Szukamy księży gotowych pracować w zachodnim Kazachstanie

List od Administratora Apostolskiego z Kazachstanu

Drodzy Przyjaciele i Przyjaciele naszych Przyjaciół!

Sześć lat temu została utworzona tutaj, na terenie dwukrotnie większym od Polski Administaratura Apostolska. Istniała tu tylko jedna parafia i jeden kościół w Aktjubińsku, pracował jeden ksiądz. Z pomocą Bożą dzisiaj widać już pewien postęp: funkcjonuje pięć parafii, jest szansa na założenie dwóch nastepnych. Przeżywamy cud narodzin nowych wspólnot, staramy się katechizować budować remontować, pokonywać kolejne problemy, sprostać wyzwaniom, które stawia przed nami Opatrzność.

Pracujemy w środowisku, gdzie większość miejscowych katolików jest niemieckiego, polskiego, koreańskiego i rosyjskiego pochodzenia - wszyscy oni mówią po rosyjsku. Ostatnio pojawiają się w naszych wspólnotach osoby pochodzenia kazachskiego. Zachodni Kazachstan przezywa gorączkę naftową. Funkcjonuje tu dziesiątki międzynarodowych firm, pracuje wielu obcokrajowców, wśród nich wielu katolików. Wśród naszych parafian w Atyrau są przedstawiciele około dwudziestu różnych narodowości, w tym Amerykanie, Włosi, Kanadyjczycy, Filipińczycy, Hindusi a nawet kilku Nigeryjczyków. Sprawujemy dla nich Msze św. po rosyjsku, angielsku i włosku...

Stajemy w dosyć przełomowym momencie. Obecnie jest nas tylko pięciu księży. Nasze możliwości i siły osiągnęły swój limit i albo pojawią się nowi kapłani, gotowi głosić tutaj Dobra Nowinę, albo będziemy musieli popaść w pewną stagnację. Wierząc mocno, że Pan pośle robotników na swoje żniwo zwracamy się tą elektroniczną drogą prosząc o pomoc. Może Pan powołuje kogoś z Was Drodzy Księża do pracy na kazachstańskiej ziemi, a może wśród Waszych przyjaciół jest ktoś, o kim myślicie, że gotów odważyć się na tę przygodę i trud. Proszę, prześlijcie ten list dalej!

Nie liczy się bardzo wiek; Drodzy Księża, nie jest ważne, czy ktoś jest niedawno po święceniach, czy czeka na pierwsze probostwo, czy może jako emeryt nie bardzo może się znaleźć w tej sytuacji. Dzisiaj każdy może się tutaj przydać.

Do Kazachstanu można przyjechać na dłużej, ale można też na dwa - trzy lata, czy nawet tylko na kilka miesięcy. Oczywiście znajomość języków jest problemem, ale przecież każdy problem jest szansą, a gdy człowiek musi, nauka idzie o wiele szybciej.

Chętnie odpowiemy na każdy list - najlepiej e-mail. Na temat Apostoliskiej Administratury w Atyrau można znaleźć nieco informacji na stronie internetowej: www.rc.net/kazakhstan/Atyrau.

Szczęść Boże!

ks. Janusz Kaleta
Administrator Apostolski

ks. Dariusz Buras
Wikariusz Generalny

jkaleta@nursat.kz


opr. mg/mg



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama