Katolickie wychowanie religijne we Wschodnich Niemczech - nowe wyzwania

Interpretacja statystyk praktyk religijnych i sposobów wychowania religijnego w szkołach

Dla osób zajmujących się wychowaniem religijnym niezwykłym fenomenem są Niemcy. Wiele jest ku temu powodów. Jednym z ważniejszych jest niezwykła wnikliwość i dokładność niemieckich pedagogów religijnych, którzy w swoich licznych pracach sięgają nie tylko do badań statystycznych, lecz także w interesujący i odważny sposób interpretują przeszłość i tworzą wciąż nowe, przyszłościowe modele. Niemniej ciekawa jest także religijno-pedagogiczna praktyka, różnego rodzaju rozwiązania metodyczne, doświadczenia związane z katechetycznym wykorzystaniem środków społecznego przekazu, z katechezą parafialną i szkolną lekcją religii. Samo społeczeństwo niemieckie stanowi aktualnie interesujący badawczo konglomerat. Silna tzw. warstwa średnia, zróżnicowanie polityczne, religijne i światopoglądowe, mocno rozwinięte procesy laicyzacji i konsumpcji, stosunkowo duża stabilność majątkowa, otwarcie na świat - to tylko wybrane zagadnienia, które żywo interesują pedagogów religijnych i które w niewątpliwy sposób wpływają na przyszłość chrześcijaństwa w Niemczech. Pojawiają się niekiedy prowokacyjne, niekiedy płynące z zatroskanych serc, pytania o przyszłość i sens katechezy parafialnej, szkolnej lekcji religii czy spotkań przygotowujących do poszczególnych sakramentów.

W społeczeństwie podzielonym światopoglądowo i religijnie raz po raz odżywają znane problemy: legitymizacja szkolnego wychowania religijnego, zakres wpływu Kościoła (Kościołów) na kształcenie kolejnych pokoleń, obecność religii w życiu publicznym (słynna kwestia krzyży w szkołach) czy możliwość uniwersalnego wychowania religijno-moralnego. Historia bywa szybko zapominana, nowe generacje odkrywają "na nowo" pewne kwestie i przykładając je do swoich czasów, próbują znaleźć dla nich nowe rozwiązania.

Wśród zasadniczych tematów, nad którymi w ciągu ostatnich dziesięciu lat wielokrotnie pochylali się niemieccy pedagodzy religijni, jest ważny problem sytuacji religijnej na terenach byłej NRD. Ponieważ są to obszary bezpośrednio graniczące z Polską i kilkadziesiąt powojennych lat biegło po zbliżonych torach, stąd wydaje się rzeczą interesującą przyjrzeć się bliżej temu zagadnieniu.

WSCHODNIE  NIEMCY  -  RELIGIJNA  DIASPORA

Każdy, kto choć przez krótki czas miał możliwość zetknąć się z sytuacją religijną wschodnich Niemiec, z pewnością zwrócił uwagę na zadziwiające zjawisko. Oto w samym środku chrześcijańskiej niegdyś Europy żyją ludzie, którzy z chrześcijaństwem od pokoleń nie mają nic wspólnego. Dawne NRD należy obecnie do najbardziej zlaicyzowanych i postchrześcijańskich terenów Starego Kontynentu.

W ciągu czterdziestu powojennych lat socjalistyczne państwo było wrogo nastawione do religii. Obraz człowieka, preferowane modele wychowania i ich ideologiczne założenia były sprzeczne z katechetycznym oddziaływaniem Kościoła. Ateizm był doktryną obowiązującą i to z silnie antychrześcijańskim nastawieniem. System kształcenia przepojony był treściami podważającymi istnienie Boga, znaczenie religii, ośmieszającymi oddziaływanie kościelne. Od przedszkoli po uniwersytety młodzi ludzie stykali się z "jedynie słuszną", czyli marksistowską koncepcją człowieka i świata. W wychowaniu nie było miejsca na wiarę religijną. Kościoły chrześcijańskie były zepchnięte na pozycje obronne, dalekie od możliwości szerokiego oddziaływania na społeczeństwo. Przekonanie partyjnych ideologów o nastaniu "nowych czasów" i bezużyteczności w tym systemie treści religijnych rozszerzało się systematycznie, przede wszystkim w państwowym systemie oświaty. W czasach NRD, podobnie jak w innych państwach socjalistycznych, lekcja religii została definitywnie usunięta ze szkoły. Takie działanie miało swoje etapy: początkowo była dodatkowym przedmiotem fakultatywnym, później kwestią wyłącznie kościelną aż do całkowitej eliminacji z publicznego systemu oświaty. [ 1 ]

Zastanawiając się nad skalą antyreligijnego oddziaływania trudno jeszcze raz nie oprzeć się wrażeniu o niezwykłej sile, jaką niesie z sobą ewangeliczne przesłanie. Lata komunistycznej propagandy, choć mocno osłabiły, jednak nie zdołały w sposób radykalny wyniszczyć religijnych korzeni. Mimo trudnych czasów chrześcijańskie wspólnoty niestrudzenie podejmowały wysiłek religijnego wychowania. [ 2 ] Wciąż od nowa organizowano spotkania dla dzieci i młodzieży, rozmawiano o wierze, wspólnie się modlono, rozważano teksty biblijne i teologiczne. Wiara po raz kolejny w dziejach przetrwała, choć wielkie rany pozostały.

Obecna sytuacja religijna na terenach leżących bezpośrednio za naszą zachodnią granicą należy do niełatwych. [ 3 ] Statystyki ukazują to w sposób bezwzględny: w 1995 roku [ 4 ] tylko 31% Niemców wschodnich zgłaszało swą przynależność do któregoś z Kościołów, [ 5 ] z czego 26% stanowili protestanci i 5% katolicy. Pozostała część nie miała nigdy żadnych związków z chrześcijaństwem (39%), bądź oficjalnie zadeklarowała swe wystąpienie z któregoś z chrześcijańskich Kościołów (ok. 30%). Niski jest równocześnie udział w praktykach religijnych. W badaniach z 1998 roku potwierdzono, iż tylko 15,4% katolików ze wschodnich Niemiec regularnie uczęszcza w niedzielę do kościoła, 9% nigdy, a pozostali okazjonalnie. [ 6 ]

Charakterystyczne dla Niemiec wschodnich jest duże zróżnicowanie pod względem organizacji wychowania religijnego w poszczególnych landach (krajach związkowych). Katolicy żyją w tym regionie zasadniczo w diasporze z nielicznymi wyjątkami. [ 7 ] Procentowo liczba katolików we wschodnioniemieckich landach - według badań z 1996 r. - rozkłada się następująco: [ 8 ] w Berlinie 9,8%, w Turyngii 8,7%, w Saksonii-Anhalt 6,4%, w Saksonii 4,2%, w Maklemburgii-Przedmorzu 4,1% i w Brandenburgii 3,6%.

Przeprowadzone w 1999 r. badania wśród młodzieży wschodnioniemieckiej [ 9 ] wykazują jej słaby związek z chrześcijaństwem: wśród 15-24-latków tylko 13% identyfikuje się z jakąś wspólnotą religijną, a pozostałe 87% nie należy do żadnego z Kościołów. Istotny jest również fakt, iż zmniejszyła się znacznie liczba uczniów w szkołach we wschodnich Niemczech. Spowodowane jest to zarówno gwałtownym spadkiem liczby urodzin (odnotowanym po "przemianie" z 1989 r.) oraz wciąż trudną sytuacją gospodarczo-ekonomiczną wschodnich landów i związaną z tym emigracją. W latach 1989-1999 wschodnie Niemcy opuściło ok. 1,2 miliona mieszkańców szukając pracy i lepszych warunków socjalnych na zachodzie.

REGULACJE  PRAWNE  I  ORGANIZACJA  SZKOLNEGO  NAUCZANIA  RELIGII

W sześciu krajach związkowych byłego NRD w inny sposób określone są i zorganizowane formy religijnego wychowania uczniów. [ 10 ]

    1.  W Turyngii, w Saksonii-Anhalt i w Saksonii na mocy istniejących w tych landach ustaw szkolnych istnieją formy konfesyjnie zorientowanego nauczania religii (ewangelickiej albo katolickiej) z alternatywą w postaci lekcji światopoglądowo-neutralnej etyki. Podobny model szkolnego nauczania religii w oparciu o Konstytucję obowiązuje w systemie zachodnioniemieckich krajów związkowych.

W Turyngii w roku szkolnym 2000/2001 22,8% uczniów uczestniczyło w ewangelickiej i 6,7% (18.901) w katolickiej lekcji religii, natomiast aż 65,8% brało udział w zajęciach z etyki. Lekcja religii katolickiej w sytuacji diaspory może być organizowana jako przedmiot szkolny pod warunkiem wcześniejszego zgłoszenia odpowiedniej liczby uczniów (przynajmniej ośmiu). Kryterium takie spełniają jednak nieliczne klasy w większych miastach. Zajęcia odbywają się najczęściej na początku lub na końcu obowiązkowych lekcji. Kontekst diaspory wymusza w ramach lekcji religii katolickiej silniejsze oddziaływanie pastoralne wobec dzieci i młodzieży. Doświadczenie pracy w małych wspólnotach czy uczenie się przy silnym położeniu akcentu na przeżycie i zaangażowanie umacniają katolicką mniejszość. Rozwijające się modele szkolnej lekcji religii katolickiej łączą razem elementy przedmiotu szkolnego (pedagogiczno-dydaktyczne), katechetyczne i liturgiczne.

Wśród pozostałych doświadczeń katechetycznych warto odnotować dwie interesujące inicjatywy: cotygodniowa lekcja religii z elementami katechetycznymi i liturgicznymi oraz "sobotni dzień religijny". Pierwszy pomysł obejmuje popołudniowe spotkania dokonujące się równolegle w różnych grupach w formie inicjacji liturgicznej i tematycznych katechez (nasza katecheza parafialna). Druga forma zajęć odbywa się w sobotę: dzieci z mniejszych miejscowości spotykają się razem, w łączonych grupach (z klas 1 i 2, 3 i 4, 5 i 6), uczestniczą w dwóch godzinach katechezy, dalej mają czas na zabawę, posiłek, śpiew, wspólnie przygotowane nabożeństwo, po którym następuje podwieczorek. Co jakiś czas zapraszani są rodzice, którzy także aktywnie włączają się w zajęcia (m.in. przez katechezę skierowaną do nich). Spotkania wieńczy uczestnictwo w Eucharystii. Taki "dzień religijny" bazuje na wykorzystaniu różnych metod aktywizujących i przeżyciowych, co w owocny sposób przygotowuje uczniów do przeżywania i wyrażania w różny sposób swoich doświadczeń religijnych. Liturgiczne i katechetyczne elementy scalają spotkania wokół aktualnych wydarzeń roku liturgicznego. Dzięki zaangażowaniu rodziców taka katecheza nabiera silnych akcentów rodzinnych i szczególnie intensywnie integruje ze sobą całe rodziny. Problemem jest brak odpowiedniej ilości katechetów chętnych i przygotowanych do organizacji tego typu spotkań. Obie formy zajęć katechetycznych traktowane są przez władze oświatowe jako zajęcia szkolne (z wiążącymi się z tym prawami i obowiązkami), obie także odpowiadają na postulaty wysuwane ze strony niemieckich biskupów, wyrażonych m.in. słowami biskupa Erfurtu Joachima Wanke: Szkolna lekcja religii stanowi dodatkową możliwość spotkania Kościoła i wiary katolickiej z kolejnymi pokoleniami. Za taką formą biskupi się opowiadają i takiej żądają. Równocześnie jednak przypominają, iż szkolna lekcja religii musi wiązać się jeszcze ściślej z katechetycznym wsparciem Kościoła w postaci pozaszkolnych spotkań dzieci i młodzieży w parafii (katechezy parafialnej). Dalej, najważniejszym i życiowo najbardziej znaczącym środowiskiem wychowania (w znaczeniu budzenia i umacniania wiary) pozostaje rodzina. Rodzice są pierwszymi katechetami ("świadkami wiary" i "towarzyszami wiary"), a wspomagać ich powinni chrzestni, przyjaciele, nauczyciele (także nauczyciele religii!) i wszyscy parafianie. Katolickie wychowanie religijne jest zadaniem całego Kościoła. Młode pokolenia koniecznie potrzebują dla swego rozwoju doświadczenia wspólnoty (rodziny, małych grup), przeżywania i celebrowania tajemnic roku liturgicznego (parafii), a także intelektualnego i emocjonalnego pogłębienia chrześcijaństwa (w publicznej szkole). Wychowawcza korelacja poszczególnych środowisk katechetycznych jest szansą dla kolejnych pokoleń do poznania i wzrastania w wierze chrześcijańskiej. [ 11 ]

    2.  W Maklemburgii-Przedmorzu prawo oświatowe za zgodą różnych wspólnot religijnych wprowadziło konfesyjną lekcję religii jako szkolny przedmiot, dla którego alternatywą jest tzw. "filozofowanie z dziećmi" i dla młodzieży "filozofia". Tam, gdzie nie ma możliwości zorganizowania szkolnego nauczania religii, istnieje zastępcza forma w postaci "zajęć muzyczno-estetyczno-artystycznych". Na terenie niektórych szkół coraz powszechniejsza staje się praktyka współpracy i spotkań w ramach konfesyjnych lekcji religii i filozofii z podkreśleniem szacunku dla osobistych przekonań każdego z uczestników. Według badań w ewangelickiej lekcji religii bierze udział ok. 48.000, w katolickiej ok. 2.000 (0,8%) i w filozofii ok. 70.000 uczniów. Dla 470 uczniów organizowana jest lekcja religii katolickiej na terenie różnych parafii.

    3.  W Berlinie, na mocy klauzuli (tzw. "Bremer Klausel"), lekcja religii jest sprawą poszczególnych Kościołów, wyznań czy grup światopoglądowych i powinna być przez nie zorganizowana. Konfesyjnie określone lekcje religii (ewangelickiej, katolickiej, judaistycznej) oraz "światopoglądowe wiadomości o życiu" (der weltanschaulich gebundene Lebenskundeunterricht) organizowane przez Niemieckie Zrzeszenie Humanistyczne (HVD) nie są oficjalnie przedmiotami szkolnymi, choć domagają się zadeklarowania i rejestracji. Lekcje te organizowane są na terenie szkoły, lecz poza obowiązującym planem zajęć. Mimo znacznej liczby uczniów muzułmańskich (ok. 30.000) nie wprowadzono jeszcze lekcji religii muzułmańskiej, choć istnieją już takie projekty. W Berlinie w lekcji religii katolickiej w roku szkolnym 1999/2000 brało udział ok. 25.000 uczniów (6,6% wszystkich), z czego ok. 16.500 w szkołach publicznych, a pozostali w szkołach katolickich. We wschodniej części miasta wychowanie katolickie organizowane jest częściej na terenie parafii i obejmuje ok. 1.300 uczniów, w publicznych szkołach w lekcjach religii bierze udział ok. 400 uczniów i w katolickich ok. 800. Mając na uwadze tak mocny religijno-kulturowy pluralizm społeczeństwa Berlina w katolickim wychowaniu religijnym kładzie się nacisk na umiejętność dialogu oraz kształtowanie postawy otwartości, tolerancji i współżycia z innymi.

    4.  W Brandenburgii w 1996 r. wprowadzono w szkole obowiązkowy przedmiot, który w środowiskach pedagogów religijnych wywołał wiele burzliwych dyskusji. [ 12 ] Chodzi mianowicie o LER, czyli "kształtowanie życia - etyka - wiadomości religijne" (Lebensgestaltung - Ethik - Religionskunde). Jego zadaniem jest wprowadzenie uczniów w różne koncepcje światopoglądowe, filozoficzne, etyczne i religijne w taki sposób, by w pluralistycznym i demokratycznym społeczeństwie w oparciu o posiadaną wiedzę sami mogli dokonać wyboru podstawowych wartości życiowych. LER powinien, zgodnie z założeniami swych twórców, pozostać "bezkonfesyjny oraz neutralny religijnie i światopoglądowo". Jedynie z ważnych przyczyn po złożeniu podania uczniowie mogą być zwolnieni z takiej formy zajęć. Kościoły i związki wyznaniowe mają prawo organizacji dodatkowych, konfesyjnych form religijnego nauczania na terenie szkoły tam, gdzie istnieje takie zapotrzebowanie i jest to możliwe, jednak nie równolegle do obligatoryjnego LER i poza planem zajęć szkolnych. [ 13 ] Problem brandenburskiego przedmiotu w kręgach polityków i pedagogów wciąż pozostaje kwestią otwartą. Wątpliwości wiążą się głównie z możliwością zachowania owej "światopoglądowo-religijnej neutralności" oraz zagrożenia związanego z manipulacją w wychowaniu. Niektórzy widzą w LER pomysł na całościowe, szkolne wychowanie religijne, inni wskazują na niebezpieczeństwa i nikłe korzyści wypływające z nauczania zbyt ogólnie ujętej religii i moralności.

ZAKOŃCZENIE

Zaprezentowane formy religijnego wychowania dają panoramę aktualnej sytuacji religijnej edukacji we wschodnich Niemczech. Zróżnicowanie tych form wiąże się zarówno z obecną sytuacją społeczno-religijną, jak również z ustaleniami prawnymi. Z pewnością można mówić także o specyfice tego regionu, o wyjątkowych uwarunkowaniach, na które składają się zarówno kwestie historyczne, jak i aktualne zagadnienia związane z przemianami politycznymi i światopoglądowymi.

"Czy nasze dzieci będą jeszcze chrześcijanami?" - to pytanie stawiają sobie coraz częściej niemieccy rodzice i pedagodzy religijni. [ 14 ] W sytuacji, kiedy znaczna część społeczeństwa daleka jest od Boga i Kościoła, to zagadnienie nabiera szczególnego znaczenia. Mimo podważania czy dowolnego interpretowania ze strony niektórych polityków i pedagogów prawa do religijnego wychowania na terenie placówek publicznych, gwarantowane konstytucyjnie przywileje rozdzielonej konfesyjnie edukacji chrześcijańskiej są w dalszym ciągu w większości szkół uznawane i zachowywane. W przypadku wschodniej części Niemiec, gdzie chrześcijanie żyją w diasporze, tak ważne jest szerokie wykorzystanie różnego rodzaju środowisk religijnego wychowania: [ 15 ] począwszy od katechezy rodzinnej, którą musi wzmacniać duszpasterskie oddziaływanie Kościoła (np. w formie katechez dla rodziców), przez katechezę parafialną i chrześcijańskie wychowanie w szkole (nie tylko ogólnoreligijne!), ku formacji osób dorosłych w różnych ruchach i wspólnotach religijnych. Taki kierunek przyjmuje obecnie katechetyczne oddziaływanie Kościoła na terenie dawnej NRD.


Ks. Radosław Chałupniak - dr katechetyki, adiunkt na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego, duszpasterz akademicki.


 1  D. Stoodt, Religionsunterricht in Deutschland. 1. Begriff und Geschichte, w: N. Mette - F. Rickers (red.), Lexikon der Religionspädagogik, Neukirchen 2001, t. 2, k. 1778-1779. Por. także: P.C. Bloth (red.), Christenlehre und Katechismus in der DDR, Gütersloh 1975; D. Reiher, Kitchlicher Unterricht in der DDR 1949-1990, Göttingen 1990.

 2  F.G. Friemel, Zur Situation religiöser Unterweisung in einigen osteuropäischen Ländern und un der ehemeligen DDR, w: Kath. Schulkommissariat in Bayern (red.), Die gemeinsame Zukunft Europas - eine Herausforderung für den Religionsunterricht? München 1992, s. 27-28.

 3  W artykule wykorzystano m.in. tekst referatu, który wygłosił ks. prof. W. Simon z Mainz (Katholisher Religionsunterricht als schulisches Unterrichtsfach. Beobachtungen zu Entwicklungen in den ostdeutschen Bundesländern) podczas spotkania niemieckich i włoskich pedagogów religijnych we wrześniu 2001 r.

 4  Por. E. Noelle-Neumann - R. Köcher (red.), Allensbacher Jahrbuch der Demoskopie 1993-1997, München 1997, s. 279-282.

 5  W Niemczech w związku z istnieniem podatku kościelnego i obowiązku zadeklarowania, na rzecz jakiego Kościoła ma on być odprowadzany, stosunkowo łatwo i precyzyjnie można określić przynależność kościelną. Oczywiście, kwestią dyskusyjną jest jakość owej "przynależności".

 6  Por. P.M. Zulehner - R. Volz, Die Religiosität der Deutschen, "Stimmen der Zeit" (1998), s. 741-750.

 7  W okolicy (Ober-)Eichsfeld (Heiligenstadt) w ośmiu dekanatach diecezji Erfuhrt istnieje ok. 90 parafii, w których żyje blisko 100 tysięcy katolików, czyli 80% mieszkańców. W dekanacie Geisa (Rhön), który należy do diecezji Fulda, w 11 parafiach żyje 10 tysięcy katolików, a w dekanatach Kamenz i Bautzen (diecezja Dresden-Meißen) oraz Senftenberg (diecezja Görlitz) ok. 15.000.

 8  Por. W. Simon, Katholischer Religionsunterricht als schulisches Unterrichtsfach in den ostdeutschen Bundesländern. Versuch einer Zwischenbilanz, "Religionspädagogische Beiträge" 38(1996), s. 83-115.

 9  Por. W. Fuchs-Herritz, Religion, w: Deutsche Shell (red.), Jugend 2000, t. 1, Opladen 2000, s. 157-180.

 10  Por. W. Simon, Katholisher Religionsunterricht als schulisches Unterrichtsfach, s. 9-24, a także: K. Lehmann (red.), Religionsunterricht in der offenen Gesellschaft, Stuttgart - Berlin - Köln 1998, s. 15-20; N. Mette - F. Rickers (red.), Lexikon der Religionspädagogik, Neukirchen 2001, t. 1-2 (hasła dotyczące poszczególnych krajów związkowych).

 11  Por. J. Wanke, Chancen und Grenzen des schulischen Religionsunterrichts in einer säkularen Gesellschaft, "Christlich-pädagogische Blätter" 111/1998, s. 110-116; tenże, Schock oder Chance? Schulischer Religionsunterricht in den neuen Bundesländern, w: B. Jednorff (red.), Katholischer Religionsunterricht: Wohin? Visionen aus Erfahrungen mit einem bewegten Fach, Donauwörth 1996, s. 121-127.

 12  Por. Bündnis 90/Die Grünen (red.), Die Zukunft des Religionsunterrichts, Berlin 1996; U. Bouquet, RU - LER Konfessionalität oder Pluralität, (evang.) Speyer 1998; M. Heckel, Religionsunterricht in Brandenburg: zur Regelung des Religionsunterrichtes und des Faches Lebensgestaltung - Ethik - Religionskunde (LER), Berlin 1998; Konrad-Adenauer-Stiftung, Religionsunterricht in den Schulen. Der Streit um das Fach LER in Brandenburg - ein Beispiel für die Auseinandersetzungen um das Verhältnis von Staat und Religion, Sankt Augustin 1998; M. Langer - A. Laschet, Wertorientierung im Wandel. Religionsunterricht und LER in der Diskussion, Kevelaer - Aachen 1998; J. Lott, Wie hast du's mit der Religion? Das neue Schulfach "Lebensgestaltung - Ethik - Religionskunde" (LER) und die Werteerziehung in der Schule, Gütersloh 1998; K.E. Grözinger (red.), Religion in der schulischen Bildung und Erziehung: LER - Ethik - Werte und Normen in einer pluralistischen Gesellschaft, Berlin 1999, s. 141-152; DKV, LER - ungenügend. Stellungnahme des Deutschen Katecheten-Vereins, KB 124/1999, z. 5, s. 347-349; G. Bitter (red.), Religionsunterricht hat Zukunft, Bonn 2000.

 13  Por. Schulgesetz Brandenburg, § 11. W roku szkolnym 2000/2001 LER prowadziło 490 (ok. 70%) szkół w Brandenburgii. W tych zajęciach brało udział ok. 65.401 uczniów (wypisało się ok. 3,6% uczniów). W dodatkowo zorganizowanej, ewangelickiej lekcji religii uczestniczyło w 446 szkołach 19.416 uczniów, w katolickiej katechezie parafialnej 3.992 i w dwóch katolickich szkołach tego landu w lekcji religii katolickiej brało udział dalszych 548 uczniów.

 14  Por. E. Feifel, Religiöse Erziehung im Umbruch, München 1995, s. 280-295.

 15  Por. K. Lehmann (red.), Religionsunterricht in der offenen Gesellschaft, s. 29.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama