O duchowości z krwi i kości (wstęp)

Rozważania nie tylko na Adwent

O duchowości z krwi i kości (wstęp)

Dariusz Piórkowski SJ

O DUCHOWOŚCI Z KRWI I KOŚCI
Rozważania nie tylko na Adwent

ISBN: 978-83-7505-868-0
wyd.: Wydawnictwo WAM 2011

Spis wybranych fragmentów
Wstęp
Zauważyć przechodzącego Pana

Wstęp

Znalezienie się na progu Adwentu oznacza, że znowu dotarliśmy do źródeł, oczywiście nie po to, by rozbić tam obóz na dobre, rozsiąść się wygodnie, rozleniwić, czekając na nie wiadomo co. Koniec roku liturgicznego jest zawsze przejściem do nowego etapu, by kontynuować drogę, wszak pielgrzymowanie najtrafniej definiuje chrześcijanina. Adwent jest okazją do bardziej świadomego przybliżenia się do nurtów niewysychającej rzeki, która płynąc przez wieki, tylko pozornie wygląda tak samo. Tą rzeką jest rozlewająca się w świecie obecność Chrystusa, zapowiadana najpierw przez proroków, potem doświadczana namacalnie przez Jego pierwszych uczniów, a dzisiaj dostępna dla nas pod osłoną znaków dzięki mocy Ducha Świętego. Ta obecność krzepi i sprawia, że nasze życie staje się inne, lepsze, twórcze i coraz bardziej wolne.

To, że pod koniec listopada rozpoczyna się coś ważnego, widać aż nazbyt wyraźnie, zwłaszcza w wystroju wystaw sklepowych i na ulicach tonących wręcz w gąszczu świecidełek, lampek i cudacznych dekoracji. Nic dziwnego, bo właściciele supermarketów doskonale wyczuwają wagę chwili. Wiedzą, jak wykorzystać ten niepowtarzalny czas w roku. Po same brzegi wypełniają półki atrakcyjnymi towarami i odwołując się do naszej rodzimej wrażliwości i tradycji, wabią „magią” bądź „pełnią świąt”. I w ten sposób dość skutecznie odciągają uwagę wielu wierzących klientów od tego, co w tym okresie o wiele istotniejsze.

Wszyscy potrzebujemy świątecznej i zewnętrznej otoczki. Niemniej, czy jedynie o to chodzi w przygotowaniu do Bożego Narodzenia? Wielu z nas powiedziałoby, że nie. Czytania liturgiczne w Adwencie konfrontują nas z Bogiem — tajemnicą, ale i Bratem, Przyjacielem, Ojcem, który nadal objawia się w świecie i przychodzi do człowieka, by przypomnieć mu, że sam sobie nie wystarcza. I czyni to na różne sposoby. Św. Ireneusz z Lyonu pisał, że „dla Boga nic nie jest puste. Wszystko jest dla Niego znakiem”. Cały stworzony wszechświat, którego częścią jesteśmy, dzięki tajemnicy Wcielenia staje się sakramentem, czyli rzeczywistością zasłaniającą świat niewidzialny. A jeśli tak, to ciągle mamy do czynienia z Bogiem aktywnie obecnym w świecie, czyli również w pragnieniach i tęsknotach człowieka, w jego poszukiwaniach i rozterkach, pytaniach i wątpliwościach, w błądzeniu i powrotach.

Każdy Adwent jest więc szansą, by ponownie przebudzić się, zwłaszcza jeśli popadliśmy w duchową śpiączkę, i dojrzeć, że nasz świat mimo wszystko jest ukochany przez Boga, a nie rzucony na pastwę losu. Ewangelia nazywa ten proces czekaniem i czuwaniem. Ale nie chodzi tutaj o wypatrywanie Beckettowskiego Godota, który nigdy nie nadejdzie. Bo Jezus już przyszedł. Wcielenie Syna Bożego wcale nie było trzydziestotrzyletnim eksperymentem, który bezpowrotnie zakończył się po Zmartwychwstaniu. Jezus jest Emmanuelem, czyli Bogiem z nami, i chce być odnaleziony, przyjęty oraz pokochany. Oto kwintesencja całego Adwentu.

A zawarta w tytule duchowość z krwi i kości to nic innego jak żywa wiara w to, że Boga „można widzieć i spotkać w praniu, smutku i jagodach”, jak pewnego dnia ujęła to grupa opolskich studentów, parafrazując wiersz ks. Jana Twardowskiego. To kochać Boga w stworzeniach, a stworzenia w Bogu — jak powtarzał św. Ignacy Loyola. W tej książce będzie więc mowa o duchowości, która nie polega na ucieczce od świata czy mistycznych doświadczeniach oderwanych od zwykłości codziennego życia. Chodzi o duchowość zakorzenioną w Biblii, a więc przygodę poszukiwania i dialogu z Panem, mającą miejsce w konkretnych, materialnych i historycznych realiach, w przeżyciach i wydarzeniach, w których uczestniczymy. Tam właśnie wezwani jesteśmy do odkrywania śladów Jego działania, by doznać przemiany i móc lepiej wypełniać chrześcijańskie powołanie.

Rozważania te można potraktować jako pomoc w przygotowaniu drogi dla Pana z równoczesną usilną zachętą z mojej strony do osobistej modlitwy i rozważania Słowa Bożego, czego przecież nie zastąpią nawet najpiękniejsze komentarze i refleksje. Teksty zebrane w tym zbiorze, inspirowane codziennymi czytaniami, stawiają przed czytelnikiem ważne pytania: Czy narodziny Jezusa zmieniły cokolwiek w naszym świecie? Wjaki sposób Bóg komunikuje się z nami w codzienności? Czy i jak możemy odpowiedzieć na Jego zaproszenie? Co poma- ga nam w szukaniu i odnajdywaniu Boga Wcielonego? Jaką rolę spełnia tutaj wspólnota? Dlaczego czasem nie potrafimy odczytać znaków Bożej obecności? Jakie trudności spotykamy w czasie naszej pielgrzymki wiary? Najlepiej będzie, jeśli każdy sam udzieli sobie na nie szczerej i osobistej odpowiedzi, gdyż do tego zaprasza nas głoszone Słowo Boże.

Pierwotnie część poniższych rozważań została napisana przeze mnie i opublikowana na portalu Deon.pl, a po uwzględnieniu cennych komentarzy i spostrzeżeń wielu internautów, uzupełniłem i rozszerzyłem teksty, mając przy tym nadzieję, że staną się one dzięki temu jeszcze jaśniejsze. Dodałem również kilka nowych rozważań na niedziele i brakujące dni powszednie Adwentu, które wypadły z racji świąt ruchomych. Wszystkim, którzy nie wiedząc nawet o tym, stali się współautorami tej książki, serdecznie dziękuję.

opr. ab/ab



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama