Niczym lot gołębic

Dzień ekumenicznej refleksji i modlitwy w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie, w których będzie uczestniczył Papież Franciszek w sobotę 7 lipca w Bari, ma „wydźwięk mocnego co do swojego znaczenia gestu”.

Naznaczają go dwa ważne wydarzenia: modlitwa na bulwarze nadmorskim wraz z wiernymi oraz chwila refleksji i słuchania Papieża i zwierzchników Kościołów i Wspólnot kościelnych Bliskiego Wschodu. Podkreślił to kard. Leonardo Sandri, prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich, podczas prezentacji, która odbyła się w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej we wtorek 3 lipca rano, w obecności m.in. kard. Kurta Kocha, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

Kard. Koch z kolei zwrócił uwagę, że ziemia pochodzenia chrześcijaństwa zajmuje „wyjątkowe miejsce w ruchu na rzecz jedności chrześcijan”. Promotorzy ekumenizmu w istocie są od zawsze przekonani, że „przez pogłębianie swoich wspólnych korzeni chrześcijanie mogą znaleźć drogi do jedności”. Nie jest zatem przypadkiem, że wydarzenie, które „naznaczyło początek 'dialogu miłości' między katolikami i wyznawcami prawosławia, miało miejsce w Jerozolimie”. Jest to nawiązanie do pielgrzymki, którą Paweł VI i Patriarcha Atenagoras odbyli razem 6 stycznia 1964 r. „Na ziemi, gdzie Chrystus założył swój Kościół i przelał za niego swoją krew — dodał przewodniczący dykasterii ekumenicznej — dwaj zwierzchnicy wymienili pocałunek pokoju, wysłuchali czytania 7. rozdz. Ewangelii Jana i razem odmówili modlitwę niedzielną, zobowiązując się dążyć razem i w sposób nieodwołalny do jedności”.

opr. mg/mg