Rodzina chrześcijańska silna wiarą

Przemówienie do uczestników zgromadzenia plenarnego Papieskiej Rady ds. Rodziny, 18.10.2002

W dniach 17-19 października 2002 r. odbywało się Rzymie zgromadzenie plenarne Papieskiej Rady ds. Rodziny. Uczestniczyli w nim kardynałowie i biskupi, pary małżeńskie oraz konsultorzy i eksperci, którzy obradowali na temat: «Duszpasterstwo rodzin i małżeństwa przeżywające trudności». Po przemówieniu kard. Alfonso Lopeza Trujillo, przewodniczącego Rady, głos zabierali znawcy zagadnień rodzinnych, poruszając m.in. takie kwestie, jak: wpływ konfliktów rodzinnych na psychikę dzieci, małżeństwo przeżywające trudności, rola i funkcja wychowawcza rodziny, poradnictwo rodzinne i udzielanie pomocy rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji. Biskup pomocniczy Manili Sócrates Villegas, koordynator IV Światowego Spotkania Rodzin, które odbędzie się na Filipinach w dniach 22-26 stycznia 2003 r., poinformował zgromadzonych o przygotowaniach do tego ważnego wydarzenia. W piątek 18 października z uczestnikami zgromadzenia spotkał się Jan Paweł II. W przemówieniu położył szczególny nacisk na znaczenie życia duchowego rodziny, istotnego warunku jej trwałości, zwłaszcza w chwilach zagrożeń i kryzysu.

Księża Kardynałowie, czcigodni Bracia w biskupstwie, drodzy Małżonkowie!

1. Z radością przyjmuję was z okazji XV Zgromadzenia Plenarnego Papieskiej Rady ds. Rodziny. Wszystkich serdecznie pozdrawiam! Z serca dziękuję ks. kard. Alfonso Lopezowi Trujillo, przewodniczącemu Papieskiej Rady, za miłe słowa, w których wyraził uczucia obecnych. Pragnę podziękować każdemu z was oraz wszystkim, którzy pełnią różne funkcje w tej dykasterii, wielkodusznie i z kompetencją wypełniając zadanie tak ważne dla Kościoła i społeczeństwa, w służbie rodzinie, będącej domowym sanktuarium i kolebką życia. W tych latach wiele zostało dokonane, ale wiele jeszcze pozostaje do zrobienia. Proszę was, abyście nie tracili otuchy w obliczu dzisiejszych trudnych wyzwań, lecz wytrwale kontynuowali pracę nad ochroną i promowaniem nieocenionego dobra, jakim są małżeństwo i rodzina. Ten wysiłek decyduje w znacznej mierze o losie społeczeństwa, a także o przyszłości ewangelizacji.

Niezwykle aktualny jest temat tego zgromadzenia: «Duszpasterstwo rodzin i małżeństwa przeżywające trudności». Jest to zagadnienie obszerne i złożone; zamierzacie rozważyć jedynie niektóre jego aspekty, jako że mieliście już sposobność zajmować się nim przy innych okazjach. W związku z tym chciałbym zaproponować wam parę uwag do refleksji i wskazać pewne kierunki.

Życie duchowe w rodzinie

2. W świecie, który coraz bardziej ulega sekularyzacji, niezwykle istotne jest, by rodzina wierząca uświadamiała sobie swoje powołanie i misję. Jej punktem wyjścia w każdej sytuacji i wszelkich okolicznościach jest kontynuowanie i wzmaganie modlitwy — nieustannej modlitwy do Pana o wzrost i umacnianie się naszej wiary. Jak napisałem w Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae: «Rodzina, która modli się zjednoczona, zjednoczona pozostaje» (n. 41).

To prawda, że gdy przeżywamy pewne szczególne chwile, wiedza naukowa może okazać się bardzo pomocna, nic jednak nie zastąpi gorliwej, osobistej i ufnej wiary, otwierającej się na Pana, który powiedział: «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię» (Mt 11, 28).

W okresach szczególnej wrażliwości i słabości niezbędnym źródłem siły i odnowy jest spotkanie z żywym Chrystusem, Panem Przymierza. Dlatego potrzebne jest bogate życie duchowe i otwarcie ducha na Słowo życia. Trzeba, aby w głębi serca rozległ się głos Boga, który choć niekiedy wydaje się niesłyszalny, w rzeczywistości nieustannie rozbrzmiewa w sercach i towarzyszy nam w drodze naznaczonej cierpieniem, tak jak towarzyszył dwu wędrowcom idącym do Emaus.

Szczególną troską należy otoczyć młodych małżonków, aby nie ulegali zniechęceniu w obliczu problemów i konfliktów. Nigdy nie wolno rezygnować z modlitwy, częstego przystępowania do sakramentu pojednania, kierownictwa duchowego, ani też myśleć, że można je zastąpić innymi rodzajami wsparcia natury ludzkiej i psychologicznej. Nigdy nie można zapominać o tym, co istotne, czyli o życiu w rodzinie pod czułym i miłosiernym okiem Boga.

Bogactwo życia sakramentalnego rodziny, która w każdą niedzielę uczestniczy w Eucharystii (por. Dies Domini, 81), jest bez wątpienia najlepszym środkiem zaradczym na trudności i napięcia, pozwalającym stawić im czoło i je przezwyciężyć.

Wierni przeżywający trudności

3. Tym bardziej staje się ono konieczne, kiedy mnożą się style życia i upowszechniają mody i kultury podające w wątpliwość wartość małżeństwa, posuwając się nawet do uznania za niemożliwy wzajemny dar z siebie małżonków aż do śmierci, w radosnej wierności (por. List do rodzin, 10). Niepewność pogłębia się, gdy górę bierze owa mentalność prorozwodowa, którą Sobór wyraźnie potępił, gdyż często prowadzi do separacji i definitywnego rozpadu małżeństwa. Również niewłaściwie pojmowane wychowanie seksualne szkodzi życiu rodzinnemu. Gdy brak integralnego przygotowania do małżeństwa, uwzględniającego poszczególne etapy dojrzewania narzeczonych (por. Familiaris consortio, 66), zmniejszają się możliwości obrony samej rodziny.

Jeżeli natomiast pielęgnuje się konsekwentnie klimat życia chrześcijańskiego, nie istnieją tak trudne sytuacje, by nie dało się im sprostać. Sama miłość, zraniona przez grzech, jest już miłością odkupioną (por. KKK, 1608). Jest oczywiste, że gdy życie sakramentalne słabnie, rodzina łatwiej ulega pokusom, staje się bowiem bezbronna.

Jakże ważne jest wsparcie rodzinne dla małżeństw, zwłaszcza młodych, ze strony rodzin silnych moralnie i duchowo! Jest to apostolat owocny i niezbędny, szczególnie w obecnych czasach.

Potrzebny dialog

4. Chciałbym teraz dodać pewną uwagę na temat dialogu z dziećmi, który należy prowadzić w procesie ich wychowania. Często brakuje czasu na życie rodzinne i rozmowy w rodzinie. Niejednokrotnie rodzice czują się nieprzygotowani, a wręcz obawiają się podjąć zadanie integralnego wychowania swych dzieci, które jest ich powinnością. Może się zdarzyć, że właśnie na skutek braku dialogu będą one miały poważne trudności ze znalezieniem w swych rodzicach autentycznych wzorów do naśladowania i zaczną gdzie indziej szukać wzorców i stylów życia, które często okazują się fałszywe i przynoszą uszczerbek godności człowieka i prawdziwej miłości. Banalizacja seksu w społeczeństwie przesyconym erotyzmem oraz brak odniesienia do zasad etycznych mogą zniszczyć życie dzieci, nastolatków i młodzieży, uniemożliwiając im dorastanie do odpowiedzialnej, dojrzałej miłości, oraz zaburzyć harmonijny rozwój ich osobowości.

5. Drodzy bracia i siostry! Dziękuję za to, że na swym zgromadzeniu plenarnym poświęcacie uwagę tak aktualnemu zagadnieniu, które i mnie bardzo leży na sercu. Niech Bóg wam pomaga trafnie rozpoznawać, czego najbardziej potrzebuje dzisiejsza rodzina. Z entuzjazmem kontynuujcie prace nad przygotowaniem Światowego Spotkania Rodzin, które odbędzie się w Manili w styczniu przyszłego roku. Z całego serca ufam, że to spotkanie, które zwołałem z okazji obchodów Jubileuszu Rodzin i dla którego wyznaczyłem temat: «Rodzina chrześcijańska — dobra nowina dla trzeciego tysiąclecia», przyczyni się do wzrostu zapału misyjnego rodzin w świecie.

To wszystko zawierzam Maryi, Królowej Rodziny. Niech Ona zawsze wam towarzyszy i otacza was swą opieką. Z serca błogosławię wam oraz wszystkim, którzy z wami współpracują, służąc prawdziwemu dobru rodziny.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama