Światło Bożego Miłosierdzia

Refleksje po 8 podróży apostolskiej papieża Jana Pawła II do Polski (2002)


Kard. Franciszek Macharski

Światło Bożego Miłosierdzia

Kiedy się kończył XX w., podczas kanonizacji Siostry Faustyny w Rzymie 30 kwietnia 2000 r. Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: «Co przyniosą nam nadchodzące lata? Jaka będzie przyszłość człowieka na ziemi? Nie jest nam dane to wiedzieć. Jest jednak pewne, że obok kolejnych sukcesów nie zabraknie, niestety, także doświadczeń bolesnych. Ale światło Bożego miłosierdzia, które Bóg zechciał niejako powierzyć światu na nowo poprzez charyzmat Siostry Faustyny, będzie rozjaśniało ludzkie drogi w trzecim tysiącleciu». Tak Jan Paweł II określa Boży dar, jaki otrzymała św. Siostra Faustyna: «Światło Bożego Miłosierdzia», dar Ducha Świętego dla trzeciego tysiąclecia.

Charyzmat Ducha Świętego został powierzony «jakby na nowo», bo przecież orędzie miłości miłosiernej przekazywał Bóg od zarania objawienia siebie człowiekowi, jak świadczą karty Pisma Świętego Starego Przymierza. Objawienie dokonało się w całej pełni w Jezusie Chrystusie, gdy Miłość, którą jest Bóg, stała się Ciałem dla zbawienia człowieka. Miłość miłosierna, która stworzyła świat, w Jezusie okazała się odkupieńcza, w Duchu Świętym — uświęcająca.

Przez wieki na różne sposoby i przez różnych ludzi ożywiał Bóg wiarę, miłość i nadzieję, bo to one otwierają na ten dar osoby i wspólnoty Kościoła. Dzieje zbawienia są utkane z takiego przyjmowania daru, żeby Miłość była kochana.

Siostra Faustyna jest wśród tych, którym zostały przekazane dar i tajemnica miłosierdzia. Z pewnością było i będzie tych powierników i świadków wielu. Każdy z nas pamięta świętych, dzięki którym olśniło go światło Bożego miłosierdzia, dając pewność wiary i wewnętrzne przekonanie, że trzeba na nowo Jezusa przyjąć z ufnością i Jezusowi się zawierzyć.

Św. Siostra Faustyna otrzymała światło Ducha Świętego w czasie, który jak to dziś widzimy, był tragiczny dla całej ludzkości. I dla całej ludzkości przeznaczył Jezus swoje słowa, które zapamiętała Siostra Faustyna: «Nie zazna ludzkość pokoju, dopóki się nie zwróci z ufnością do źródeł miłosierdzia Bożego».

Jak to pojąć, że do polskiej zakonnicy — ogrodniczki, kucharki, furtianki — dociera Boży impuls: «córko moja, mów światu całemu o niepojętym miłosierdziu moim». Jak to pojąć, że słowa wiernie zapisane, wezwania przez nią wiernie przekazywane, po śmierci 33-letniej Siostry zostaną usłyszane aż na Filipinach, a w Hawanie na Kubie wielki obraz Pana Jezusa Miłosiernego będzie wzywał do ufności Miłosierdziu Bożemu uczestników Eucharystii, sprawowanej przez Jana Pawła II. Siostra Faustyna też się dziwiła, gdy na rok przed jej śmiercią odbierała z drukarni pierwsze obrazki z wizerunkiem Miłosierdzia Bożego «Jezu, ufam Tobie», modlitwy i koronkę. Widząc, że zaczęta na jednym końcu Polski sprawa została załatwiona na drugim, komentowała: «O, jak wielka jest hojność Boża, niech będzie błogosławiony Pan, który wierny jest w obietnicach swoich».

W ciągu minionych lat nie mieliśmy wątpliwości, że przesłanie o Miłosierdziu Bożym jest jak Kościół przeznaczone dla całego świata i że trzeba jak najwięcej «świętych miejsc», które będą w Kościele — dla świata całego, gorejącymi ogniskami prawdziwego i pełnego kultu Miłosierdzia Bożego, w ufności podyktowanej wiarą i miłością. Kultu wyrażającego się pobożnymi praktykami i będącego źródłem czynów miłosiernych, bez których niepełna byłaby pobożność. To one właśnie są pierwszym sposobem i nieodzownym klimatem apostolstwa Miłosierdzia Bożego. Niech tych miejsc będzie wiele na całym świecie, niech działają zawsze «w duchu i prawdzie», w pełnej zgodności z nauczaniem Kościoła, rozwijając zaakceptowane przez Kościół formy pobożności.

Powszechność zwracania się do Miłosierdzia Bożego odpowiada światowej powszechności prądów i wydarzeń społecznych, politycznych i ekonomicznych. Dziś smutek i trwoga współczesnego świata docierają do każdego miejsca globu ziemskiego. Powinna tam też trafić Ewangelia radości i nadziei!

Przypominać miłosierdzie Boże znaczy mówić zbolałej ludzkości o miłości miłosiernej Boga, która się w Jezusie Chrystusie «stała ciałem i zamieszkała między nami». W minionym XX w. rewolucja w Rosji i dwie straszne wojny światowe przyniosły śmierć dziesiątkom milionów ludzi, tragedie rodzinom, światu zniszczenie — i skutki polityczne, które utrwaliły system niewoli politycznej i ideologii w tzw. drugim świecie. A kiedy one runęły pod naporem ludzi spragnionych szacunku dla ludzkich praw — a runęły bez przelania krwi! — zaczął się czas budowania jedności i nowej cywilizacji. I oto na progu XXI w. dzień 11 września był wielkim wstrząsem. Powrócił niepokój, straciliśmy poczucie bezpieczeństwa i pewności tego wielkiego pokoju i tego naszego «małego» pokoju wokół naszych domów.

My, chrześcijanie Europy, modlimy się z ufnością, że z bólu i niepewności zrodzi się wielki powrót ludzi i narodów do Boga, który jest bogaty w miłosierdzie! Nową cywilizację trzeba budować od wewnętrznego, religijnego zwrotu ku Bogu. Ten «zwrot do Boga z ufnością» oznacza nie tylko oczekiwanie na pokój jako na dar («pokój mój daję wam» — mówi Chrystus), ale także koniecznie wyraża decyzję przyjęcia Chrystusowego prawa. Droga Miłosierdzia Bożego nie jest nigdy drogą jednego kierunku! Na dar od Boga człowiek, dlatego że zaufał, odpowiada swoją wiarą, miłością Boga i ludzi, przyjęciem Ewangelii, a z nią takiego ładu i sensu, dla którego warto żyć. Bez nich nasza nowa cywilizacja byłaby wewnętrznie zdezintegrowana, nierozwinięta, i czekałaby ją tragedia budowy wieży Babel (por. Rdz 11, 1-9) albo kolosa na glinianych nogach (por. Dn 2, 42). Wtedy słuszne pragnienie jedności i dobrobytu nie doprowadziłoby ludzkości do utęsknionego celu, tu i teraz i w wieczności.

W Krakowie wiele lat życia spędziła św. Siostra Faustyna, tu umarła i tu znajdują się jej doczesne szczątki. Stąd pokorna zakonnica spełnia rolę, którą sama została przez Ducha Świętego obdarowana: upraszać o zmiłowanie Boże, aby miłosierna Miłość była kochana przez każdego i wszystkich powracających po zmiłowanie do Jezusa, przebaczenie grzechów, niezłomną wierność — Prawdzie, Życiu i Drodze.

Obecność Jana Pawła II i Święta Liturgia przezeń sprawowana stały się dla całego świata impulsem do przyjęcia Jezusa Miłosiernego jako reguły życia.

Kard. Franciszek Macharski
Metropolita krakowski

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama