Poprzednik

Na tropie Jezusa z Nazaretu - Gdzie rozpoczęła się działalność Jezusa?


Na tropie Jezusa z Nazaretu. Ziemia Zbawiciela

Michael Hesemann prowadzi czytelnika śladami historycznego Jezusa Chrystusa, ani na chwilę nie tracąc z oczu Jego misji, która dała początek chrześcijaństwu. Autor pozwala na poznanie tzw. „Piątej Ewangelii”, której nie stanowią słowa, lecz miejsca, w których przebywał i nauczał Chrystus.

Michael Hesemann

Poprzednik

Gdzie rozpoczęła się działalność Jezusa?

Jego serce biło coraz szybciej, kiedy usuwał palcem resztki brudu kryjące taki czy inny detal. Shimon Gibson przeczuwał, że właśnie dokonał odkrycia, z którego doniosłości powoli zaczynał zdawać sobie sprawę. Ponieważ im bardziej przechylał latarkę, aby wyraźniej widzieć kontury rysunku, który półtora tysiąca lat temu ktoś wyrył na od dawna zaplamionym tynku na skale ściany jaskini, tym większą zyskiwał pewność, że przedstawia on Jana Chrzciciela. Jego głowa, bez brody, była otoczona czymś w rodzaju turbanu, prawa ręka podniesiona w geście błogosławieństwa, w lewej ręce trzymał kij zakończony krzyżem. Biodra przepasane były krótką szatą z surowej sierści wielbłądziej, spiętą skórzanym pasem, baranek u jego boku zdawał się ucieleśniać „baranka Bożego”, którego przyjście głosił. Dziura pod wyrytym rysunkiem służyła kiedyś najwyraźniej do przechowywania relikwii. Reszta ściany była ozdobiona rysunkami krzyży, głowy i ręki.

Poprzednik
Fot. Maciej Górnicki

Wkrótce archeolog przypomniał sobie, gdzie już widział coś podobnego. Podobny rysunek odkryto w pobliżu chrzcielnicy starego kościoła Zwiastowania w Nazarecie i archeolodzy stwierdzili, że pochodzi on jeszcze z czasów „przedbizantyjskich”, czyli rzymskich.

Poprzednik
fragment pochodzi z książki:

Michael Hesemann

Na tropie Jezusa z Nazaretu.
Ziemia Zbawiciela

ISBN: 978-83-7580-311-2
wyd.: Wydawnictwo Salwator 2016

Także tu Jan bez brody ma na głowie turban, trzyma kij zakończony krzyżem, nosi podobną do sukni szatę; tylko proporcje są bardziej realistycznie wypracowane przez artystę. Franciszkanie odpowiedzialni za Nazaret uznają obraz Chrzciciela w turbanie za typowy dla wczes­nej ikonografii, pozostającej jeszcze pod wpływem wyobrażeń judeo­chrześcijańskich: jako wierzący Żyd poprzednik Jezusa musiał mieć nakrytą głowę. Wyobrażenie Jana z brodą i zmierzwionymi włosami było natomiast produktem sztuki bizantyjskiej. Jeśli dotychczas obraz z Nazaretu uchodził za najwcześniejsze ze znanych przedstawień Chrzciciela, odkrycie Gibsona miało wszelkie szanse, aby odebrać mu pierwszeństwo.

W ten sposób dla Izraelczyka rozpoczęła się archeologiczna przygoda najwyższej rangi. Ciągle powracał do wilgotnej, ciasnej jaskini, którą odwiedził owego szarego

Więcej w wersji papierowej >>




opr. ab/ab



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama