Kronplatz, czyli szkoła wdzięczności

O wyjazdach rekolekcyjnych Rodzin Nazaretańskich

Wyjazdy rekolekcyjno-narciarskie w Alpy i Dolomity są już wieloletnią tradycją grupy studentów i absolwentów, gromadzących się na tę okazję wokół rybnickiego duszpasterza akademickiego ks. Stefana Czermińskiego. W autobusie przedstawiamy się, bo co roku są nowe osoby. W tym roku wyruszyliśmy z ks. Stefanem do... San Stefano! (gr. „korona”!). To mała miejscowość w Alpach włoskich u podnóża atrakcyjnego rejonu narciarskiego o włoskiej nazwie Plan de Corones, a niemieckiej Kronplatz. Każdy dzień otwierała poranna medytacja związana z tematem dnia, po śniadaniu narciarstwo do obiadokolacji, po której, w drewnianej świetlicy zbieraliśmy się na Mszę św. i wieczorną dyskusję. „Pozornie najważniejsze będą narty — zapowiedział ksiądz z uśmiechem — ale przekonacie się, że tylko pozornie”.

Na stoku rozpraszaliśmy się po różnorodnych trasach; jedni ścigali się po stromiznach, inni uczyli początkujących, jeszcze inni próbowali sił na desce. Wielką radością okazywały się przypadkowe spotkania na trasie (bez kolizji, na szczęście), czyjaś pomoc, wspólnie wypite cappuccino. W ostatnim dniu pobytu — Msza św. w małej kapliczce u góry trasy, którą spostrzegliśmy ze zdziwieniem i radością. Szkoda opuszczać jaśniejący w niskich już i łagodnych promieniach słońca szczyt Kronplatzu! Tak. „Pamięć o Stwórcy będzie rodziła w tobie szacunek do świata, wobec innych ludzi i siebie samego...” (z książki pt. „Zawierzyć się Opatrzności Bożej” o. Tadeusza Dajczera, założyciela Ruchu Rodzin Nazaretańskich).

Przeżycia dnia, konfrontowane z problemami codziennego życia Ewangelią, znalazły echo w wieczornych rozmowach i dyskusjach. — Ale czy to się w ogóle da — zawsze pamiętać o woli Bożej? — pytał ktoś. „Właśnie, Ewangelia Ewangelią, a życie życiem” — żartuje sobie ksiądz Darek (mam nadzieję, że mi przebaczy ten wyrwany z kontekstu cytat!). Śmiejemy się, przyjmując jednak jako przestrogę zawartą w tych słowach gorzką prawdę o znanych każdemu kompromisach i lękowych układach ze światem.

Temat rekolekcji: „W szkole wdzięczności”. Czy skorzystamy z tej nauki, która jest bardziej przeżyciem i doświadczeniem niż wiedzą? Świat widziany ze słonecznego szczytu, poczucie pełni fizycznych sił (jeszcze!) i narciarskiej formy, „wariactw” na stoku i doświadczanej przyjaznej życzliwości zapamiętam jako szczególny i znaczący Boży prezent. Znaczący przez wzgląd na Ofiarodawcę, jako znak i zapowiedź pełnej miłości...

A oto tematy porannych medytacji naszego „kursu wdzięczności”. Nie tylko na narciarskie wakacje. Mogą się przydać na przykład jako temat rozważań wielkopostnych.

1. O wdzięczności za wszystko. Czy dziękujesz za to, że On podtrzymuje cię przy życiu, za łaskę zdrowia, za to, że widzisz, słyszysz, chodzisz, że możesz myśleć?

2. O pokusie pretensji. Brak wdzięczności jest jedną z form pretensji.

3. O „świętej zwykłości”. Święta Rodzina, pozostając stale w obecności Jezusa, żyła zwykłym życiem.

4. Kiedy ziemia „staje się niebem”. Pamięć o Stwórcy będzie w tobie rodziła szacunek do świata, do ludzi, do samego siebie.

5. Otworzyć się na działanie Ducha. Wtedy zobaczysz, że wobec działania Boga zachowujesz się raczej jak głaz...

6. Pozwól kształtować się Maryi. W odpowiedzi na twoje oddanie się Jej, Ona sama zacznie działać przez ciebie...

7. To jest może ostatni dzień... Mamy żyć tak, jakby podejmowany przez nas nowy dzień pracy miał być ostatnim dniem w naszym życiu.

8. Troska o jutro. Bóg jest przy tobie dziś i jutro. A jeżeli jest przy tobie, to czy mógłby się o ciebie nie troszczyć?

Informacja dla osób zainteresowanych duchowością Ruchu Rodzin Nazaretańskich: spotkania studenckiej i absolwenckiej grupy Ruchu Rodzin Nazaretańskich — wtorki lub piątki po Mszy św. akademickiej o godz 19.00 w DA w Katowicach przy ul. Wita Stwosza. Telefon kontaktowy: (0-32) 257-08-46, e-mail: annaczerw@poczta.onet.pl

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama