Pieniądze są pomocne, ale mogą także niszczyć

Przemówienie do uczestników zgromadzenia generalnego Papieskich Dzieł Misyjnych, 5.06.2015

Pieniądze są pomocne, ale mogą także niszczyć

W dniach 1-6 czerwca odbywało się w Rzymie doroczne zgromadzenie generalne Papieskich Dzieł Misyjnych (POM). Obrady, na których rozpoczęcie referaty wygłosili prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów kard. Fernando Filoni i drugi sekretarz tej Kongregacji — abp Protase Rugambwa, przewodniczący POM, zostały podzielone na dwie sesje. Od 1 do 3 czerwca odbywała się sesja duszpasterska poświęcona tematowi: «Jak wspierać misje powszechne dzisiaj i jutro», na której relatorem był metropolita Cotabato na Filipinach kard. Orlando B.Quevedo OMI, a od 4 do 6 czerwca — sesja zwyczajna. W przedostatnim dniu obrad uczestnicy zgromadzenia generalnego POM zostali przyjęci przez Ojca Świętego w watykańskiej Sali Klementyńskiej. Po słowie powitalnym kard. Filoniego Papież wygłosił następujące przemówienie:


Drodzy Bracia i Siostry!

Z przyjemnością spotykam się z wami wszystkimi, którzy działacie w Papieskich Dziełach Misyjnych, w służbie Kościoła, aby realizować misyjny mandat głoszenia Ewangelii narodom aż po najdalsze krańce ziemi. Dziękuję kard. Filoniemu za jego miłe słowa.

Ludzkość bardzo potrzebuje Ewangelii, będącej źródłem radości, nadziei i pokoju. Misja ewangelizacyjna jest sprawą pierwszorzędną, ponieważ działalność misyjna dziś wciąż jest największym wyzwaniem dla Kościoła. I «bardzo chciałbym znaleźć — również dla was — odpowiednie słowa, aby zachęcić do ewangelizacji bardziej gorliwej, radosnej, ofiarnej, śmiałej, zawsze pełnej miłości i zdolnej do zarażenia innych!» (por. adhort. apost. Evangelii gaudium, 261).

Głoszenie Ewangelii jest pierwszą i ustawiczną troską Kościoła, jest jego zasadniczym obowiązkiem, jego głównym zadaniem i źródłem jego odnowy. Bł. Paweł VI dodawał: «i jego powołaniem». W istocie od misji ewangelizacyjnej, od jej intensywności i skuteczności zależy także prawdziwa odnowa Kościoła, jego struktur i jego działalności duszpasterskiej. Bez zatroszczenia się i gorliwego dbania o ewangelizację nie jest możliwe rozwijanie wiarygodnego i skutecznego duszpasterstwa, łączącego głoszenie Słowa z promocją człowieka. «Działalność misyjna stanowi paradygmat każdego dzieła Kościoła» (Evangelii gaudium,15).

Na was, członkach Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów i krajowych dyrektorach Papieskich Dzieł Misyjnych, z racji powołania i urzędu, spoczywa trudne i szczególne zadanie: wasze spojrzenie i wasze zainteresowanie rozszerzają się, obejmując rozległe i uniwersalne horyzonty ludzkości, jej granice geograficzne, a przede wszystkim ludzkie. Z szacunkiem i życzliwością towarzyszycie życiu Kościołów młodych, rozsianych po świecie, i pobudzacie lud Boży, aby żył w pełni misją powszechną. Wiecie, jakich cudownych rzeczy dokonuje w ludzkości Duch Święty za pośrednictwem tych Kościołów, często ubogich w zasoby, również poprzez trudności i prześladowania, jakich zaznają one z powodu swojej wierności i dawania świadectwa Słowu Bożemu oraz w obronie człowieka. Kościół jest powołany, by na tych peryferiach ludzkich wychodził na drogi i szedł do bardzo licznych naszych braci i sióstr, którzy żyją pozbawieni siły, światła i pociechy Jezusa Chrystusa, bez wspólnoty wiary, która by ich przyjęła, bez perspektywy sensu i życia (por. Evangelii gaudium, 49).

Kongregacja ds. Ewangelizacji i Papieskie Dzieła Misyjne są więc sprawcami odnowionej ewangelizacji, adresowanej do wszystkich, a w szczególności do ubogich, ostatnich i usuwanych na margines (por. n. 198).

Papieskie Dzieła Misyjne ze względu na cechujący je charyzmat zwracają uwagę i są uwrażliwione na potrzeby terenów misyjnych, a w szczególności na najuboższe grupy ludności. Są narzędziami jedności Kościołów, przyczyniając się i konkretnie doprowadzając do dzielenia się ludzkimi oraz ekonomicznymi zasobami. Angażują się we wspieranie seminarzystów, kapłanów i zakonnic z młodych Kościołów na terenach misyjnych w Kolegiach Papieskich. Wobec tak pięknego i ważnego zadania, jakie stoi przed nami, wiara i umiłowanie Chrystusa potrafią skłonić nas do udawania się wszędzie, aby głosić Ewangelię miłości, braterstwa i sprawiedliwości. A to czyni się przez modlitwę, z ewangeliczną odwagą i przez świadectwo o błogosławieństwach. Proszę, uważajcie, aby nie ulec pokusie przekształcenia się w organizację pozarządową, biuro rozdzielania zwyczajnych i nadzwyczajnych zapomóg. Pieniądze są pomocne — wiemy o tym! — ale mogą także doprowadzić do zniszczenia misji. Kiedy pełnienie funkcji zajmuje centralną pozycję lub zajmuje wiele miejsca, jak gdyby to była rzecz najważniejsza, doprowadzi was do ruiny; bowiem pierwszy sposób na zamarcie to banalizowanie «źródeł», czyli Tego, kto pobudza do misji. Proszę, przy tak licznych planach i programach nie usuwajcie Jezusa Chrystusa z Dzieła Misyjnego, które jest Jego dziełem. Kościół, który ograniczałby się do sprawności aparatów partyjnych, jest już martwy, choćby struktury i programy na rzecz duchownych i świeckich «wynajdujących sobie zajęcia» miały trwać jeszcze stulecia.

Nie może być prawdziwej ewangelizacji, jeżeli nie odbywa się dzięki uświęcającej mocy Ducha Świętego, który jako jedyny jest zdolny odnowić Kościół, wstrząsnąć nim, dodać mu zapału, by śmiało wychodził poza siebie, żeby ewangelizować wszystkie narody (por. tamże, n. 261).

Oby Maryja Dziewica, Gwiazda Ewangelizacji, wyjednywała nam nieustannie żarliwą miłość do królestwa Bożego, aby radość Ewangelii docierała aż na krańce ziemi i żadna peryferia nie była pozbawiona jej światła. Wszystkich was błogosławię z miłością. I proszę, nie zapominajcie o modlitwie za mnie.

Możemy razem odmówić Anioł Pański.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama