Duchowa pielgrzymka katolików i prawosławnych ku Jubileuszowi

Przemówienie Papieża do delegacji Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopola 29.06.1996

W sobotę 29 czerwca Jan Paweł II przyjął delegację Patriarchatu Ekumenicznego w Konstantynopolu, przybyłą do Rzymu, by wziąć udział w obchodach uroczystości Świętych Piotra i Pawła. Członkowie delegacji, w której skład wchodzili Michael Staikos, Metropolita Austrii, Antoni Mavrakis, Biskup Zenoupolis oraz archimandryta Tymoteusz Elefteriou, przewodniczący wspólnoty prawosławnej Triestu, wręczyli Papieżowi przesłanie patriarchy Bartłomieja I. Ojciec Święty wygłosił do nich następujące przemówienie.

Witam was, drodzy Bracia w Panu!

Z wielką radością gościmy was jako delegatów Patriarchy ekumenicznego, którzy przybyli, aby uczestniczyć w obchodzonej przez Kościół Rzymu uroczystości Świętych Apostołów Piotra i Pawła. W ubiegłym roku był tu wśród nas Jego Świątobliwość Bartłomiej I, któremu pragnę ponownie podziękować za odwiedziny.

Ta wymiana wizyt między naszymi Kościołami z okazji uroczystości ich świętych patronów daje nam każdego roku sposobność do braterskiego spotkania w Rzymie i w Fanarze w klimacie modlitwy i dialogu; służy ono zacieśnieniu relacji między Kościołami oraz wspólnemu poszukiwaniu najlepszych dróg wiodących do przywrócenia pełnej jedności.

Poprzez te spotkania pragniemy przede wszystkim posuwać się naprzód drogą do jedności, o którą Chrystus modlił się do Ojca. Jego Duch udziela nam mocy, która nieustannie odnawia naszą wolę działania.

Spotkania te dostarczają nam też — dwukrotnie w ciągu każdego roku — okazji do szczerej i braterskiej dyskusji na temat rozwoju naszych relacji. Należy podsumować to, co zostało osiągnięte, i to, czego nie udało się osiągnąć. Trzeba wspólnie zadecydować o działaniach, które mają kontynuować lub ożywić proces kształtowania tych relacji. Trzeba razem zaplanować, kiedy, gdzie i w jaki sposób ma być kontynuowany dialog między nami. Podczas tych braterskich dyskusji możemy bardzo swobodnie rozmawiać o różnych reakcjach, jakie wywołują w naszych Kościołach postępy dialogu lub przejawy jego zahamowania. Możemy też wspólnie ocenić rezultaty działań, jakie podejmujemy, aby przekonać duchowieństwo i wiernych po obu stronach o konieczności tego dialogu. Nasze rozmowy powinny być preferowanym środkiem kształtowania — na miarę możliwości — wspólnej postawy wobec naszych wiernych: przyczyni się ona do przezwyciężenia niekontrolowanych reakcji oraz nawyku krytyki czy wręcz polemiki, który jest głęboko zakorzeniony w mentalności uformowanej w minionej epoce.

Sobór Watykański II podkreślił, że nawrócenie serca jest niezbędnym warunkiem wstępnym dążenia do jedności. Dzięki naszej wymianie poglądów możemy sobie razem uświadomić, jak daleko posunął się proces tego nawrócenia w naszych Kościołach. Abyśmy byli wiarygodni wobec naszych wiernych, naszej modlitwie i porozumieniu muszą towarzyszyć konkretne dokonania. Musimy razem realizować to, co wspólnie zaplanowaliśmy.

W ubiegłym roku, rozważając wraz z Jego Świątobliwością Patriarchą Bartłomiejem sprawy związane ze zbliżającym się Wielkim Jubileuszem Roku 2000, wezwaliśmy «naszych wiernych, aby wspólnie podjęli tę duchową pielgrzymkę ku Jubileuszowi. Refleksja, modlitwa, dialog, wzajemne przebaczenie i obopólna braterska miłość — pisaliśmy dalej — przybliżą nas bardziej do Pana i pozwolą lepiej zrozumieć Jego wolę wobec Kościoła i ludzkości» (Wspólna deklaracja, 3).

Mamy bowiem przed sobą doniosłą datę historyczną, którą musimy należycie przeżyć i uczcić. Jest to dla nas okazja, by wezwać wszystkich wiernych do odnowienia wierności osobie «Jezusa Chrystusa, tego samego wczoraj i dziś, także na wieki» (por. Hbr 13, 8). Należy dążyć do pogłębienia wiary, do odnowy życia chrześcijańskiego, braterstwa i komunii między chrześcijanami (por. Wspólna deklaracja, 4). Dziękuję Patriarsze ekumenicznemu za to, że zechciał wysłać swego delegata na spotkanie, które w lutym tego roku zajęło się przygotowaniem Wielkiego Jubileuszu. Z satysfakcją chcę tu przypomnieć, że delegatem tym był obecny tutaj nasz drogi brat Michał.

Bardzo bym pragnął, aby duch współpracy w dążeniu do odnowy zapanował wszędzie tam, gdzie katolicy i prawosławni żyją blisko siebie. Dzięki temu obchody roku 2000 mogłyby się stać wspólnym oddawaniem czci Jezusowi Chrystusowi, naszemu Panu.

Proszę was, drodzy bracia, byście przekazali moje serdeczne pozdrowienia Patriarsze Bartłomiejowi, członkom Świętego Synodu, duchowieństwu i wszystkim wiernym Patriarchatu Ekumenicznego. «Łaska wam i pokój niech będą udzielone obficie» (1 P 1, 2)!

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama