Zrozumieć wszechświat i człowieka

Przemówienie do uczestników sympozjum zorganizowanego przez Watykańskie Obserwatorium Astronomiczne, 28.06.1996

28 czerwca Ojciec Święty spotkał się w Watykanie z uczestnikami międzynarodowego sympozjum poświęconego biologii molekularnej, zorganizowanego przez Watykańskie Obserwatorium Astronomiczne. W przemówieniu poruszył m.in. zagadnienie relacji między badaniami naukowymi a prawdą.

Panie i Panowie!

1. Z przyjemnością witam was z okazji czwartej już konferencji z cyklu poświęconego dialogowi pomiędzy filozofią, teologią i naukami ścisłymi. W waszej refleksji nad Bożym działaniem w świecie koncentrujecie teraz uwagę na złożonym zagadnieniu natury samego życia, pragnąc osiągnąć pełniejsze zrozumienie wszechświata i miejsca, jakie w nim zajmuje człowiek. Wasza praca w tej dziedzinie jest kontynuacją długiej tradycji intelektualnej Kościoła, wyrażonej choćby przez św. Augustyna: «Intellectum valde ama» (Epist. 120, 3, 16) — prawdziwie kochaj rozum, szczerze szukaj zrozumienia.

2. Jeżeli badania naukowe, poszukiwania filozoficzne i refleksja teologiczna mają przynieść rodzinie ludzkiej rzeczywistą korzyść, muszą być zawsze oparte na prawdzie — prawdzie, która «jaśnieje we wszystkich dziełach Stwórcy, w szczególny zaś sposób w człowieku, stworzonym na obraz i podobieństwo Boga» (Veritatis splendor, Wprowadzenie). Jest to ta sama prawda, która «oświeca rozum i kształtuje wolność człowieka» (tamże). W powiązaniu z tą prawdą rozwój nauki i techniki — to wspaniałe świadectwo inteligencji i wytrwałości człowieka — pobudza ludzi do podejmowania najbardziej decydujących zmagań — tych, które toczą się w sercu i sumieniu (por. tamże, n. 1).

3. Wasza praca jako naukowców, filozofów i teologów może przyczynić się w istotny sposób do pełniejszego ukazania osoby ludzkiej jako centrum niezwykłego dynamizmu stworzenia oraz jako najwyższego przedmiotu Bożej interwencji. Istnieje zatem ścisła wewnętrzna więź pomiędzy rozwojem naukowej wizji Bożego działania we wszechświecie a polepszeniem losu ludzkości. Ci, którzy działają na polu nauki, sztuki, filozofii i teologii, aby coraz lepiej rozumieć, co jest prawdziwe i piękne, idą drogą odkryć i służby równoległą i komplementarną do drogi tych, którzy walczą o polepszenie bytu człowieka, dążąc do ich prawdziwego dobra i rozwoju. W ostatecznym rozrachunku prawda, piękno i dobro tworzą jedność.

4. Patrząc w tej perspektywie na cały cykl waszych konferencji, których celem było połączenie w jedną całość wiedzy czerpanej z wielu źródeł, stwierdzam, że wniosły one istotny wkład w dialog między religią a nauką, który starałem się wszelkimi środkami popierać od pierwszych dni mojego pontyfikatu. Wdzięczny za pracę, jaką do tej pory wykonaliście na tym polu, modlę się, abyście z właściwą sobie kompetencją zawodową kontynuwali ten ważki dialog interdyscyplinarny. Proszę Wszechmogącego Boga o błogosławieństwo dla was i dla waszej pracy.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama