Cztery głośne przypadki wypędzenia szatana

Książka opisuje cztery autentyczne, głośne w świecie zdarzenia opętania przez szatana i straszliwą walkę egzorcystów o jego wypędzenie z opętanych osób

Cztery głośne przypadki wypędzenia szatana

Georg Siegmund

Cztery głośne przypadki wypędzenia szatana

wydawca: Wydawnictwo Bratni Zew
rok wydania: 2007
miejsce wydania: Kraków
ISBN: 78-83-7485-051-3
www.bratnizew.pl


Książka opisuje cztery autentyczne, głośne w świecie zdarzenia opętania przez szatana i straszliwą walkę egzorcystów o jego wypędzenie z opętanych osób. Trzy z tych przypadków zakończyły się pełnym sukcesem, ostatni niepowodzeniem, opętana studentka Anneliese Michel zmarła w stanie opętania, a egzorcystów postawiono przed sądem, zarzucając im zacofanie i ciemnotę. Bo, czy można dziś wierzyć jeszcze w szatana?

    Tytuł i treść tej książki szokują. Jak można dziś wierzyć jeszcze w szatana lub o istnieniu szatana mówić? Nie żyjemy przecież w średniowieczu i w czasach wiary w czarownice. Staliśmy się już pełnoletni i nowocześni. Tak, lub podobnie będzie mówić wielu, gdy usłyszą o tej książce lub ją zobaczą.
    Kiedy się rozważa dzisiejszą sytuację w świecie można dojść do przekonania, że wypełnia się Apokalipsa „a gdy się skończy tysiąc lat, z więzienia swego szatan zostanie zwolniony. I wyjdzie by omamić narody” (Ap 20,7-8).
    To nie jest żadne czarnowidztwo lecz analiza czasu, która nas tylko dlatego nie porusza ponieważ nasze zmysły są otępiałe i wszystko przyjmujemy obojętnie, nawet najgorsze bluźnierstwa.
    Ojciec święty Paweł VI powiedział 29 czerwca 1972 roku: „Dym szatana wdarł się przez jakąś szczelinę do świątyni Boga”.
    Ta książka ukazuje, że nie tylko dym szatana wdarł się do Kościoła, lecz sam szatan wziął w posiadanie ludzkie ciało. Opętanie jest przeciwieństwem zamieszkania Trójcy Przenajświętszej w duszy człowieka obdarzonego łaską.
    Tym samym doszliśmy do celu tej książki: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawiajcie się jemu!” (1P 5,8-9), abyśmy się mogli przygotować na przyjście Boga, który pragnie w nas zamieszkać (por. J 14,23).


Fragment książki:

Jeżeli Bóg stał się Człowiekiem i w Osobie Jezusa Chrystusa przyszedł na ziemię, to musiał mieć ku temu bardzo ważne powody. Wiemy z Objawienia i całej nauki Kościoła, że powodem tym było zbawienie człowieka i wyzwolenie go z niewoli szatana i grzechu (Por. Hbr 12,14).

Gdy dziś w XXI wieku mówi się o szatanie, jego działaniu i opętaniu przez szatana, wielu przyjmuje to z przymrużeniem oka. Przyzwyczailiśmy się traktować szatana jako postać z bajki, która może jest złośliwa, ale mało realna. Nikt z nas nigdy go nie widział w jego prawdziwej postaci. Nawet wtedy, gdy dostrzegamy jego działanie w otaczającym nas świecie, jesteśmy skłonni przypisywać je raczej ludzkiej przewrotności, przypadkowi czy złemu losowi.

Nie dociera do naszej świadomości fakt, że szatan rzeczywiście istnieje, że jest straszliwą, wrogą człowiekowi potęgą, która nigdy nie śpi, ale ciągle wytęża swój potężny rozum i używa całej swej przebiegłości, by nas wziąć w niewolę naszych wad, grzechów, złych nałogów, a przez to oddalić nas od Boga i w konsekwencji wziąć w swoje posiadanie.

Pan Jezus mówiąc wielokrotnie o szatanie, nazywa go „księciem ciemności”. Święty Piotr apostoł zdając sobie sprawę z potęgi i przebiegłości szatana, nawołuje wiernych do czujności przed nim: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć” (1P 5,8).

Papież Jan Paweł II mówi: „Zły duch wciąż żyje i działa w świecie. Rzeczywiste zło, które jest w nim widoczne, nieład, który spotyka się w społeczeństwie, niespójność człowieka, wewnętrzne pęknięcie, którego jest ofiarą, są nie tylko następstwem grzechu pierworodnego, ale także skutkiem niegodziwego i mrocznego działania szatana” (Jan Paweł II, 24.05.1987).

Przez całe wieki w naszej literaturze przedstawiano szatana jako istotę mało szkodliwą, czasem głupkowatą, którą byle chłopek-roztropek potrafił przechytrzyć i wykorzystać do swoich celów; nazywano go pieszczotliwie diabełkiem, nadawano mu przeróżne imiona, żartowano z niego w ludowych opowiadaniach i baśniach. I niestety to błędne spojrzenie na szatana, często nie pozwala nam dostrzec jego istotnej roli, jaką spełnia w świecie i straszliwego niebezpieczeństwa, jakie nam z jego strony zagraża.

Papież Paweł VI mówi: „Jedną z największych potrzeb współczesnego Kościoła jest obrona przed złem, które nazywamy diabłem... Zło, to nie tylko brak dobra, ale to byt żywy, duchowy, lecz skażony i deprawujący. To straszliwa realność, tajemnica budząca lęk. Demon jest wrogiem numer jeden, jest kusicielem w pełnym znaczeniu tego słowa. Wiemy dobrze, że ten ponury, burzycielski i niepokojący byt naprawdę istnieje i działa, zastawiając na nas podstępne pułapki, by zniszczyć równowagę moralną człowieka. Jest on perfidnym hipnotyzerem, który dobrze wie, jak w nas wniknąć przez zmysły, wyobraźnię i pożądliwość, by spowodować różnorakie dewiacje” (Paweł VI w czasie audiencji 15.11.1972).

Wiemy z Objawienia, że szatani to upadli aniołowie, którzy walczą z Bogiem. Ponieważ, jako istoty stworzone nie mogą w najmniejszym nawet stopniu zaszkodzić Bogu, usiłują wszystkimi sposobami szkodzić odkupionemu przez Boga i wyzwolonemu z niewoli szatana, człowiekowi. Jako istoty duchowe, rozporządzają potężnym rozumem, który staje się niezwykle groźną bronią w walce z człowiekiem.

Podkreśla to wyraźnie papież Jan Paweł II gdy mówi: „Działalność szatana w stosunku do ludzi, objawia się przede wszystkim w kuszeniu do zła. Zły duch usiłuje wpłynąć na człowieka, na jego wyobraźnię oraz wyższe władze jego duszy, by odwrócić je od Bożego prawa... W pewnych wypadkach działalność złego ducha wywiera wpływ nie tylko na rzeczy materialne, ale może posunąć się również do zawładnięcia ciałem człowieka; wtedy mówimy o „opętaniu” (por. Mk 5,2 i nast., Jan Paweł II, audiencja 13.08.1986).

Według Pisma świętego pod pojęciem „opętanie”, rozumiemy wzięcie przez szatana w posiadanie człowieka, którego całe myślenie, pragnienia i wola znajdują się pod wpływem złego ducha. Pismo święte mówi nam, że szatani są byłymi aniołami, którzy razem ze swym przywódcą Lucyferem zbuntowali się przeciw Bogu i zostali strąceni na ziemię i w otchłanie piekła (Łk 10,18; Ap 12,8-9). Jeżeli mają prawo przebywać na ziemi, usiłują wejść w człowieka, bo wtedy znajdują pokój i nie muszą przebywać w piekle (Mt 12,43-44; Mt 8,29-31; Łk 8,28-31). Najczęściej bierze człowieka w posiadanie jeden szatan, ale czasem także kilku (Mt 12,43-45; Łk 8,2) a nawet wielu (Łk 8,30).

Szatan bierze człowieka w posiadanie, by go odwrócić od Boga i doprowadzić do zła i niewiary, a w konsekwencji do potępienia.

Oznaką opętania może być: przemawianie z opętanego innego głosu (Mt 8,29; Mk 1,24; Łk 4,34), przepowiadanie przyszłości (Dz Ap 16,16), czasowe niespokojne zachowanie się — wrzaski, zgrzytanie zębami, szaleństwo (Mk 5,5; 9,18), niezwykła siła fizyczna (Mk 5,4; Dz Ap 19,16), wielki sprzeciw w stosunku do wszystkiego co Boże i święte, przemawianie, bez nauki, różnymi językami.

Przyczyny opętania mogą być różne: świadome trwanie z uporem w grzechach ciężkich, ustawiczne bluźnierstwa i przekleństwa, zajmowanie się okultyzmem (czary, zasięganie rady u wróżbitów, uczestnictwo w seansach spirytystycznych, noszenie amuletów, zabobonne praktyki), kult szatana i praktyki z tym związane. Tego rodzaju sprawy mogą doprowadzić człowieka pod władzę szatana. Tym bardziej, wyraźne oddanie się szatanowi, wzywanie wprost szatana na pomoc, zawarcie z nim przymierza, mogą tak bardzo związać człowieka z szatanem, że ten bierze go w swoje posiadanie.

Uwolnienie od opętania może się dokonać przez szczerą pokutę opętanego i wyraźne wyrzeczenie się szatana i wszystkich jego spraw, oraz przez wiarę w Jezusa, który na krzyżu zwyciężył szatana i przyszedł na ziemię po to, by zniweczyć jego działanie (1J 3,8). Jezus nie tylko sam wypędzał złe duchy, ale dał swoim uczniom władzę wypędzania szatanów z opętanych (Mt 10,1; Dz Ap 5,16; 8,7; 16,18; 19,12). Apostołowie przekazali tę władzę swoim następcom biskupom i kapłanom. Kapłani używają tej władzy między innymi w czasie odmawiania nad opętanymi egzorcyzmów.

Wypadki opętania mają miejsce także i w naszych czasach. Najczęściej wskazują na nie te same znaki, o których mówi Pismo św. (Encyklopedia Biblijna, Fritz Rienecker, Wuppertal 1997).

Książka „Cztery głośne przypadki wypędzenia szatana”, opisuje cztery znane i głośne w świecie zdarzenia opętania przez szatana i straszliwą walkę egzorcystów o wypędzenie szatana z opętanych osób. Trzy z opisanych wypadków miały miejsce już dość dawno, ale czwarty wypadek wydarzył się w roku 1977, a więc już w czasach nam współczesnych. Pierwsze trzy wypadki zakończyły się pełnym sukcesem: wypędzeniem szatana. Ostatni wypadek z roku 1977 zakończył się niepowodzeniem: opętana przez szatana studentka Anneliese Michel, zmarła w stanie opętania. Na domiar złego, egzorcystów postawiono przed sądem.

Kilkadziesiąt milionów Niemców, za pośrednictwem telewizji śledziło z zapartym tchem losy tego niezwykłego procesu. Niemiecka prasa nie pozostawiła na egzorcystach przysłowiowej suchej nitki. Pamiętam, że w tym samym czasie także w polskich gazetach ukazywały się artykuły na ten temat. Zarzucano egzorcystom i Kościołowi ciemnotę i zacofanie. Wyrażano zdziwienie i oburzenie, jak można pod koniec XX wieku, wieku atomu, pojazdów kosmicznych i laserowej techniki, mówić i wierzyć jeszcze w istnienie szatana i jego działanie.

A jednak podane w książce fakty niezbicie wykazują nie tylko istnienie szatana, ale także jego nieprzejednaną wrogość wobec Boga i człowieka, oraz straszliwe niebezpieczeństwo, jakie człowiekowi z jego strony zagraża.

Po przeczytaniu tej książki uświadomiłem sobie, że warto ją przetłumaczyć i rozpowszechnić. W ostatnich latach nasilają się ruchy satanistyczne i pseudosatanistyczne, wielu, szczególnie młodych ludzi, usiłuje dotrzeć do literatury wprowadzającej w praktyki satanistyczne, traktując to jako zabawę dającą dreszczyk emocji.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tej książki niejeden uświadomi sobie, że igra ze straszliwą, wrogą sobie potęgą, która ma tylko jeden jedyny cel: zniszczyć człowieka. Zadawanie się z szatanem w jakiejkolwiek formie nigdy nie jest dla człowieka obojętne, a zawsze szkodliwe. I człowieka, który to czyni, trudno nazwać normalnym.

Czyż nie powiemy o człowieku, który bawi się pociskiem o straszliwej sile rażenia wiedząc, iż pocisk ten może w każdej chwili wybuchnąć, że to szaleniec? A czyż nie większym szaleńcem jest człowiek zadający się świadomie z szatanem?!

Jestem przekonany, że po przeczytaniu tej książki staniemy się bardziej czujni na zakusy szatana, lepiej zrozumiemy i z większym przekonaniem przyjmiemy ostrzeżenie św. Piotra apostoła: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć”. A równocześnie będziemy bardziej wdzięczni Jezusowi, że przez swoją śmierć na krzyżu, wyzwolił nas ze straszliwej niewoli szatana.

 

Książkę możesz zakupić:

http://www.bratnizew.pl/index/szczegoly/295/cztery-glosne-przypadki-wypedzenia-szatana.html

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama