Piękno życia konsekrowanego

Życie konsekrowane to skarb Kościoła – życie wyjątkowe, a razem włączone w całość egzystencji ludu Bożego.

Życie konsekrowane to skarb Kościoła – życie wyjątkowe, a razem włączone w całość egzystencji ludu Bożego.

Życie konsekrowane to skarb Kościoła – życie wyjątkowe, a razem włączone w całość egzystencji ludu Bożego – to główne myśli, jakie pozostały mi w głowie po lekturze wywiadu, jaki z papieżem Franciszkiem przeprowadził Fernando Prado CMF. Nosi on tytuł „Siła powołania. O życiu konsekrowanym i poprawie relacji w Kościele”.

I faktycznie – rozmówcy konsekwentnie trzymają się założonego tematu życia konsekrowanego, odkrywając przed czytelnikiem na kolejnych stronach różnorodne jego aspekty. Jest to lektura skierowana przede wszystkim do samych osób konsekrowanych i to one najwięcej zaczerpną z papieskich słów. Nie oznacza to jednak, że dla pozostałych będzie to lektura bezwartościowa. Wprost przeciwnie: dzięki niej można odkryć piękno powołania osób konsekrowanych, przyjrzeć się bliżej specyfice ich życia oraz trudnościom i dylematom, z jakimi zmagają się w codzienności.

W całej rozmowie papież, podejmując refleksję nad istotą życia konsekrowanego, udziela jednocześnie wielu wskazówek osób, które wybrały taką właśnie drogę życia. „Myślę, że życie konsekrowane odpowiada jednej fundamentalnej idei: przeżywać do samej głębi wezwanie zakochanego Jezusa” – mówi Franciszek. Ta główna myśl ma być motorem działań, relacji, przeżywania codzienności przez członków zgromadzeń zakonnych czy instytutów życia konsekrowanego, ale nie tylko. To bliskość z Jezusem ma dawać każdemu z nas siłę do zmagania z codziennością, pełną nieraz trudów i wyrzeczeń.

Wobec różnych spojrzeń na istotę życia konsekrowanego, także tych socjologizujących, papież wypowiada się jasno, że nie jest możliwe odkrycie go w ten sposób. Jak mówi, „Jeśli mamy jakoś interpretować życie konsekrowane, powinniśmy robić to od wewnątrz. Musimy interpretować życie konsekrowane z perspektywy życia konsekrowanego, a nie z jakiegoś zapożyczonego punktu widzenia”. Co więcej, „Życie konsekrowane rozumiemy w sposób właściwy tylko wtedy, gdy patrzymy na nie z perspektywy ewangelicznej”.

Wywiad z papieżem został podzielony na trzy części: „Z wdzięcznością patrzeć na przeszłość”, „Całym sercem przeżywać teraźniejszość” i „Patrzeć z nadzieją w przyszłość”. Ta czasowa perspektywa stanowi osnowę rozmowy, budząc kolejne pytania i zagadnienia.

W spojrzeniu na przeszłość papież wskazuje na epokę posoborową, odnowę podczas niej zapoczątkowaną, jej owoce i zawirowania. Odwołuje się także do początków zakonów – ich charyzmatów założycielskich i szczególnych zadań. Wskazuje tu rolę Ducha Świętego. „Duch Święty pragnie pluralizmu i go tworzy, tak samo jak tworzy harmonię. On jest początkiem jedności oraz źródłem różnorodnych charyzmatów. Wszyscy musimy się nauczyć, jak ulepszać relacje wewnątrz Kościoła i jak być – dzięki temu – skutecznym świadectwem komunii”. Owa komunia ma uwzględniać relację między hierarchią, osobami konsekrowanymi i osobami świeckimi. Papież mówi także o tym, jak ważna jest „płodna pamięć” – pamięć, która ma stale przed oczami swoje korzenie, która wspomina i jest wdzięczna za to, co zostało jej podarowane.

Wśród zagadnień dotykających teraźniejszości warto podkreślić, że papież przywiązuje dużą wagę do rozeznawania. Chodzi tu o rozeznawanie w podwójnym wymiarze. Z jednej strony jest to rozeznawanie w trakcie trwania w życiu konsekrowanym, potrzebne by nie zamykać się w sztywnych strukturach czy szczegółowych wytycznych i przepisach, lecz być otwartym na Ducha. Z drugiej strony jest to także rozeznawanie na początku drogi. Papież zauważa, że dla przyjmujących kandydatów pojawia się tu wielkie i odpowiedzialne zadanie rozeznania, czy ten który chce wstąpić do zakonu, jest na pewno dobrym kandydatem i nie zrobi wspólnocie więcej szkody niż pożytku.

Franciszek podkreśla także konieczność badania motywacji. Nie jest – jego zdaniem - nieistotne, kto zostaje przyjęty, gdyż zakon nie jest schronem, ucieczką, przechowalnią, zakładem opiekuńczym czy miejscem, gdzie można żyć, gdy inne drogi się „nie udadzą”. Przeciwnie – ma być miejscem realizacji powołania, bycia wezwanym przez Pana do tej właśnie konkretnej ścieżki. Stąd niezwykle istotna rola rozeznania. A także ogromna rola formatorów. „Zawsze pamiętajmy, że osoby konsekrowane mają służyć Kościołowi, wspólnocie chrześcijan, ludowi Bożemu. Nie zapominajmy o tej perspektywie. Musimy uważać, by byli to ludzie psychicznie i emocjonalnie zdrowi” - mówi papież.

Papież wskazuje jednocześnie wiele pułapek, które może spotkać na swojej drodze osoba konsekrowana, a także całe zgromadzenia czy instytuty. Wśród nich są między innym pelagianizm, triumfalizm, czy ideologizacja.

W kontekście przyszłości Franciszek posługuje się sformułowaniem „odwiedzania przyszłości”: „Odwiedzać przyszłość to znaczy odwiedzać ten horyzont nadziei, odwiedzać to, co ma nadejść w historii”. Bardzo istotne jest, aby „Nie dać się złapać w klatkę teraźniejszości. Oczywiście, trzeba analizować teraźniejszość i ją rozeznawać, ale musimy się też odważyć odwiedzać przyszłość, nie tracąc naszej pamięci”.

Papieskie rozważania zostają uzupełnione o swoiste didaskalia – notatki autora o podejmowanych czynnościach, przerwach, elementach otoczenia. Dopełnia to całości obrazu rozmowy z papieżem, nadaje rozmowie żywotność i pokazuje ciepło następcy Piotra. Tego, który nie tylko wspiera osoby konsekrowane, ale i przemawia z głębi swego doświadczenia – jako osoba konsekrowana.

Książkę "Siła powołania. O życiu konsekrowanym i poprawie relacji w Kościele" (Papież Franciszek w rozmowie z Fernando Prado CMF) można znaleźć na stronie Wydawnictwa Świętego Wojciecha

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama