Podłoże, geneza i motywy zachowań patologicznych dzieci i młodzieży

Artykuł ujmujący zagadnienie zachowań patologicznych młodzieży z perspektywy psychospołecznej na podstawie badań L. Mościckiej

1. Wstęp

Zjawiska określane dzisiaj jako przejawy patologii zachowań dzieci i młodzieży stanowiły problem już w starożytności. Jednak dopiero w ubiegłym stuleciu rozpoczęto kompleksowe badania ich etiologii.1 W efekcie powstało szereg teorii, w których starano się określić czynniki determinujące postępowanie uznane za naganne w wypadku młodych osób. Opracowania te pomijają mechanizmy tworzenia się i rozwoju takich zachowań. Na ich podstawie nie można więc prześledzić drogi swoistego "wchodzenia" dzieci i młodzieży w patologię. Zanim bowiem dojdzie do jej najostrzejszych przejawów (np.: popełniania przestępstw, prób samobójczych, toksykomanii) niekiedy upływa długi okres, w którym jednostka w inny sposób wykazuje pogłębiające się niedostosowanie społeczne. Ogólnie ujmując, wyrazem tego stanu jest negatywny stosunek do norm społecznie uznanych, co niekiedy może być także wyrazem trudnej sytuacji w jakiej tkwi osoba. Trudności wychowawcze wynikające z niedostosowania społecznego wyrażają się w trwałości i rozległości aspołecznych lub antyspołecznych postaw młodego człowieka.2

W sytuacji kiedy kapłan z misją ewangelizacji "został wpuszczony" do szkoły a także rozlicznych placówek opiekuńczo-wychowawczych (np. domów dziecka), często przychodzi mu stykać się z patologicznymi zachowaniami oraz "trudnymi" dziećmi i młodzieżą. W wielu wypadkach prowadzenie młodego człowieka do odkrycia Boga, Kościoła trzeba będzie zaczynać od zauważenia mechanizmów kierujących jego postępowaniem i problemów w jakich on tkwi. Niektóre przejawy są łatwo dostrzegalne. Inne - skomplikowane i zaczynające się gdy dziecko uczęszczało jeszcze do młodszych klas szkoły podstawowej. Pracę pod tym względem trzeba więc zacząć czasami nawet na wiele lat przed wystąpieniem drastycznych przejawów patologii. Wielu tragediom można byłoby zapobiec gdyby odpowiedni zareagowano w przypadkach wystąpienia pierwszych niepokojących symptomów. Dlatego problematyce tej warto przyjrzeć się nieco bliżej.

2. Psycho-społeczne ujęcie problematyki

Pierwsze w Polsce kompleksowe ujęcie tego zagadnienia jest dziełem L.Mościckiej.3 Mechanizmy powstawania niedostosowania społecznego dzieci oraz młodzieży autorka ta ujmuje od strony psychologicznej jednocześnie nie pomijając jednak uwarunkowań wynikających ze środowiska życia właściwego tego typu osobom.

W analizie popartej badaniami empirycznymi eksponuje bowiem trzy elementy warunkujące zachowanie jednostki. Stanowią je: podłoże, geneza i motywy. Pozwalają one objąć trzy podstawowe parametry życia ludzkiego jakimi są: osobowość, relacje z otoczeniem (środowiskiem) oraz motywy postępowania. Podstawowym założeniem jest to, że dzieci oraz młodzież oceniają swoje warunki oraz środowisko życia subiektywnie. Ocena ta niekoniecznie musi być oparta na racjonalnych przesłankach, być merytorycznie uzasadnioną lub odpowiadać obiektywnej rzeczywistości. Dlatego za podłoże zachowań patologicznych autorka przyjmuje pewien stan psychiczny wywołany przez indywidualnie odbierane, odczytywane i oceniane warunki w jakich się jednostka znalazła. W efekcie prowadzi to do zrodzenia w niej określonej postawy uczuciowej - wolicjonalnej.

Tak ujęte podłoże niewątpliwie uzależnione będzie od struktury wewnętrznej czyli osobowości oraz sytuacji w jakiej dana osoba tkwi. Natomiast sytuacje ujęte już samodzielnie tworzą motywy postępowania. Oznaczają one zjawiska psychiczne, które stają się bezpośrednimi bodźcami do podjęcia działania oraz uzasadnienia go przez tę osobę. W tym układzie genezę zachowania stanowić może spontaniczna i impulsywna reakcja lub zupełnie odwrotnie - świadoma oraz z rozmysłem udzielona odpowiedzi na sytuacje konfliktowe. Konflikt ten wyrasta właśnie w oparciu o subiektywnie odbierane, również tak oceniane przez młodego człowieka czynniki tkwiące w jego otoczeniu. Myśl ta wymaga dalszego rozwinięcia. Mechanizmy niedostosowania społecznego należy bowiem postrzegać na płaszczyźnie naturalnych środowisk, w ramach których żyje młody człowiek. Tworzą je: rodzina, szkoła i grupy rówieśnicze. Między tymi trzema kręgami zachodzi ścisły związek oraz wzajemny wpływ. Konflikty (lub pewne braki) wyrosłe na gruncie domowym a także szkolnym zrywają więzi społeczno-emocjonalne z naturalnymi środowiskami. Prowadzą do nawiązania kontaktów z grupami nieformalnymi, w których znajdują się osoby o takiej samej lub podobnej sytuacji życiowej. W konsekwencji dochodzi u takich jednostek do zmian postawy społeczno-afektywnej (celów, dążeń, uczuć), hierarchii wartości oraz autorytetów. W wypadku dzieci oraz młodzieży jest to niezmiernie istotna sprawa. Takie procesy zachodzą bowiem w okresie gdy utrwalane są u nich wzorce postępowania - w tej sytuacji oczywiście negatywne.4 Przedstawione kwestie można przedstawić graficznie:

Podłoże, geneza i motywy zachowań patologicznych dzieci i młodzieży  

W tak ujętej teorii akcentowane są dwa rodzaje czynników prowadzących do niedostosowania społecznego: tkwiące w samej osobie i w środowisku, w którym ona przebywa. Natomiast pominięta zostaje w niej analiza natury konfliktu młodego człowieka z naturalnym dla niego środowiskiem. Tę problematykę przedstawiłyby psychoanalityczne i introspektywne kierunki w psychologii.5

2.1. Przyczyny i mechanizmy niedostosowania społecznego zależne od jednostki. W wypadku dzieci i młodzieży w pierwszym rzędzie trzeba zwrócić uwagę na czynniki psychiczne lub fizyczne utrudniające im prawidłowe podejmowanie ról społecznych oraz funkcjonowanie w środowisku. Proces ten w literaturze jest szeroko omawiany i nazywany socjalizacją lub dostosowaniem społecznym. Niewątpliwie na jego prawidłowy przebieg wpływ ma przede wszystkim poziom rozwoju umysłowego młodego człowieka. Pod tym względem można mówić o trzech grupach osób: o normalnym rozwoju umysłowym, ociężałych umysłowo, upośledzonych umysłowo. Trudności wychowawcze pojawiają się u dzieci i młodzieży mieszczących się w dwóch ostatnich grupach. Mają trudności w myśleniu abstrakcyjnym, wnioskowaniu i analizowaniu. Zainteresowania takich jednostek są ubogie. Tempo myślenia jest u nich zwolnione dlatego potrzebują więcej czasu na naukę. Jednocześnie odczuwają niechęć do systematycznego wysiłku umysłowego co powoduje, że treści przedmiotów szkolnych nie są dla nich ciekawe. Z tych wszystkich względów takie osoby nie mogą przystosować się do wymagań, jakie stawia przed nimi normalna, powszechna szkoła. Przez to popadają bardzo często w stan nerwowego napięcia, który uwidaczniany i rozładowywany bywa w aktach agresji, ostentacyjnym niezadowoleniu, a niekiedy także w patologicznym zachowaniu. Przebywając z uczniami o normalnym rozwoju umysłowym są narażone na porażki, przez co stają się złośliwe, zaczepne, agresywne. Biorąc pod uwagę konstytucję fizyczną takich osób, można podzielić je na dwie grupy. W pierwszej będą jednostki pod tym względem dobrze rozwinięte. Konstrukcja fizyczna osłania je przed agresywnością innych. Natomiast do drugiej grupy należy zaliczyć osoby słabo rozwinięte fizycznie lub ułomne. Z racji swojego wyglądu będą narażone na wyśmianie w grupie co staje się dodatkowym źródłem konfliktu.

Obok wymienionych powyżej cech, również i inne - nierozerwalnie złączone z takimi jednostkami, mogą mieć duże znaczenie na popadnięcie osoby w konflikt z otoczeniem, a nawet i z prawem. Stanowią je: niemożność właściwej oceny sytuacji, niewłaściwa reakcja na bodźce, duża uległość sugestiom i ujemnym wpływom, brak krytycyzmu, nieumiejętność ocen norm społecznych. Ponieważ osoba ociężała lub upośledzona umysłowo kieruje się emocjami, impulsami, konieczna jest więc stała kontrola nad nią. Ważna jest także jej ochrona przed wpływami aspołecznych osobników.

Na podstawie długoletnich badań L.Mościcka doszła do wniosku, że istotnie pewne cechy ściśle związane z rozwojem umysłowym osoby wpływają na niemożność przystosowania się jej do środowiska szkolnego, zerwania najpierw więzi uczuciowej a później i fizycznej z nim. Autorka podsumowała to stwierdzeniem, że: "poczucie wyobcowania z zespołu klasowego często wyprowadza debila z murów na ulicę, ze zorganizowanego wychowawczo środowiska dzieci i młodzieży do przypadkowo poznanych grup nieletnich przestępców. W ten sposób powstaje splot warunków, w których tkwi potencjalna możliwość zejścia na drogę przestępstwa"6.

Niepowodzenia szkolne rzutują i na sytuację w innych środowiskach. Stają się często źródłem konfliktów domowych, które z kolei znacząco wpływają na rozwój psychiczny, a szczególnie moralno-społeczny młodego człowieka. Jednak, aby czynniki i okoliczności leżące po stronie jednostki rzeczywiście wywołały dalej idące skutki (patologię zachowania), muszą także zaistnieć warunki stwarzające możliwość poddania się jej pod szkodliwe wychowawczo wpływy innych środowisk.

Przedstawionych uwag nie należy ograniczać tylko do przypadków występowania u dzieci i młodzieży zaburzeń rozwoju umysłowego.7 Podobny mechanizm może być bowiem powodowany innymi przyczynami. Do najczęstszych należą: ogólnie zły stan zdrowia, wygląd fizyczny (ułomności), defekty narządów zmysłowych, niesprzyjające warunki domowe i szkolne, cechy charakteru. Mogą one powodować powstawanie identycznych sytuacji jak w wypadku zaburzeń rozwoju umysłowego. Źródłem poważnych konfliktów z otoczeniem często staje się także niedostrzeżone w porę zaburzenia psychiczne i osobowościowe (stany i dyspozycje psychiczne). Mogą one być czynnikami, które spowodują zerwanie więzi ze środowiskiem wpływającym dodatnio na osobę. Najczęstszymi konsekwencjami tych faktów są wypaczenia w rozwoju społecznym jednostki.

Również psychiczna potrzeba uznania i sukcesu, może prowadzić młodego człowieka mającego zaburzoną osobowość do środowiska wpływającego negatywnie, ale które odniesie się przychylnie do jego agresywnej postawy. W takim wypadku silne zaburzenia mogą stać się bodźcami do dalszych działań patologicznych. Jednocześnie ich sfera motywacyjna ulega zniekształceniu, co jeszcze bardziej pogłębia i tak już zły stan. Widać więc jak ważne okazują się sploty sytuacji w jakich tkwi jednostka, która przez swoje cechy osobiste jest bardziej podatna na zachowania patologiczne.

2.2. Przyczyny i mechanizmy niedostosowania społecznego zależne od środowiska. Z naturalnych środowisk w jakich funkcjonuje nieletni L.Mościcka w szczególny sposób eksponuje rodzinę. Niezaprzeczalnie ma ona największe znaczenie w prawidłowym rozwoju dziecka jako osoby.8 W procesie samego wychowania istotne są wytworzone w niej więzi społecznych. Brak należytych podstaw, do których należy zaliczyć racjonalny i pozytywny wpływ na młodego człowieka, ułatwia narastanie szkodliwego procesu. Polega on na odchodzeniu od środowiska rodzinnego, a także od norm społeczno-moralnych rządzących stosunkami międzyludzkimi. Jednocześnie zbliża taką osobę do środowisk, które z reguły przyczyniają się bezpośrednio do jej wykolejenia moralnego. Do grupy czynników stanowiących podłoże takiego stanu zalicza się moralnie szkodliwe oddziaływanie rodziców; ostry i narastający konflikt dziecka z rodziną; narastanie u niego negatywnych (wrogich) uczuć; warunki życia i traktowania dziecka w rodzinie (zagrażające jego interesom przez stawianie przeszkód w realizowaniu podstawowych dla niego potrzeb życiowych); nieokazywanie młodemu człowiekowi uczuć opiekuńczych, zainteresowania jego sprawami, uczestnictwa w jego kłopotach.

Wyniki badań wskazują, że motywy inicjujące sam proces pojawiają się gdy: brak moralnego autorytetu rodziców (lub jest on mocno zachwiany) a fakt ten dziecko uświadamia sobie oraz gdy jednocześnie zaistniały stan budzi w nim potrzebę przeciwstawienia się. Nie bez znaczenia jest tu także dokonywana przez jednostkę moralna ocena patologicznego zachowania. Na jej kształt wpływają między innymi wzorce osobowe w jakich on wzrasta, poznane fakty i opinie o treści moralnej oraz brak odpowiednio ugruntowanych hamulców etycznych. W tym miejscu szczególnie ostro widać jak poważną rolę odgrywają środki masowego przekazu. Treści jakie one przekazują, a niekiedy w inteligentny sposób promują czy wręcz narzucają, w istotny sposób kształtują postawy młodego człowieka.

Szczególnego potraktowania wymaga kwestia czynników warunkujących powstawanie w rodzinie sytuacji konfliktowych. Stanowią one zewnętrzny wyraz zaburzeń w stosunkach emocjonalnych między jej członkami. Na linii dziecko-rodzic mogą być powodowane przez przeciwstawne dążenia członków rodziny, sprzeczne widzenie ról przez poszczególnych jej członków, zbyt wysokie - nierealne do spełnienia - wymagania, nadużywanie środków dyscyplinujących (zakazy, nakazy, kary, groźby). Źródeł tych konfliktowych sytuacji należy doszukiwać się w warunkach materialnego bytowania albo w atmosferze wychowawczej rodziny. Jak wykazują prowadzone badania, niezależnie od płaszczyzny ich pochodzenia, najczęściej mieszczą się one w ramach zadań opiekuńczych rodziców wobec dzieci. Można mówić o dwóch, przenikających się wzajemnie grupach czynników konfliktogennych od nich zależnych.9 Po pierwsze: wypływających z wadliwego zabezpieczenia podstawowych, biologicznych potrzeb dzieci (zaspokojenie głodu, ochrona przed zimnem, zabezpieczenie prawidłowego rozwoju fizycznego). Po drugie: związane z negatywnym stanem zabezpieczenia podstawowych potrzeb psychicznych młodego człowieka (potrzeba bezpieczeństwa, towarzystwa itp.). Obie grupy czynników muszą być uzupełnione o zjawiska wywołujące zmiany w ogólnej sytuacji rodziny. Kreują one w tym środowisku nowy jakościowo stan, którego konsekwencję stanowi narastający właśnie konflikt. Należą do nich:

- nadmierna surowość rodziców, nieakceptowana przez dziecko

- izolacja dziecka od kontaktów z rodzicami

- brak opieki i pomocy wychowawczej

- odrzucenie uczuciowe przez rodziców (oboje lub jedno)

- silne osłabienie więzi uczuciowej niezawinione przez młodego człowieka

- poczucie utraty prawa do korzystania z dóbr rodziny na równi z innymi jej członkami [KG1]

- nagła utrata wiary dziecka w autorytet moralny rodziców

- krzywdzące, w odczuciu młodego człowieka, wyróżnianie przez rodziców kogoś z rodzeństwa

- wymuszanie posłuszeństwa za pomocą gróźb i kar

- systematyczne tłumienie samodzielności dziecka w nauce

- impulsywne reagowanie na domniemane przewinienia młodego człowieka - bez wysłuchania jego racji

- stosowanie wobec dziecka i reszty rodziny drastycznych form krzywdzenia (głównie na podłożu zaburzeń osobowości wywołanych alkoholem)

- stwarzanie sytuacji pobłażania, obojętności, lekceważenia w odniesieniu do obowiązków młodego człowieka

Wystąpienie jednego z wymienionych czynników może okazać się znaczące dla procesu niedostosowania społecznego dzieci oraz młodzieży. Wywołując bowiem różnorodne stany emocjonalne, wpływają na rodzaje, kierunki i fluktuację emocji, które z kolei pełnią rolę motywów pobudzających jednostkę do zachowań patologicznych. Przeżywany np. stan frustracji może uruchomić mechanizm agresji. Jednostka będzie starała się go rozładować. Każda konfliktowa sytuacja może wywoływać następne tego typu stany. Zapoczątkowany zostaje cały łańcuch zdarzeń, które prowadzą do zagrożenia prawidłowego kształtowania postawy moralnej a nawet i do utrwalonego stanu niedostosowania społecznego. Bardzo ważne okazują się więc sposoby reagowania przez młodego człowieka na sytuację konfliktowe powstające w jego środowisku rodzinnym. Wyniki badań pokazują, że najczęściej stanowią je: ucieczki z domu (z miejsca gdzie jest źle) połączone z kradzieżą rzeczy pozwalających na przeżycie w tym czasie; akty agresji - zwłaszcza wobec członków rodziny; częste przebywanie w obecności jednostek zdemoralizowanych oraz band, gangów, szajek złodziejskich; lekceważenie i kompromitowanie rodziców przez np. plotki, pomówienia; ostentacyjnie popełniane czyny niezgodne z normami funkcjonującymi w społeczeństwie. Takie zachowania powodują, że konflikt tkwiący w rodzinie staje się jawny dla jej otoczenia.

Niewłaściwy układ stosunków uczeń - szkoła, jak już wcześniej wspomniałem, może także powodować różnego rodzaju zaburzenia. Najczęściej spotykaną ich formę stanowią wagary czyli najostrzejszy przejaw niewypełniania obowiązków szkolnych. Stan ten może być powodowany różnymi przyczynami. Zalicza się do nich: wystąpienie trudności z którymi młody człowiek nie umie dać sobie rady (próba ucieczki od nich); traktowanie wagarów jako środka osiągnięcia pewnego celu (np. rozrywka); próba zaspokojenia na tej drodze określonych potrzeb (specyficzna odpowiedź na frustrację); reakcja na niepokój (powiązana z warunkami wychowawczymi w domu i szkole); forma zaspokojenia potrzeb psychicznych, ale niedozwolonymi środkami.

Wagary bywają sprzężone z innymi zachowaniami inicjującymi procesy demoralizacji osoby. U ich podstaw leżeć może chęć unikania przykrości lub pożądanie przyjemności. Niewątpliwie ich powstanie i częstotliwość wpływ mają: opóźnienia w nauce, słabsza zdolność do systematycznej pracy, zwiększenie wymagań w wyższych klasach. Nie bez znaczenia jest także wiek ucznia (związek z etapami rozwoju człowieka). Wagarowanie bowiem, jak wykazują badania, rozpoczyna się lub ulega nasileniu w okresie dorastania.

Podłoże wagarów trudno precyzyjnie określić. Składa się na nie wiele różnorodnych czynników (np. nieprawidłowy układ stosunków w szkole, zaburzenia osobowości lub psychoruchowe). Biorąc pod uwagę cel i motywy wagarów można ująć je w kilka charakterystycznych grup.
1. Ucieczki ze szkoły doraźno-okazjonalne: podejmowane w ostatniej chwili, pod wpływem jednorazowej decyzji.
2. Wagary konfliktowe: wynikające z wadliwych stosunków między uczniami w szkole, powodowane trudnościami w niej przeżywanymi (np. lęk przed złą oceną, lenistwo, niechęć do uczącego).
3. Ucieczki ze szkoły na tle zaburzeń charakterologicznych: ściśle związane ze stanem moralnym w jakim znajduje się nieletni.
4. Wagary koleżeńskie: wynikające z układów między rówieśnikami.
5. Ucieczki ze szkoły mające charakter kompensacyjny: będące próbą rekompensaty za subiektywnie odczuwane, niedobre warunki rodzinne oraz źle układające się w niej stosunki międzyosobowe.
6. Wagary przestępcze: podyktowane chęcią zrealizowania potrzeb i skłonności najczęściej negatywnych moralnie.

Wymienione rodzaje wagarów w różnym stopniu rzutują na stan moralny dzieci i młodzieży. Niewątpliwie jednak każdy z nich stanowi ucieczkę od naturalnego środowiska, w którym powinien się on rozwijać i najczęściej trafienie do podobnych sobie rówieśników (także z "problemami"). Trzeba również dostrzegać istotny fakt z tym się wiążący. Wagarowanie może bowiem dodatkowo pogarszać sytuację szkolną, a także przyczyniać się do powstania lub wzmocnienia konfliktów w środowisku rodzinnym (nie można zapominaći o możliwości odwrotnego kierunku tego procesu). Dlatego często łączy się ze zjawiskiem dużo groźniejszym dla rozwoju społeczno-moralnego młodego człowieka czyli jego ucieczkami z domu (zakładu). Przyczyny takiego zachowania można ująć w dwie grupy.

Pierwsza obejmuje czynniki warunkujące występowanie u osoby stanu złego samopoczucia wywołanego sytuacjami rodzinnymi (zakładowymi). Stanowią pewne podłoże, na którym wzrasta chęć ucieczki. Pobudzana jest ona przez pragnienia: znalezienia się poza sytuacją konfliktową; doznania rekompensaty gdy młody człowiek żywi uporczywe uczucie pokrzywdzenia; zmiany miejsca pobytu bez zgody rodziców; dokonania przestępstwa (szczególnie często u nieletnich przebywających w zakładach - chęć zmiany zakładu).

Do drugiej grupy należą sytuacje mające charakter pobudki, zrywu, pod wpływem, którego młody człowiek aktywizuje swoje zamiary. Są to więc bezpośrednie bodźce zachowania - inaczej motywy. Mogą być wywołane np. przez namowę kolegi, strach przed karą itp.

W trakcie ucieczki dzieci oraz młodzież musi zdobywać środki utrzymania. Pojawiają się więc: kradzieże przy każdej nadarzającej się okazji; włamania do określonych obiektów (piwnic, sklepów, kiosków); napady rabunkowe; kradzieże pojazdów w celu przemieszczania się. Nieletni sprawca sporadycznie tylko popełnia takie przestępstwa samodzielnie (działając w pojedynkę). Przede wszystkim związane są one z działalnością grupy istniejącej już wcześniej, a do której młody człowiek wchodzi ewentualnie, którą współtworzy wraz z innymi - podobnymi sobie rówieśnikami. Na tym jednak nie koniec. Nieletni będący "na ucieczce" często bowiem wciągnięty bywa przez grupy przestępców dorosłych w krąg ich działań. Staje się wtedy szczególnie podatny na prezentowane tam, negatywnie oddziaływające na jego rozwój, wzorce zachowań. Co gorsza - niekiedy jest ofiarą przestępstw dokonywanych przez jedną lub grupę osób. Takim wypadkom sprzyjają naturalne cechy występujące u osób w młodym wieku (np. podatność na sugestie, słabo wyrobiony krytycyzm i zdolność oceniania sytuacji, nadmierna ufność).

Inna sytuacja powstaje w wyniku wyobcowania młodego człowieka ze środowiska szkolnego przy jednoczesnym osłabieniu lub zerwaniu przez niego więzów emocjonalnych z rodziną. Osoba taka zaczyna kreować własne środowisko, które rekompensowałoby zanik przeżyć związanych z prawidłowym funkcjonowaniem w wymienionych środowiskach. Dlatego - po pewnym czasie - tak istotnego znaczenia nabierają grupy koleżeńskie pojawiające się jako zjawiska typowe na określonym etapie rozwoju młodego człowieka. Przedostanie się do nich jednostek zdemoralizowanych powoduje, że zostają stworzone warunki sprzyjające rozwojowi u jej członków zachowań patologicznych, a nawet przekształcenia grupy w szajkę. Proces ten zachodzi w kilku fazach. Jego symptomy to:

- inklinacja do świadomego wyłamywania się spod kontroli rodziców w celu jak najdłuższego przebywania w grupie, kosztem wypełniania swoich obowiązków wobec rodziny i szkoły

- narastanie skłonności naśladowczych dorosłych (np. palenie tytoniu) przy nieliczeniu się z opinią społeczeństwa dotyczącego takiego zachowania

- pojawienie się na tle grupy zdemoralizowanego przywódcy, który potrafi zaimponować i pociągnąć inne osoby do działań na pograniczu prawa.

Motywy przystąpienia osoby do takiej grupy odzwierciedlają pośrednio charakter konfliktu zachodzącego między nim a naturalnymi środowiskami, w których funkcjonuje. Stanowią je: tendencje rozwojowe, które sprzyjają dążeniu do unikania obowiązków (chęć zabawy, bycia w towarzystwie i spędzania ciekawie czasu); ukazanie swojej odrębności, pomysłowości, siły itp.; rekompensata gdy taka osoba ma poczucie godności a jest lekceważona w niektórych środowiskach lub nagle pozbawiona pozytywnych wychowawczo sytuacji; ciekawość - obserwacja niecodziennych przygód, doznań które osiągane są normalnie zakazanymi sposobami (np. używaniem środków odurzających). Przedstawione motywy nie występują pojedynczo. Uzupełniają się wzajemnie tworząc całe kompleksy, których skutkiem jest właśnie patologiczne zachowanie.

3. Wnioski końcowe

Przedstawiona analiza pomimo opracowania jej wiele lat temu, pozostaje nadal aktualna. W naszej rzeczywistości dochodzą jedynie nowe elementy. Sama istota problemu pozostaje jednak bez zmian. Musi jednak być uzupełniona dodatkowymi uwagami. Najpierw należy zdać sobie sprawę, że zawiłe i wielce rozbudowane dociekania, w których jako cel stawiane jest jednoznaczne wykazanie przyczyn zachowań patologicznych są na pewnej płaszczyźnie jałowe. Nie można bowiem określić jakie czynniki (o charakterze biologicznym czy społecznym) mają tutaj wiodące znaczenie.10 W jednostkowym przypadku decydujący okazuje się zawsze splot różnych czynników oraz zaistniałych sytuacji. Ich natura i charakterystyka będą indywidualne - właściwe dla konkretnej osoby. Pewne ogólne wnioski można formułować tylko w oparciu o odkrywanie powiązań występujących pomiędzy poszczególnymi czynnikami, analizie ich wzajemnego wpływu a także procesu który w ten sposób zostaje zapoczątkowany.11 Na tej podstawie można przedstawić dwa pewniki mające fundamentalne znaczenie.12

1. Struktura bio-psychiczna wyznacza potencjalne możliwości rozwoju jednostki, w tym także stanowi płaszczyznę, na której powstaje realne niebezpieczeństwo zachwiania prawidłowego kształtowania człowieka jako osoby.

2. Drugi pewnik jest bardziej rozbudowany i obejmuje trzy grupy spraw. Po pierwsze, to co stanowi otoczenie jednostki oddziaływując na nią warunkuje wykorzystanie lub zaprzepaszczenie istniejących możliwości rozwojowych. Po drugie, przez odpowiednie lub wręcz odwrotnie - destrukcyjne wykorzystanie naturalnych cech, środowisko wpływa na kształt struktury człowieka we wszystkich wymiarach jego życia. Cechy te, chociaż same w sobie nie determinują zachowania, wpływają jednak na adaptację społeczną jednostki. W ten pośredni sposób warunkują powstawanie i utrwalanie postaw oraz zachowań pożądanych (akceptowanych) albo odwrotnie - uznanych za niewłaściwe (złe). Po trzecie - należy również zwrócić uwagę na sytuację gdy otoczenie dzieci i młodzieży ma patologiczny charakter. Może ono doprowadzić do zaprzepaszczenia pozytywnych cech młodego człowieka (a tym samym i prawidłowego jego rozwoju), albo stymulować w nim powstawanie a później rozwój cech negatywnych.

Przedstawione uwagi prowadzą do konkluzji mówiącej, że właściwie każde dziecko rodzi się w pewnym sensie w stanie niewinności.13 Posiada ono już jednak wyznaczoną w pewnym zakresie konstrukcję psycho-fizyczną i fakt ten należy brać pod uwagę. Niekontrolowany lub zły rozwój (wychowanie) może u takiej osoby wywołać stany, postawy oraz zachowania oceniane jako przejawy patologii. Paradoksalnie za czynniki kreujące niebezpieczeństwo należy uznać tu cechy i właściwości konkretnego dziecka. Z jednej strony zasadne jest więc mówienie o zagrożeniu jakie stwarza młody człowiek dla siebie samego. Z drugiej, oczywiście trzeba także dostrzegać zagrożenie jakie dla niego powoduje określone środowisko czy metody wychowawcze. W czysto obiektywnym spojrzeniu nie koniecznie muszą one być oceniane jako złe. Okazują się negatywne w przypadku konkretnej jednostki ponieważ uwalniają czy tylko sprzyjają powstawaniu niepożądanych zjawisk oraz mechanizmów.

Sprawa wbrew pozorom nie jest wcale taka prosta. Tkwienie młodego człowieka w patologicznym środowisku nie koniecznie w automatyczny sposób musi pociągać deformację (unicestwienie) jego prawidłowego rozwoju.14 Wręcz odwrotnie - nierzadko wielce negatywne okażą się tu próby wyrwania dziecka z niego na siłę. Takie właśnie działania, chociaż w założeniu podejmowane dla jego dobra, mogą okazywać się negatywne a czasami wręcz tragiczne w skutkach.15 Pozostaje tu jednak problem na ile w takich warunkach dziecko jest w stanie rozwinąć swoje potencjalne możliwości. Prawdopodobieństwo wzrasta jeżeli nie będzie ono pozostawione samemu sobie i znajdzie oparcie lub przynajmniej zrozumienie u kapłana.

Przypisy

1 B.Hołyst: Kryminologia, W-wa 1986 ss. 288 i n.

2 J.Konopnicki: Niedostosowanie społeczne, W-wa 1971 ss. 13-31.

3 L.Mościcka: Przestępczość nieletnich. Podłoże, geneza, motywy, Wrocław 1970. Opracowania innych autorów są późniejsze lub omawiające zagadnienie nie w tak wyczerpujący i szeroki sposób (patrz P.Stępniak: "Przyczynek do badań nad mechanizmem kryminogenezy", w: PiP 1/1982 82-90).

4 Mówi o tym psychologia rozwojowa (patrz M.Żebrowska -red- Psychologia rozwojowa dzieci i młodzieży, W-wa 1975 ss. 652-658).

5 Ponieważ wiążą się one z podjęciem specjalistycznych badań wykraczających poza możliwości kapłana, nie podejmuję więc tego wątku.

6 L.Mościcka: op. cit., s. 97.

7 W.Rempel: Niepowodzenia szkolne i zaburzenia w zachowaniu się nieletnich chłopców, W-wa 1982.

8 Od strony patologii zachowań problematykę tę dokładnie omówił M.Kolejwa: Rodzinne uwarunkowania zachowań przestępczych, W-wa 1988.

9 L.Mościcka: op. cit., s. 54.

10 K.Ostrowska, D.Wójcik: Teorie kryminologiczne, W-wa 1986 ss. 107 i n.

11 To istota kryminogenezy - patrz P.Stępniak: op. cit., ss. 83-84.

12 Opieram się tutaj na wnioskach sformułowanych przez D.Wójcik - patrz K.Ostrowska, D.Wójcik: op. cit., ss. 111-112.

13 St.Batawia mówi o dziecku jako o osobie amoralnej - patrz St.Batawia: Wstęp do nauki o przestępcy, Wrocław 1984 s. 110.

14 Szczególnie ta uwaga odnosi się do środowiska rodzinnego. Częste są przypadki osób wychowywanych w patologicznych pod tym względem warunkach a pomimo tego ukształtowanych prawidłowo (np. A.Czerederecka: "Rozumienie norm moralnych u dzieci z rodzin kryminogennych", w: Z Zagadnień Kryminalistyki 1983/18 ss. 113-118). Ogólnie o wartości rodziny w procesie wychowawczym - patrz M.Tyszkowa: Badania nad uspołecznieniem i osobowością dzieci jedynych i mających rodzeństwo. Rozwój dziecka w rodzinie i poza rodziną, Poznań 1985 ss. 5-24.

15 Dlatego dokumenty przyjmowane na forum międzynarodowym wyraźnie określają pierwszoplanową rolę rodziny jako środowiska wychowawczego - patrz A.Grześkowiak: "Polskie prawo nieletnich w świetle reguł minimalnych Narodów Zjednoczonych dotyczące wymiaru sprawiedliwości względem nieletnich", w: Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny 1987/3 ss. 118,126-127 oraz J.Szumski: Postępowanie w sprawach nieletnich, Gdańsk 1996 ss. 205-288.

Źródło: "Prezbiterium", Pismo urzędowe Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej 5-6/1998 ss. 179-191

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama