Komentarz do liturgii słowa

« » Maj 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
  • Inny Kalendarz

Piątek 3 maja 2024

Maryja Królową Polski. Duchowo czy politycznie?

Król, królowa to określenia polityczne. Czy tytuł Królowa nadany Maryi nie jest uzurpacją polityczną? Czy Maryja jest jedynie Królową Polski? Jeśli byłaby tylko Królową Polski, to czy nie byłaby uzurpacja narodowa? A jeśli Maryja nie jest tylko Królową Polski, ale także innych narodów i państw, to czy nie ma między tymi tytułami sprzeczności, szczególnie, gdy dwa narody znajdują się w stanie wojny? Spróbujmy ten ostatni problem ukonkretnić. My czcimy Maryję jako Królową naszego narodu, a w Rosji, choć Maryja nie jest nazywana „Królową” czy „Carycą”, to jednak jest bardzo czczona. Na przykład odbiera kult w tzw. Kazańskiej Ikonie. Szczególnym dniem oddawania Jej czci jest 4 listopada, ustanowiony 20 lat temu w Rosji jako Dzień Jedności Narodowej. Data ta nawiązuje do pokonania w 1612 roku wojsk polskich, które wcześniej opanowały Kreml wskutek wojny rosyjsko-polskiej. Czy zatem nie ma sprzeczności między kultem Maryi, Królowej Polski, a kultem Maryi czczonej w Kazańskiej Ikonie? Czy angażowanie wiary religijnej w bieżące sprawy polityczne nie jest wystąpieniem przeciw drugiemu przykazaniu Bożemu?

W Ewangelii jesteśmy świadkami duchowego testamentu wypowiedzianego z krzyża przez naszego Pana: „Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie”. Z woli Jezusa Maryja stała się duchową Matką umiłowanego ucznia, reprezentującego przyszły Kościół. Od tego czasu poszczególne wspólnoty wierzących, mniejsze lub większe przyjmowały i przyjmują Maryję za swoją duchową Matkę, by wypraszała u Syna potrzebne łaski. Jej kult rozprzestrzeniał się po całym świecie, wszędzie tam, gdzie docierała wiara chrześcijańska. Po zwiastowaniu Maryja, śpiewając swój hymn uwielbienia Boga, przeczuwała, że przez to, iż została Matką Syna Bożego, błogosławić ją będą wszystkie pokolenia (por. Łk 1, 48).

Kult Matki Najświętszej rozwinął się na ziemiach polskich. Jego wyrazem jest najstarsza polska pieśń „Bogurodzica”. Od samego początku chrześcijaństwa powstały świątynie pod wezwaniem Matki Bożej oraz liczne nabożeństwa. Jan Długosz nazwał Maryję „Panią świata i naszą”. W 1655 roku miał miejsce potop szwedzki. Szwedzi bez większego oporu zdobywali kolejne polskie miejscowości, niszcząc i grabiąc. Losy wojny odmieniły się dopiero pod Częstochową. Do historii przeszła obrona Jasnej Góry, która nie została zdobyta przez wojska szwedzkie. Królem Polski był wówczas Jan Kazimierz, słaby politycznie władca. Cudowna obrona Jasnej Góry skłoniła go, by obrać Maryję za Królową Polski. Kilkanaście lat wcześniej Maryja została uznana za Królową Francji. W czasie tamtych uroczystości Jan Kazimierz (jeszcze nie jako król Polski) przebywał we Francji. Obranie Maryi na Królową Polski było wzorowane na modelu francuskim. Uroczystego oddania Rzeczpospolitej pod opiekę Maryi jako Królowej Jan Kazimierz dokonał 1 kwietnia 1656 roku w katedrze lwowskiej. Akt ten jest nazywany ślubami lwowskimi. Autorem tekstu ślubowania był św. Andrzej Bobola. Sama treść ślubów ma bardzo podniosły charakter. Początek brzmi następująco: „Wielka człowieczeństwa Boskiego Matko i Panno! Ja, Jan Kazimierz, Twego Syna, Króla królów i Pana mojego, i Twoim zmiłowaniem się król, do Twych Najświętszych stóp przychodząc, tę oto konfederacyję czynię: Ciebie za Patronkę moją i państwa mego Królową dzisiaj obieram”. 

Od tego czasu kult Maryi jako Królowej Polski rozwijał się intensywnie. W 1923 roku na prośbę Episkopatu Polski Stolica Apostolska wyznaczyła święto Matki Bożej Królowej Polski na 3 maja, czyli na dzień rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, a do litanii loretańskiej oficjalnie dołączono wezwanie „Królowo Korony Polskiej”, które po II wojnie światowej zostało przekształcone na „Królowo Polski”. Z kolei w trzechsetną rocznicę ślubów Jana Kazimierza Episkopat Polski z inicjatywy więzionego przez władze komunistyczne prymasa Stefana Wyszyńskiego dokonał ponownego zawierzenia całego narodu Maryi. Miało to miejsce na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 roku w obecności miliona wiernych. Tamten akt przeszedł do historii jako Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego.

Po tym krótkim przeglądzie historycznym, rozpoczętym od źródeł biblijnych, można spróbować odpowiedzieć na postawione na początku pytania. Kult Maryi ma głębokie zakorzenienie w Piśmie świętym. Poszczególne osoby, grupy, a także wspólnoty narodowe mogą obierać sobie Maryję za Patronkę. Polska nie jest jedynym krajem, który dokonał tego aktu uroczyście. Uznanie Maryi za Królową Polski jest wyrazem wiary w Jej opiekę nad narodem polskim, jest wdzięcznością za tę opiekę oraz zawierzeniem Jej wstawiennictwu na dalsze lata. Zawierzenie się Maryi ma sens przede wszystkim duchowo-religijny, ale nie pozostaje bez oddziaływania na życie społeczno-polityczne, co nieraz okazała historia. 

Czy może zatem zaistnieć sprzeczność między kultem Maryi w dwóch skłóconych ze sobą państwach? Sprzeczności w modlitwach mogą wystąpić w wielu miejscach: turyści modlą się o słońce, a rolnicy w tym samym miejscu i czasie modlą się o deszcz. Kibice jednej drużyny modlą się o zwycięstwo swoich ulubieńców, a kibice drużyny przeciwnej czynią to samo. W tego typu modlitwach łatwo o nadużycie imion świętych.

Istnieje niebezpieczeństwo zmanipulowania wiary chrześcijańskiej do bieżących celów politycznych, które może prowadzić do złamania drugiego przykazania Bożego. Kiedy taka sytuacja może mieć miejsce? Wtedy, gdy święte imiona Jezusa, Maryi wykorzysta się do moralnie niegodziwych działań politycznych, na przykład w próbach modlitw o powodzenie w zbrojnej agresji na jakiś kraj. Równocześnie modlitwy do Boga przez wstawiennictwo Matki Najświętszej z prośbą o pomoc w moralnie godziwych działaniach politycznych jest jak najbardziej uzasadnione. Na przykład modlitwa o pomoc w militarnej obronie kraju, co zresztą miało miejsce w Polsce niejednokrotnie, nie tylko w czasie obrony Jasnej Góry. Nie jest też właściwym uznawanie, że Maryję wolno czcić jedynie „czysto duchowo”, że nie można prosić Jej wstawiennictwa w bieżących wydarzeniach społecznych. Byłoby to wyrażeniem przekonania, że Bóg nie działa, nie może działać, nie potrafi działać, nie powinien działać w historii ludzkiej. To właśnie pogłębiona wiara oraz właściwie rozumiany kult Matki Bożej może porządkować działania społeczno-polityczne: poprzez duchowe wsparcie działań moralnie godziwych oraz jako zabezpieczenie przed postępowaniem moralnie niewłaściwym.

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.