Sztuka przetrwania w wirtualnym świecie

Jak unikać zagrożeń i wykorzystać możliwości gier komputerowych - rady psychologa

Gry komputerowe są dziś bardzo atrakcyjną i powszechną formą spędzania czasu wolnego przez dzieci, młodzież, a także wielu dorosłych. Dlaczego?

Bo - w przeciwieństwie do czytania książki czy oglądania filmu, kiedy odbiorca jedynie biernie towarzyszy akcji - dają poczucie kontroli nad sytuacją oraz możliwość wpływu na losy bohaterów. Dostarczają ponadto niezwykle silnych emocji, m.in. poczucia sukcesu, radości czy satysfakcji, ale również uczucia złości, agresji, lęku, poczucia zagrożenia. Przez jakiś czas można stać się silniejszym, sprawniejszym niż w rzeczywistości oraz kimś ważnym i znaczącym. W wirtualnym świecie gracz przeżywa fantastyczne przygody oraz sytuacje, które nie są dla niego dostępne w świecie rzeczywistym. Może także spełnić swoje marzenia i pragnienia, również te nieakceptowane społecznie - np. dotyczące walki, przemocy wobec innych, tortur, destrukcji czy nieograniczonej władzy. Dlatego granie rzadko się nudzi, może natomiast coraz bardziej wciągać i angażować w wirtualną rzeczywistość.

Wciąż pojawiają się głosy za i przeciw graniu. Kogo słuchać?

Opinie na temat gier komputerowych oraz ich wpływu są bardzo skrajne. Z jednej strony podkreśla się ich wpływ edukacyjny i stymulujący rozwój, a z drugiej - ta nowoczesna forma zabawy budzi wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród wychowawców, psychologów i pedagogów, wskazujących na negatywne oddziaływanie gier komputerowych na młodych ludzi. Badania pokazują, że możliwy jest zarówno jeden, jak i drugi kierunek wpływu. Zależy to przede wszystkim od rodzaju gier oraz ilości czasu poświęcanego na tę rozrywkę.

Ostatnio głośno było o polskim filmie „Sala samobójców”. Jego główny bohater - Dominik - przez grę internetową stracił kontakt z rzeczywistością. Czy to w ogóle jest możliwe? Jakie zagrożenia płyną z gier?

Najwięcej niepokoju wywołuje obecność w grach przemocy i destrukcji. Należy podkreślić, że nie wszystkie zawierają tego typu treści, jednak angażują gracza w różnego rodzaju akty okrucieństwa i zniszczenia. W tych przeznaczonych dla najmłodszych przemoc przedstawiana jest często w kolorowej i humorystycznej oprawie, wywołując rozbawienie i pozytywne skojarzenia. Natomiast gry popularne wśród dzieci starszych oraz młodzieży zazwyczaj epatują realistycznymi obrazami zabijania, wyrafinowanego okrucieństwa i hektolitrami krwi.

W wirtualnym świecie wielu gier komputerowych nie obowiązują żadne normy wynikające z prawa moralnego. Kryterium dobra i zła stanowi skuteczność w osiąganiu celów. Natomiast przemoc, zbrodnia, kłamstwo, kradzież stają się wartościami, są dla gracza czymś pożądanym i dobrym, ponieważ pozwalają uzyskać władzę, dodatkowe punkty, czyli przetrwać w wirtualnym świecie i osiągnąć sukces.

Bardzo często pojawiają się takie instrukcje, jak: „Zetnij głowę”, „Zabij wroga uderzeniem karate”, „Rozjedź go samochodem”. One też, choć z pozoru nierealne, mają wpływ na gracza?

Badania nad oddziaływaniem przemocy obecnej w grach komputerowych wskazują, iż zaangażowanie w tego typu rozgrywki zwiększa agresywność - zarówno bezpośrednio po zakończeniu zabawy, jak i po latach. W wielu eksperymentach wykazano, że po grze zawierającej przemoc dzieci ujawniały agresywne zachowania, brały udział w bójkach oraz naśladowały zachowania jej bohaterów częściej niż dzieci z grupy kontrolnej, które grały w grę neutralną. Badacze wskazują również na długotrwały efekt zabawy grami komputerowymi, ponieważ zachowania agresywne nie zawsze występują zaraz po zabawie grą, ale pojawiają się nawet wiele miesięcy lub lat później. Osoby, które w dzieciństwie zajmowały się grami epatującymi przemocą, jako ludzie dorośli częściej przejawiały wrogość wobec innych i agresywne zachowania oraz łamali prawo.

Zaangażowanie w gry zawierające przemoc powoduje zobojętnienie wobec niej w życiu codziennym oraz osłabienie empatii i zachowań prospołecznych. Ponadto gracze zaangażowani w gry „agresywne” ujawniają większą koncentrację na sobie i swoich potrzebach, są bardziej impulsywni w działaniu, roszczeniowi i interesowni, nastawieni na rywalizację, częściej prezentują cechy postawy „mieć” oraz brak bliskich, głębokich więzi emocjonalnych z innymi członkami rodziny.

Rodzice zapominają, że grać można też w internecie. A tam...

...również pojawiają się treści niekorzystne dla rozwoju młodych graczy, m.in. sceny erotyczne, pornograficzne. Wielokrotny kontakt z nimi może prowadzić do uzależnienia. Innym niezwykle niepokojącym aspektem gier komputerowych czy internetowych jest wykorzystywanie elementów o wyraźnie satanistycznym charakterze, np. pentagram, czaszka czterorogiego kozła, odwrócone krzyże, itp. W ten sposób dzieci oswajają się z symboliką satanistyczną i z czasem odbierają ją jako element pozytywny, ponieważ te symbole często oznaczają miejsca, w których są tajne przejścia, schowki zawierające broń i inne „dobra” przeznaczone dla gracza.

Coraz głośniej wprost mówi się o uzależnieniach od gier komputerowych...

Dziś nawet kilkuletnie dzieci spędzają przed monitorem kilka godzin dziennie. Bardzo często dzieje się to za przyzwoleniem rodziców, którzy przekonani są, iż rozwija ono swoje zainteresowania. Poza tym opiekunowie są zadowoleni, że dziecko jest w domu i nie trzeba się nim specjalnie zajmować, ponieważ komputer pochłania je bez reszty. Tymczasem wielogodzinne granie łatwo prowadzi do rozwoju uzależnienia.

Co powinno zaniepokoić rodziców?

Zwiększanie ilości czasu poświęcanego na gry (dziecko zajmuje się nimi coraz dłużej i coraz częściej) oraz rezygnowanie z innych aktywności (spotkań ze znajomymi, uprawiania sportu). Pogłębiające się uzależnienie od gier może prowadzić do ograniczania czasu przeznaczanego na sen po to, by móc dłużej grać, zaniedbywania swoich obowiązków (np. nauki, chodzenia do szkoły). Bardzo często na skutek braku dostępu do gier (np. kiedy rodzice zakazują grania albo odłączają internet) dziecko reaguje niezwykle gwałtowanie - wybuchami agresji, rozdrażnieniem, złością lub wpada w stany depresyjne.

Jednak są też dobre gry...

Oczywiście, granie - jak pokazują badania - może mieć również pozytywne skutki dla rozwoju graczy. Specyficzne cechy tej elektronicznej rozrywki sprzyjają rozwojowi niektórych zdolności poznawczych, np. polepszeniu koordynacji wzrokowo-ruchowej, spostrzegawczości, wyobraźni przestrzennej oraz refleksu. Jednak wpływ gier komputerowych zależy przede wszystkim od ich treści. Dlatego pozytywne ich oddziaływanie obserwuje się głównie przy wykorzystywaniu gier edukacyjnych, szkoleniowych czy terapeutycznych. Treść jest wówczas dostosowana do celu, któremu mają służyć. Wśród gier edukacyjnych dominują programy przeznaczone dla najmłodszych graczy, wykorzystywane do nauki czytania i liczenia, języków obcych, matematyki oraz innych przedmiotów szkolnych. Gry komputerowe są również pomocne w rozwijaniu umiejętności planowania oraz logicznego myślenia. Edukacyjne gry komputerowe próbuje się również wykorzystywać do stymulacji rozwoju moralnego oraz w profilaktyce uzależnień nastolatków. Natomiast specjalistyczne programy komputerowe coraz częściej wspomagają terapię pedagogiczną (np. dzieci dyslektycznych, z wadami wymowy) oraz rehabilitację osób niepełnosprawnych.

Jak więc grać, żeby wynieść z tego jak najwięcej korzyści?

Rodzice i opiekunowie, zwłaszcza małych dzieci, powinni zadbać o to, aby ich pociechy korzystały z gier komputerowych w sposób racjonalny i kontrolowany. Należy przede wszystkim dobrać grę odpowiednią dla dziecka, tzn. adekwatną do wieku, możliwości rozwojowych, zainteresowań oraz pozbawioną treści zagrażających rozwojowi. Ponadto rodzice muszą wiedzieć, co tak naprawdę znajdują się w domowym komputerze. Należy ustalić zasady, z których programów mogą korzystać, a które są dla nich niedozwolone i dlaczego, jak też wspólnie dyskutować nad wyborem gier wartościowych. Sam zakaz nie wystarczy - ważne, by rozmawiać z dziećmi o oddziaływaniu określonych treści na ich psychikę oraz zaproponować alternatywę.

Warto ustalić z dzieckiem, kiedy i ile czasu może poświęcić na dane gry (można to zapisać na kartce i umieścić w widocznym miejscu). Nie pozwalajmy na granie podczas odrabiana lekcji, spożywania posiłków, spotkań rodzinnych. Konsekwentnie stosujmy zasadę: najpierw obowiązki, potem rozrywka. Należy ustalić zasady dotyczące czasu spędzanego przy komputerze, np. do dwóch godzin w ciągu dnia (w zależności od wieku i aktualnej sytuacji), nawet jeśli gra nie zawiera przemocy czy nieodpowiednich treści. Zachęcajmy do innych sposobów spędzania czasu wolnego.

Dziękuję za rozmowę.

jag

Echo Katolickie 28/2011

opr. mg/mg

Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama