Mit neutralności światopoglądowej

Czy każdy światopogląd jest równouprawniony?

Istnieją nie tylko przestępcze zachowania,
ale też przestępcze światopoglądy
i dlatego żadne państwo demokratyczne
nie może być neutralne światopoglądowo.

Przyznam, że znudziły mnie już jakże często powtarzane slogany o neutralności światopoglądowej, która jakoby obowiązuje w każdym demokratycznym państwie. Dziwi mnie też fakt, że tego typu błędne slogany powtarzają już nie tylko pedagodzy, psycholodzy czy socjolodzy, ale nawet prawnicy, którzy muszą przecież wiedzieć o tym, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej — podobnie jak ustawy zasadnicze innych krajów demokratycznych — nie jest neutralna światopoglądowo, gdyż zakazuje określonych światopoglądów. Państwo demokratyczne z definicji nie może być neutralne światopoglądowo, gdyż istnieją nie tylko przestępcze zachowania poszczególnych ludzi, ale też przestępcze światopoglądy, które są sprzeczne z ustrojem demokratycznym. Niektóre z tego typu światopoglądów są wprost zakazane w naszej Konstytucji. Chodzi tu o komunizm, faszyzm i terroryzm. W obliczu powyższych faktów mówienie o tym, że państwa demokratyczne zobowiązane są do zachowania neutralności światopoglądowej czy że taką neutralność zachowują, jest po prostu nieprawdą. Kto głosi tego typu tezy, ten ośmiesza samego siebie i przyznaje się do ignorancji w dziedzinie obowiązującego prawa.

W aspekcie neutralności światopoglądowej istnieje oczywiście wyraźna różnica między dyktaturą a ustrojem demokratycznym. W państwach totalitarnych nie ma bowiem żadnej neutralności światopoglądowej. Dla przykładu, w sowieckim ustroju totalitarnym wszelkimi administracyjnymi środkami — z przemocą włącznie — promowany był „jedynie słuszny” i jedyny „naukowy” światopogląd marksistowski. Wszystkie inne światopoglądy były zwalczane, a ich wyznawcy byli dyskryminowani, pozbawiani funkcji publicznych, prześladowani, osadzani w więzieniach, a nawet zabijani. Tymczasem państwa demokratyczne dopuszczają pluralizm, czyli różnorodność światopoglądów. Nie oznacza to jednak, że są neutralne światopoglądowo, lecz że — z wcześniej wymienionych powodów - zachowują częściową neutralność światopoglądową. Oznacza to, że metodami administracyjnymi — przynajmniej oficjalnie — państwo nie ingeruje w przekonania tych obywateli, których światopogląd nie narusza demokratycznego porządku. Innymi słowy państwo demokratyczne nie zabrania żadnego światopoglądu, który da się pogodzić z obowiązującym porządkiem prawnym.

W praktyce jednak każde państwo demokratyczne preferuje określony światopogląd. Widać to obecnie wyraźnie w państwach Unii Europejskiej. Czasem mamy wręcz do czynienia z oficjalną dyskryminacją w tym względzie. Dla przykładu, we Francji jest zakaz noszenia w szkołach czy w miejscu pracy symboli religijnych. Nie ma natomiast zakazu noszenia symboli związanych ze światopoglądami ateistycznymi. Jeszcze bardziej jaskrawym przykładem braku neutralności światopoglądowej jest Anglia, w której prawo zabrania, by premierem mógł być katolik.

Brak neutralności światopoglądowej w ewidentny sposób widać w środkach społecznego przekazu w państwach demokratycznych. Stacje telewizyjne, rozgłośnie radiowe czy czasopisma promują określone światopoglądy, a próbują ośmieszać, a nawet zwalczają inne światopoglądy. Dla przykładu już kilkakrotnie zauważyłam, że gdy jakiś psycholog deklaruje w mediach, iż jest ateistą czy buddystą, to dosłownie nikt nie występuje z zastrzeżeniem, że psycholog nie powinien publicznie mówić o swoim światopoglądzie. Kiedy natomiast — w tych samych mediach! — jakiś psycholog deklaruje, że jest chrześcijaninem, natychmiast spotyka się z agresywną reakcją wielu osób i środowisk, które twierdzą, że psycholog nie powinien ujawniać swego światopoglądu.

W praktyce o neutralności światopoglądowej najchętniej mówią ci, którzy wyznają światopoglądy na tyle naiwne, powierzchowne, albo cyniczne, że boją się konfrontacji z osobami, które kierują się światopoglądami zbudowanymi na solidnej wiedzy i na mądrej hierarchii wartości. Posługując się sloganem „neutralności światopoglądowej”, ludzie reprezentujący prymitywne spojrzenie na świat i na człowieka, starają się wyeliminować niewygodną dla siebie konkurencję.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama