reklama

Jak drzewo figowe

Temat: Jak drzewo figowe

Jako katolicy powtarzamy nawet kilka razy dziennie modlitwę „Ojcze nasz”. O czym myślimy wtedy, gdy mówimy „przyjdź królestwo Twoje”? A gdyby tak miało nadejść już za chwilę, tak jak prosimy? Czy nasze serca, nasze domy i środowiska, za które jesteśmy odpowiedzialni były gotowe na spotkanie z Panem? O ile pierwsi chrześcijanie wypatrywali z dnia na dzień nadejścia Królestwa Bożego, o tyle my zdajemy się raczej obawiać dnia Pańskiego. Nie tylko dlatego, że mają być to znaki na niebie i ziemi, że moce niebios zostaną wstrząśnięte a na ziemi szum morza i trwoga wobec jego nawałnicy. My zwyczajnie lepiej czy gorzej urządziliśmy się na tej ziemi zapominając, że prawdziwą ziemią obiecaną, krainą naszego odpoczynku będzie Dom Ojca naszego który jest w niebie.
Tymczasem dzisiejsza Ewangelia mówi nam, że wiele z rzeczy, które zostały zapowiedziane spełni się, zanim przeminie jedno pokolenie. Oczywiście, słowa te pierwotnie odnosiły się do zburzenia Jerozolimy, które nastąpiło zgodnie ze słowami Pana. Z drugiej jednak strony, patrząc w kontekście nieco szerszym, czyż nie powinniśmy być gotowi każdego dnia na spotkanie ze Zbawicielem? Czy mimo tego, że nie nadchodzi koniec świata, nie stajemy co dnia wobec wyboru, czy królestwo Boże zatriumfuje w naszych sercach, czy też przeżyjemy ten dzień z dala od Boga i Jego miłości?
Wielokrotnie wydaje się nam, że kwestia nawrócenia, przygotowania serca na nadejście Królestwa Bożego to decyzja chwili. Taka, że całe życie można przeżyć z dala od Boga, a na starość, czy też tuż przed śmiercią szybko nawrócić się, na wypadek, gdyby koniec życia nie oznaczał końca istnienia.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Życie z Bogiem czy bez Boga to decyzja życia. Owszem, znamy szybkie nawrócenia, decyzje, które w ciągu chwili odmieniły życie wielu świętych. Jednak jeśli naprawdę tęsknimy za szczęściem, jeżeli pragniemy królestwa Bożego pośród nas, czyż nie powinniśmy uczyć się od drzewa figowego także dojrzewania? Wszak żadne drzewo, żadna roślina nie dojrzewa w ciągu jednaj chwili. Aby wydać owoce wzrasta, kwitnie i owocuje. Czyż nie tak powinno być z naszym życiem?

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy dojrzewam do życia w Królestwie?

1 / 1

reklama