Teolog i mąż Kościoła

Relacja z nadania kard. Josephowi Ratzingerowi doktoratu honoris causa WT Uniwersytetu Wrocławskiego

Mszą św. we wrocławskiej katedrze pw. św. Jana Chrzciciela rozpoczęła się 27 października br. uroczystość nadania tytułu doktora honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego kardynałowi Josephowi Ratzingerowi, prefektowi watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, jednemu z najbliższych współpracowników Ojca Świętego.

Przyznanie tytułu połączone było z uroczystością inauguracji roku akademickiego na wrocławskiej uczelni. Kard. J. Ratzinger, który przewodniczył Eucharystii oraz wygłosił homilię, do katedry przybył w procesji, w towarzystwie metropolity wrocławskiego kard. Henryka Gulbinowicza.

Nie stwarzał dystansu

Po Mszy św. w auli Papieskiego Wydziału Teologicznego zaroiło się od przedstawicieli najwyższych władz kościelnych, państwowych, naukowców, rektorów dolnośląskich i opolskich uczelni, a także od polityków i samorządowców. "Kardynał Ratzinger promieniuje prostotą, skromnością, pokorą. Jest kontaktowy, bezpośredni, nie stwarza dystansu" - można było usłyszeć podczas uroczystości. Sam duchowny kilkakrotnie udowodnił to w auli, gdy jego osobę zasypywano deszczem peanów. Na jego twarzy rysował się wtedy uśmiech, jakby chciał zdystansować się od usłyszanych słów, łagodząc atmosferę wzniosłości. Minister Andrzej Wiszniewski, przewodniczący Komitetu Badań Naukowych, składając gratulacje w imieniu Rządu RP przyznał, że jest zafascynowany dokonaniami nowego doktora honorowego PWT. "Kiedy przeczytałem książkę «Sól ziemi», będącą wywiadem z Kardynałem, pomyślałem, że ten człowiek mógłby być moim przyjacielem" - wyznał. Kardynał J. Ratzinger otrzymał wiele listów gratulacyjnych, między innymi od Prymasa Józefa Glempa oraz premiera Jerzego Buzka.

Najwybitniejszy kardynał

Ks. prof. dr hab. Ignacy Dec, rektor PWT we Wrocławiu, stwierdził w laudacji, że o ile o św. Teresie Benedykcie od Krzyża mówi się, że jest najwybitniejszą kobietą filozofem wśród świętych i największą świętą wśród kobiet filozofów, to o Kardynale można powiedzieć, że jest największym teologiem wśród kardynałów i najwybitniejszym kardynałem wśród teologów. "Kard. Ratzinger należy do ścisłej czołówki teologów chrześcijańskich XX wieku - mówił ks. I. Dec. - (...) Jest zwolennikiem oryginalnej «chrystologii sensu». Zawarta jest w niej teza, że Jezus Chrystus jest wtopiony w całą historię świata i ludzkości, nadając jej nowy sens". Zaznaczył, że jako prefekt Kongregacji strzegącej tożsamości nauki i wiary chrześcijańskiej, wykazuje niezwykły talent w rozwiązywaniu sporów i problemów teologicznych. "W swojej działalności stosuje metodę pozytywną. Zamiast atakowania, wydaje akty konstruktywne, dialogujące, pojednawcze. Pracę Kongregacji widzi nie jako osądzanie i potępianie, lecz jako wspólne szukanie odpowiedzi, pomaganie tym, którzy mają wątpliwości, czy są wierni nauce chrześcijańskiej" - powiedział. Podkreślając ważną rolę Kardynała w dokonaniach Ojca Świętego, stwierdził, że bez tego szczególnego zespołu Wojtyła-Ratzinger Kościół zapewne inaczej by funkcjonował. "Jest rzeczywiście Doktorem - Księciem współczesnego Kościoła i dzisiejszej teologii" - stwierdził Ksiądz Rektor.

Wiara nie prowadzi do pewności

W okolicznościowym wykładzie kard. J. Ratzinger poruszył zagadnienie wiary i wiedzy. Mowę honorowego doktora PWT na język polski przekładał ks. prof. dr hab. Jan Krucina. Tłumacz popisał się takim zaangażowaniem i umiejętnością przekazywania treści, że Kardynał, przechodząc do trudniejszych fragmentów wykładu, w całości zdał się na niego, powierzając mu ich wygłoszenie. Zdaniem kard. Ratzingera, kwestia wiary stała u podstaw rozważań teologów wszystkich czasów. "Wiara nigdy nie prowadzi do pełnej pewności, ale też i wyrzeczenie się jej nie uwalnia człowieka od wszystkich wątpliwości - powiedział. - W tym tkwi pewna siła, ale i słabość wiary". Zauważył, że kategoria pewności w teologii ma zupełnie inny charakter niż w naukach przyrodniczych. Kard. Ratzinger dostrzega zagrożenie w sposobie myślenia, w którym za prawdziwe uważa się sądy możliwe do udowodnienia tylko metodami nauk przyrodniczych. "Wiarę przeżywamy nie jako hipotezę, ale jako pewność, która dźwiga nasze życie" - tłumaczył.

Trzy dni na Dolnym Śląsku

Kard. J. Ratzinger jest piątym doktorem honoris causa wrocławskiego Papieskiego Wydziału Teologicznego. Jako pierwszemu tytuł ten przyznano metropolicie wrocławskiemu kard. Henrykowi Gulbinowiczowi. Później otrzymali go abp Johannes Degenhardt z Paderbornu, kard. Joachim Meisner z Kolonii i były kanclerz Niemiec Helmut Kohl. Nadanie tytułu kard. J. Ratzingerowi odbyło się w pierwszym z trzech dni jego pobytu na Dolnym Śląsku. W sobotę w Henrykowie nałożył tuniki alumnom pierwszego roku Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu, a w niedzielę 29 października spotkał się z mieszkańcami Oleśnicy oraz poświęcił replikę rzeźby Chrystusa Króla Wszechświata, stojącej przy wrocławskiej katedrze.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama