Nie wszyscy ojcowie są tacy sami

Fragmenty książki "Serce taty"

Nie wszyscy ojcowie są tacy sami

Osvaldo Poli

Serce taty

Niezbędnik każdego ojca

ISBN: 978-83-7505-047-9

wyd.: WAM 2008


NIE WSZYSCY OJCOWIE SĄ TACY SAMI

Nie ma na świecie dwóch identycznych ojców, podobnie jak nie istnieją matki, które nie różniłyby się między sobą. Każdy rodzic ma wyjątkową, oryginalną zdolność do tworzenia relacji wychowawczej, będącą wynikiem połączenia jego dynamiki psychologicznej, szczególnych cech osobowości i wartości wychowawczych, którymi się inspiruje.

Jakie jednak podstawowe zmienne składają się na to, co stanowi o wyjątkowości stylu wychowawczego każdego ojca?

Charakter

Indywidualne cechy osobowości i dynamika afektywna wykazują znaczną zmienność indywidualną, i w wielu przypadkach mama może mieć silniejszy charakter od taty, być pewniejsza siebie i bardziej zdecydowana, zaś jej mąż może mieć w wyższym stopniu rozwinięte pewne cechy tradycyjnie uznawane za kobiece. W nierzadkich przypadkach ojciec może na przykład mieć w sobie więcej słodyczy, otwartości czy cierpliwości niż jego żona. Często można też spotkać mamy identyfikujące się dokładnie z opisem cech charakteryzujących męski styl wychowawczy. Są to kobiety, które odnajdują się w roli „głowy rodziny” i zdają sobie sprawę z tego, że mają silniejszy charakter niż współmałżonek.

To właśnie one chciałyby niejednokrotnie, aby mąż rozwijał cechy bardziej męskie, był bardziej zdecydowany i pewny siebie w sposobie podejścia do kwestii wychowawczych. Postrzegają swoją sytuację jako niekorzystną, i w dodatku nie widzą możliwości zmian, ponieważ proszą o to, czego małżonek nie jest w stanie zrobić. Z biegiem lat prowadzi to zazwyczaj do tego, że kobieta rozwija w sobie pewne zobojętnienie i rozczarowanie związane z niedostatkiem autorytetu męża jako przewodnika w sprawach wychowania. Jak jednak powiedziała jedna z matek z niezamierzoną ironią, „trzeba sobie radzić z tym, co się ma w domu”, czyniąc w ten sposób aluzję do własnej roli, pozwalającej na uzupełnienie braków wynikających z ograniczeń współmałżonka, co do pewnego stopnia wydaje się nieuchronne i konieczne.

Powyższe stwierdzenia ukazują jasno, że męskość i kobiecość nie są wyłącznie cechami psychologicznymi związanymi z płcią biologiczną. Wydaje się, że teorie psychologiczne zakładające obecność animusa (pierwiastka męskiego) i animy (pierwiastka żeńskiego) u osób obu płci znajdują potwierdzenie w licznych danych obserwacyjnych. Ojcowie i matki charakteryzują się cechami przeważającymi, a nie obecnością bądź brakiem pewnych cech związanych ze „sposobem bycia” typowym dla męskości i kobiecości.

W każdym z rodziców występują zatem cechy obojga, z przewagą cech typowo męskich bądź typowo kobiecych, zazwyczaj zgodnie z płcią biologiczną.

Okoliczności życiowe

Pewne różnice w stylu wychowawczym u ojców można powiązać z „przeżywanym okresem”, z fazą życia, jaką każdy z nich aktualnie przechodzi. Łatwo zauważyć, że czas i okoliczności życiowe mogą mieć decydujący wpływ na osobistą ewolucję psychiczną i na wynikający z tego styl wychowawczy. Rozsądnie jest zatem uznać, że dwudziestokilkuletni ojciec, który „nie czuje się jeszcze gotowy” na narodziny dziecka, wchodzi ze swoim pierworodnym w kontakt różniący się bardzo wyraźnie od tego, jaki mógłby zaistnieć między nim a trzecim dzieckiem, w kontekście większej dojrzałości osobistej i większej pewności w akceptowaniu własnej roli. Wielkie znaczenie w odgrywaniu roli wychowawczej mają również inne okoliczności życiowe. Są to: stabilność emocjonalna rodziny i relacja małżeńska, trudności zawodowe, które zostały pomyślnie rozwiązane lub wyłoniły się w tym czasie, osiągnięty poziom dojrzałości.

opr. aw/aw



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama