działalność misyjna zaś przynosi pożądane owoce tylko wówczas, gdy wynika z bliskiej więzi z Bogiem. Bez modlitwy nasza ewangelizacja byłaby daremna; bez misji wspólnota chrześcijańska straciłaby swą tożsamość i zapał.

Dostrzegając trudności, którymi dzisiaj naznaczone jest życie wiarą, duszpasterze doświadczają niekiedy pokusy, by poddać się rezygnacji i powtórzyć za apostołem Piotrem: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy» (Łk 5, 5). Jednak nawet wówczas, gdy nie widzimy efektów naszych wysiłków duszpasterskich, nie powinniśmy ulegać zniechęceniu: siejemy i podlewamy, ale wzrost daje Bóg (por. 1 Kor 3, 6). Pan Jezus stale zachęca nas do przezwyciężania lęku i wypływania «na głębię» (Łk 5, 4). Jesteśmy przekonani, że Jezus Chrystus, Droga, Prawda i Życie (por. J 14, 6), jest Dobrą Nowiną dla ludzi, którzy w każdym miejscu i o każdym czasie poszukują sensu życia oraz prawdy własnego człowieczeństwa (por. Ecclesia in Asia, 14), dlatego nigdy nie powinniśmy obawiać się głoszenia pełnej prawdy o Chrystusie, bez pomijania jej wyzwań. Dobra Nowina ma w sobie wewnętrzną moc przyciągania ludzi.

Dobry Pasterz — wzór posługi biskupiej

4. Podczas niedawnego Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów postać Chrystusa, Dobrego Pasterza, ukazała się nam jako «ikona» posługi biskupiej oraz wzór, który winniśmy coraz doskonalej naśladować. Jako pasterze Ludu Bożego na Tajwanie jesteście przedstawicielami Chrystusa w waszych Kościołach partykularnych — od Niego bowiem otrzymujecie misję i świętą moc działania in persona Christi capitis oraz nauczania i rządzenia w Jego imieniu. Wymaga to głębokiego, modlitewnego zjednoczenia z Panem Jezusem, tak abyście przyjmując postać Chrystusa sługi (por. Flp 2, 7), umieli pracować w pokorze, ze wspaniałomyślnością i poświęceniem dla dobra wiernych powierzonych waszej opiece duszpasterskiej. Biskup, wypełniając swój pierwszy i nadrzędny obowiązek, jakim jest troska o dusze, cura animarum, musi być blisko swego ludu i dobrze znać swoich wiernych, aby mógł wspierać wszystko, co dobre i słuszne, a także podtrzymywać i prowadzić słabych w wierze (por. Rz 14, 1) oraz interweniować, gdy trzeba zdemaskować fałsz i zwalczać nadużycia (por. homilia na zakończenie X Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, 27 października 2001 r.; «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 1/2002, s. 37). Wasza misja jest przede wszystkim misją nadziei, ponieważ wiecie, że prawdziwym rozwiązaniem złożonych problemów nękających ludzkość jest przyjęcie zbawczego orędzia Ewangelii. Dlatego wasze plany na pierwsze lata nowego tysiąclecia winny uwzględniać w szczególności takie działania, dzięki którym orędzie Chrystusa będzie «docierać do ludzi, kształtować wspólnoty, głęboko na nie oddziaływać poprzez świadectwo o wartościach ewangelicznych, składane także w życiu społecznym i kulturze» (Novo millennio ineunte, 29).

Duchowa dojrzałość kapłanów

5. Oczywiście nie pracujecie sami — misja została powierzona całemu Ludowi Bożemu. Kapłani są waszymi najbliższymi współpracownikami w dziele ewangelizacji. Aby była ona owocna, musicie zrobić wszystko, co w waszej mocy, by budować i pielęgnować w waszych diecezjach więzi kapłańskiego braterstwa oraz poczucie wspólnego celu. Pobożne i pełne poświęcenia życie kapłanów, którzy utrzymują bezpośrednie kontakty z chrześcijanami i niechrześcijanami, w parafiach i we wszystkich miejscach, gdzie pełnią posługę duszpasterską, jest miarą żywotności każdej wspólnoty. Kulturę azjatycką charakteryzuje tradycyjnie szacunek dla spraw duchowych i dlatego kapłani muszą być ludźmi modlitwy, prawdziwie znającymi drogi Boże, gotowymi dzielić się z innymi Bożą miłością, której doświadczyli w swoim życiu. Dzięki temu będą umieli odpowiedzieć na głód Boga nękający współczesne społeczeństwo oraz lepiej poznać nadzieje i potrzeby ludzi, którym służą. Wiecie dobrze, że trzeba ciągle na nowo ukazywać ideał życia kapłańskiego, aby mogli wybrać go młodzi ludzie, którzy doszli do głębszego poznania Pana. Jestem przekonany, że uzyskacie wsparcie ze strony waszych wiernych, jeśli poprosicie ich o żarliwszą modlitwę o powołania oraz gdy uzmysłowicie im, jak wielką łaską i przywilejem obdarza Bóg członka danej rodziny, powołując go do kapłaństwa bądź życia konsekrowanego.

Życie konsekrowane >-<— świadectwo służby i modlitwy

6. Chciałbym zwrócić się ze słowami wdzięczności, uznania i zachęty do członków licznych instytutów życia konsekrowanego na Tajwanie. Osoby konsekrowane wnoszą szczególny wkład w dzieło ewangelizacji, przeżywając własną konsekrację poprzez modlitwę i apostolat, zgodnie z charyzmatem swego instytutu. Obierając stan życia, który wymaga całkowitego oddania się umiłowanemu nade wszystko Bogu i jest odpowiedzią na wezwanie do pełniejszego poświęcenia się Jego służbie, osoby te ukazują i głoszą w Kościele chwałę przyszłego świata (por. KPK, kan. 573), a także są świadkami nowego stworzenia, któremu początek dał Chrystus i w którym również my możemy mieć udział za sprawą łaski i mocy Ducha Świętego. Osoby konsekrowane, wielkodusznie oddając się pracy społecznej i charytatywnej, a także działalności w sferze oświaty i opieki zdrowotnej, były i wciąż pozostają źródłem wielkiej siły duchowej, potrzebnej do budowania życia waszych Kościołów partykularnych.

Zachęcajcie osoby konsekrowane do prowadzenia apostolatu modlitwy, bowiem modlitwa jest sekretem prawdziwie żywego chrześcijaństwa (por. Novo millennio ineunte, 32). Obserwujemy dzisiaj powszechne poszukiwanie autentycznej duchowości, czego najczęściej spotykanym wyrazem jest na nowo odczuwana potrzeba modlitwy. W sposób szczególny odnosi się to do społeczeństw takich jak wasze, czyli z jednej strony posiadających bogate dziedzictwo tradycji duchowych, a jednocześnie zagrożonych przez materializm i indywidualizm. Z tego powodu osoby prowadzące życie kontemplacyjne powinny nie tylko pogłębiać własną modlitwę, będącą ich powołaniem, ale także stać się prawdziwymi nauczycielami modlitwy, zarówno dla duchownych, jak i dla ludzi świeckich.

Świeccy — misjonarze w świecie

7. W misji Kościoła ludzie świeccy mają do wypełnienia właściwą sobie rolę i specyficzną misję — mają być «solą ziemi» i «światłem świata» (por. Mt 5, 13-14). Mocą chrztu i bierzmowania wszyscy świeccy są misjonarzami, a świat jest miejscem, gdzie zgodnie ze swym powołaniem mają głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa. W Kościele lokalnym na Tajwanie rola świeckich jest jeszcze bardziej istotna: choć są oni grupą stosunkowo nieliczną, stanowią prawdziwy zaczyn w społeczeństwie, przekształcając je zgodnie z wartościami ewangelicznymi. Dzięki swojej wierze, dobroci i bezinteresownej służbie świeccy mogą przyczynić się do rozwoju autentycznie chrześcijańskiej kultury, charakteryzującej się poszanowaniem życia na każdym jego etapie, dynamicznym życiem rodzinnym, ofiarną troską o ludzi chorych i w podeszłym wieku, harmonią, współpracą i solidarnością wszystkich sektorów społeczeństwa, szacunkiem dla osób inaczej myślących oraz pracą na rzecz wspólnego dobra. Realizując swoje powołanie chrześcijańskie, ludzie świeccy szukają u was wsparcia, zachęty i kierownictwa. Muszą oni bowiem zmierzyć się z wyzwaniami współczesnego społeczeństwa «nie tylko z ziemską mądrością i skutecznością, ale także z sercami odnowionymi i umocnionymi prawdą Chrystusa» (Ecclesia in Asia, 45). Wasze zadanie polega na uczeniu ludzi świeckich słowem i przykładem, jak wieść w pełni chrześcijańskie życie, tak aby mogli oni świadczyć o Chrystusie w domu, w miejscu pracy oraz podczas wypełniania wszystkich obowiązków.

Troska o chrześcijan w Chinach kontynentalnych

8. Ponieważ każdy Kościół partykularny winien zachowywać łączność z Kościołem powszechnym, biskup powinien znać potrzeby Kościoła na całym świecie. Jest to sollicitudo omnium Ecclesiarum, o której pisze apostoł Paweł (por. 2 Kor 11, 28). Wasz Kościół na Tajwanie na wiele sposobów odpowiada na potrzeby i aspiracje chrześcijan żyjących wszędzie, stwarzając — szczególnie na poziomie regionalnym — możliwości zdobycia wykształcenia, udzielając pomocy finansowej personelowi kościelnemu z innych części Azji oraz pomagając w prowadzeniu dzieł misyjnych. Wasza troska wyraża się przede wszystkim w opiece nad waszymi braćmi i siostrami z kontynentu, z którymi dzielicie tak wiele wartości kulturowych, duchowych i historycznych. Wasze wysiłki mają na celu pogłębianie wzajemnego zrozumienia, pojednania oraz umacnianie braterskiej miłości wśród wszystkich katolików żyjących w wielkiej rodzinie chińskiej. Ufam, że wszystkie te przedsięwzięcia, podejmowane w łączności z innymi Kościołami partykularnymi oraz Stolicą Apostolską, przyczynią się do przezwyciężenia problemów z przeszłości, co stworzy nowe możliwości prowadzenia dialogu, a ludzie będą mogli wzbogacać się wzajemnie na płaszczyźnie duchowej.

9. Drodzy bracia biskupi, każda sytuacja jest okazją do tego, aby chrześcijanie pokazali światu tę moc, którą stała się w ich życiu prawda Chrystusowa. Chociaż pogłębiająca się sekularyzacja może sprawiać wrażenie, że współczesne społeczeństwo jest zamknięte na wartości duchowe i transcendentne, to jednak wielu ludzi poszukuje sensu życia i szczęścia, które potrafi dać tylko Bóg. Przez cały pontyfikat żywiłem przekonanie, że «nieograniczona władza Chrystusa, zarazem cicha i pełna słodyczy, odpowiada całej głębi ludzkiego wnętrza, najbardziej wzniosłym dążeniom jego umysłu, woli i serca» (homilia, 22 października 1978 r., n. 4). Moc, która ma swoje źródło nie w potędze świata, ale w misterium Krzyża i Zmartwychwstania, jest dla nas prawdziwym źródłem ufności w spełnianiu naszej posługi. Wiemy, że Pan Jezus nigdy nas nie opuści w duszpasterskiej misji, jeżeli w Nim złożymy swoją ufność i do Niego będziemy się zwracać. Idźcie więc naprzód z odwagą, pewni, że Chrystus, który zna każde ludzkie serce, jest z wami.

Drodzy bracia, ogarniam miłością w Panu wszystkich ludzi powierzonych waszej opiece duszpasterskiej i zawierzam cały Kościół na Tajwanie macierzyńskiej opiece Maryi, jasnej Gwiazdy Ewangelizacji w każdej epoce, a wam wszystkim z serca udzielam Apostolskiego Błogosławieństwa.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama