Majestatyczny Akwizgran

Akwizgran (Aachen) - dawna stolica Świętego Cesarstwa Rzymskiego

Najbardziej oddalonym na zachód Nadrenii Północnej-Westfalii miastem historycznym, które dumnie wpisało się w dzieje Europy, jest Akwizgran (Aachen). Ta dawna stolica Świętego Cesarstwa Rzymskiego kryje wspaniałą przeszłość; tutaj koronowali się władcy ówczesnego świata.

O wspaniałej akwizgrańskiej katedrze, uchodzącej za klejnot sztuki karolińskiej w Europie, kronikarz-zakonnik Notker Jąkała w IX wieku napisał, że budowla ta, która splendorem i doskonałością miała przewyższać wszystkie wcześniejsze, „została wzniesiona ludzkimi rękoma, lecz z natchnienia Bożego”.

Karty świetności grodu sięgają przełomu VIII i IX stulecia. W 794 roku Karol Wielki, po ponad ćwierćwieczu nieustannych wojen, wybrał go na swoją siedzibę. Miasto stało się centrum wielkiego imperium Franków, w którego skład wchodziły Niemcy (w dzisiejszych mniej więcej granicach), Francja, kraje Beneluxu, Austria, Szwajcaria, a nawet znaczna część Hiszpanii i niemały obszar Włoch. Cesarz, ustanawiając Akwizgran swoim drugim Rzymem, za patronkę kościoła obrał Najświętszą Maryję Pannę. Tutaj po śmierci w 814 roku został pochowany.

Dziś miasto, podobnie jak wiele mu podobnych, w murach zabytkowych budowli nieco uśpione, jakby na zasłużonym wypoczynku, po wiekach pięknej i burzliwej przeszłości, co jakiś czas rozbrzmiewa gwarem grup wycieczkowych. Blisko stąd jest zarówno do Belgii, jak i Holandii. Zatrzymują się tutaj również wycieczki zmierzające do Paryża.

Katedra stała się na przestrzeni wieków skarbnicą zabytków sztuki. Eksponaty skarbca uchodzą za jedne z najcenniejszych w Europie. Do arcydzieł zaliczyć na pewno można złoty odlew ręki, wewnątrz którego znajduje się fragment kości przedramienia Karola Wielkiego, oraz złote popiersie, a ściślej mówiąc, wystylizowaną portretowo głowę władcy, będącą relikwiarzem. Najbardziej jednak imponującym dziełem jest ogromny krucyfiks, tzw. Krzyż loterański — największy spośród krzyży używanych w czasie procesji. Pochodzący z X wieku krucyfiks, nazywany także Lothairem, wysadzany jest klejnotami i ozdobiony antyczną kameą. Po drugiej stronie wygrawerowano skromnie profil Ukrzyżowanego. W zbiorach znajduje się ponadto zestaw unikatowych przedmiotów, należących do Wielkich Relikwii Akwizgrańskich. Tu uderzają fragmenty domniemanych rzemyków z sandałów Jana Chrzciciela i szaty Najświętszej Maryi Panny. W ich sąsiedztwie umieszczono misternie rzeźbione i zdobione kamieniami monstrancje — arcydzieła sztuki złotniczej, dary od księżnej Małgorzaty z Yorku i króla Ludwika Węgierskiego. Dobrą oprawę dla tych wspaniałych precjozów stanowią ustawione wokół nich pod ścianami tryptyki i dyptyki średniowiecznych ołtarzy.

Wychodząc z muzeum, ocieram się jeszcze w holu o rzymski sarkofag z wyrzeźbioną sceną porwania Prozerpiny. Choć wydaje się to niewiarygodne, przez czterysta lat w nim właśnie spoczywało ciało cesarza. Po ujawnieniu tego faktu szczątki Karola Wielkiego umieszczono w relikwiarzu.

Oszołomiony przepychem dzieł sztuki, jakie powstały za czasów Świętego Cesarstwa Rzymskiego, kupiłem jedynie zestaw pocztówek przestawiających wybrane obiekty muzealne.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama