Kapłani w sieci

To pierwsza tego rodzaju inicjatywa w Internecie. Świeccy założyli portal, gdzie modlą się za kapłanów i odważnie piszą o kapłaństwie. Portal bije rekordy zainteresowania.

"Idziemy" nr 25/2009

Irena Świerdzewska

KAPŁANI W SIECI

To pierwsza tego rodzaju inicjatywa w Internecie. Świeccy założyli portal, gdzie modlą się za kapłanów i odważnie piszą o kapłaństwie. Portal bije rekordy zainteresowania.

Joanna Roczyńska na gdańskiej Akademii Medycznej uczy studentów języka migowego. Mąż, Rafał, jest informatykiem. Poznali się w gdańskiej Szkole Nowej Ewangelizacji. Przed dwoma miesiącami z ich inicjatywy ruszył portal www.kaplani.com.pl,

– Boli mnie, że ludzie nie mający wiele wspólnego z Kościołem katolickim wydają krzywdzące opinie o kapłanach. Dlatego pomyślałam o inicjatywie stworzenia w sieci miejsca, gdzie uczciwe mówiłoby się kapłaństwie, gdzie także można stworzyć zaplecze modlitewne dla kapłanów. Chcemy uczyć ludzi odpowiedzialności za Kościół właśnie poprzez modlitwę za kapłanów – mówi Joanna Roczyńska. Plany udało się zrealizować po kilku latach. Ale jak się potem okazało inicjatywa wystartowała właśnie w roku ogłoszonym przez Ojca Świętego Benedykta XVI – Rokiem Kapłańskim.

POGOTOWIE SMS-OWE

– Wielki Czwartek to dobry dzień, by portal ruszył – powiedział ks. Andrzej Leszczyński, do którego z o pomoc zwrócili się pomysłodawcy strony. Opiekę duchową nad portalem objął ks. Jacek Socha, proboszcz parafii św. Mikołaja w Gdańsku i wykładowca teologii moralnej w gdańskim seminarium duchownym. W inicjatywę włączony jest też ks. Zbigniew Wędrzyk. Razem z Joanną i Rafałem Roczyńskimi tworzą Radę Programową strony. www.kaplani.com.pl to inicjatywa, która ma pomóc księżom i świeckim odnaleźć się w poszukiwaniu prawdy. Chcą odważnie i z troską pisać o problemach dotykających świat duchownych, ale również zaangażować się w ich rozwiązywanie. Strona dzieli się na dwie strefy: Modlitwy i Świadectw. Można znaleźć tu artykuły na temat kapłaństwa, komentarze do Ewangelii, czytelnię z polecanymi artykułami i recenzjami książek, świadectwa świeckich, modlitwy za kapłanów – również te autorstwa Jana Pawła II.

– Poszukujemy stałych felietonistów, którzy pisaliby o kapłaństwie. Myślimy o wersji anglojęzycznej – mówi ks. Jacek Socha. Zainteresowanie stroną przerosło wszelkie oczekiwania. – Nie tylko z Polski, ale już z 75 krajów świata mieliśmy odwiedziny na stronie, w tym na przykład z Antyli Holenderskich – mówi Joanna Roczyńska.

Kapłan przysyła swoje intencje modlitewne, podaje imię i rok święceń. Zachowuje pełną anonimowość, te informacje przekazywane są tylko osobie, która będzie za niego się modlić. Kapłanów mogą zgłaszać też osoby świeckie. Z drugiej strony czekają świeccy, którzy modlą się za daną osobę przez 30 dni. Mogą też w jej intencji ofiarować dodatkowo np. posty, umartwienia, udział we Mszy świętej, adorację Najświętszego Sakramentu. Dotychczas zgłosiło się już 300 kapłanów nie tylko z Polski, ale również z Francji, Kazachstanu i Rosji. Proszą o modlitwę kiedy potrzebują wsparcia modlitewnego, bo muszą podjąć ważną decyzję, będą głosić rekolekcje, przeżywają „noc ducha”, chcą lepiej służyć Bogu i bliźnim. – Mamy też tzw. pogotowie SMS-owe – mówi Joanna Roczyńska. W szczególnych przypadkach o każdej porze dnia i nocy można przysłać intencję na numer telefonu podany na stronie internetowej. Prośba natychmiast przekazywana jest do zaufanych osób. – Dotychczas mieliśmy 10 takich zgłoszeń – mówi Joanna Roczyńska.

Portal ma stałe zaplecze modlitewne. Współpracownikami są siostry z kilku zgromadzeń zakonnych. – Charyzmatem naszego zakonu jest modlitwa za kapłanów – mówi s. Gabriela Basista ze Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej z Gdańska. – 30 sióstr należących do naszej misji stale modli się za kapłanów, na przykład w czasie 2-godzinnej codziennej adoracji Najświętszego Sakramentu. Kilka wyraziło gotowość włączenia się w modlitwę za kapłanów, którzy zgłosili się przez stronę internetową – mówi s. Gabriela.

– U nas jedna z sióstr obsługujących Internet odczytuje nadesłane intencje, które umieszczamy na tablicy i modlimy się za osobę zgłoszoną – mówią s. karmelitanki z Suchej Huty koło Gdańska. W modlitwę włączyły się również siostry betlejemitki z Grabowca k. Wejherowa. Kapłani polecani są też grupie osób zrzeszonych w Betańskiej Misji Modlitwy za Kapłanów oraz chorym i cierpiącym odwiedzanym przez gdańskich księży w pierwsze piątki i pierwsze soboty miesiąca.

Na stronie internetowej znaleźć można świadectwa świeckich, które zadeklarowały modlitwę. „Więzienie jest tym miejscem, z którego o wiele ostrzej widzi się swoje własne błędy. Ja w swoim życiu bardzo zbłądziłem i teraz jestem w tym miejscu, gdzie prawie wszystko jest ograniczone. Wydaje mi się jednak, że właśnie te przeżycia spowodowały moją chęć wspomożenia modlitwą wybranego kapłana. Pragnę modlić się do końca życia za powierzonego mi kapłana i proszę Ciebie Panie Jezu o wspomożenie, abym w tym postanowieniu wytrwał. Będę wdzięczny za powierzenie mi tak odpowiedzialnej misji i z całych sił będę się starał wywiązać z tej łaski” – napisał Janusz z zakładu karnego w Sztumie.

JESTEM OBDAROWANY

„Z wdzięcznością i radością myślę o pomyśle, w którym moi znajomi i przyjaciele dali mi taki prezent: podzieliliśmy się i każdy z nas modli się za ciebie w inny dzień tygodnia” – pisze ks. Marek Czyżewski. Są dni, kiedy na www.kapłani.com.pl przychodzi po 25–30 próśb kapłanów o modlitwę. To najlepszy wskaźnik jak bardzo jest ona potrzebna.

„Rozmawiam z ojcem rodziny i słyszę w słuchawce: pamiętamy o tobie z żoną, bo dzisiaj nasz dzień modlitwy za ciebie. Wtedy wyobrażam sobie jego pobrudzone i zniszczone ręce w warsztacie samochodowym. Myślę też o mojej przyjaciółce, która ze względu na charakter pracy tuła się środkami lokomocji po różnych częściach miasta i jadąc w tramwaju czy autobusie, modli się za mnie” – czytamy na stronie www.kaplani.com.pl.

„Znajoma siostra zakonna przysyła wiadomość: „Modliłam się za księdza przed obrazem Czarnej Madonny. Nie zapomnę o tobie, będę wspierać każdego dnia” – to stało się dla mnie wielkim wsparciem. Cicha modlitwa mojej mamy i najbliższej rodziny, która wypływa na powierzchnię w Wielki Czwartek, gdy widzę ich na Eucharystii modlących się za mnie.

Ślad w poczcie elektronicznej: „Nie zapomniałam – modlę się. L”. Doświadczenie takiej modlitwy to doświadczenie mocy Jezusa, której w Kościele potrzebuje każdy zwłaszcza kapłan. Apostoł Narodów pisał w Liście do Efezjan (6, 12) „(…) nie toczymy walki przeciw ciału i krwi. Dlatego też weźcie na siebie pełną zbroję Bożą. Dziś w Kościele, jak w czasach Apostoła walczymy z potężnymi złymi duchami, dla których mądrość i moc ludzka nie są straszne, a jedynie oręż Boży budzi trwogę”. Modlitwa innych za mnie to oręż Boży, jaki daje Bóg pełen Miłości. Jestem obdarowany – pisze ks. Marek.

Kapłan zgłaszający się czeka 2–3 dni na objęcie modlitwą, ponieważ więcej jest proszących niż osób oferujących modlitwę. Obecnie kolejka liczy 12 kapłanów. – Zatem czekamy na świeckich – mówią Joanna i Rafał Roczyńscy. Inicjatywę założenia strony internetowej chwalił w liście na rozpoczęcie Roku Kapłańskiego w Archidiecezji Gdańskiej abp Sławoj Leszek Głódź: „Waszej modlitwie polecam wszystkie dzieła prowadzone przez kapłanów, które mają służyć wszystkim wiernym, dotykając różnych aspektów ich życia. Jednym z najmłodszych takich dzieł jest tworzona od niedawna przez kapłanów z Trójmiasta strona internetowa – { www.kaplani.com.pl } – poświęcona kapłaństwu, ukazaniu jego istoty. To takie miejsce, gdzie każdy – nie tylko kapłan – może znaleźć coś dla siebie, dla zbudowania własnej wiary. Strona ta stwarza także możliwość włączenia się w krąg ludzi modlących się za kapłanów. To dzieło polecam Waszej trosce i pamięci, gdyż tworzy ono ważną, pełną dobrych treści przestrzeń w Internecie, który w dzisiejszym świecie ma ogromną moc oddziaływania, zwłaszcza na młodego odbiorcę; często będąc najważniejszym czynnikiem kształtującym jego świadomość. Dobrze, że pośród wielu propozycji jest także ta i podobne jej inne strony poruszające wiele ważnych tematów w ujęciu zgodnym z Ewangelią i nauczaniem Kościoła”.

Boża arytmetyka i Boża logika jest tym, co mnie zawsze zachwyca. Ilekroć myślisz, że komuś coś dajesz, że się poświęcasz, okazuje się, że to ty otrzymujesz, że to ty zostajesz obdarowany. Dokładanie tak samo jest z moją modlitwą za kapłanów. Ile razy moją wieczorną modlitwę ocalało przypomnienie, że przecież zobowiązałam się do modlitwy za kapłanów, a więc nie patrząc na moje „chcenie” czy „niechcenie” stawałam do modlitwy i to ja otrzymywałam dar Bożej obecności, rozmowy z Nim.
Asia z Gdańska

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama