Europa potrzebuje Jezusa Chrystusa

Przemówienie do uczestników III Międzynarodowego Forum Fundacji im. Alcide De Gasperiego

«Stary kontynent potrzebuje Jezusa Chrystusa, by nie zagubić swej duszy i nie utracić tego, co w przeszłości uczyniło go wielkim i co jeszcze dziś czyni zeń przedmiot podziwu innych narodów» — powiedział Ojciec Święty do uczestników III Międzynarodowego Forum Fundacji im. Alcide De Gasperiego, które w dniach 22-23 lutego zorganizował włoski parlament. Wśród wielu wybitnych polityków i przedstawicieli Kościoła w Forum, poświęconym tematowi: «Europa w nauczaniu i działalności Jana Pawła II», uczestniczyli także Polacy — ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka i abp Henryk Muszyński, który wygłosił jeden z referatów (tekst jego wystąpienia opublikowaliśmy w poprzednim numerze).

Drodzy Księża Kardynałowie, czcigodni Bracia w biskupstwie i w kapłaństwie, szanowni Panie i Panowie!

1. Z satysfakcją stwierdzam, że obraliście Europę jako przedmiot waszej refleksji na III Międzynarodowym Forum Fundacji im. Alcide De Gasperiego. Jest to temat skłaniający do głębokiego namysłu. Witam serdecznie was wszystkich. Dziękuję szczególnie senatorowi Angelo Bernassoli, prezesowi Fundacji, który w tak wzniosłych słowach przedstawił zamierzenia waszej konferencji.

Jak dobrze wiecie, darzę szczególnym uczuciem kontynent europejski, na którym wznosi się miasto Rzym — siedziba apostoła Piotra i miejsce jego męczeństwa. Właśnie dlatego odwiedziłem wiele krajów europejskich i dwukrotnie zaprosiłem ich Episkopaty do uczestnictwa w zgromadzeniach synodalnych, by z nimi omówić problemy religijne tych krajów. Złożyłem również wizytę w siedzibach instytucji europejskich w Sztrasburgu, by i w ten sposób okazać poparcie dla podejmowanych aktualnie wysiłków zmierzających do zjednoczenia kontynentu.

Wkład narodów słowiańskich w rozwój kultury kontynentu

2. Europa zrodziła się ze spotkania — nie zawsze pokojowego — oraz z wzajemnego przenikania się, powolnego i często problematycznego, cywilizacji grecko-rzymskiej ze światem germańskim i słowiańskim, stopniowo nawracanym na chrześcijaństwo przez wielkich misjonarzy, pochodzących tak z Zachodu, jak i ze Wschodu. Zawsze wysoko ceniłem wkład narodów słowiańskich w rozwój kultury kontynentu. Bolesny podział religijny na przeważająco katolicki Zachód i w większości prawosławny Wschód był z pewnością jednym z czynników, które uniemożliwiły pełną integrację niektórych narodów słowiańskich w ramach Europy, co pociągnęło za sobą negatywne skutki przede wszystkim dla Kościoła, który potrzebuje oddychać «dwoma płucami», zachodnim i wschodnim. Dlatego też zabiegałem o to, aby został nawiązany dialog między Kościołem katolickim a Kościołami prawosławnymi, prowadzący do pełnego zjednoczenia. Z myślą o tym ogłosiłem patronami Europy także dwóch świętych słowiańskich, Cyryla i Metodego, Slavorum Apostoli — Apostołów Słowian.

Dziś stwierdzam z zadowoleniem, że wiele krajów Europy Środkowej i Wschodniej stara się o przyjęcie do Unii Europejskiej, by odgrywać w niej twórczą rolę. Mam nadzieję, że polityczni przywódcy Unii pozytywnie odpowiedzą na to pragnienie i okażą w początkowej fazie wyrozumiałość w sprawach związanych z realizacją przewidzianych warunków ekonomicznych, z pewnością niełatwych do spełnienia dla wciąż słabych gospodarczo krajów Europy Wschodniej, w których do niedawna jeszcze panował inny system ekonomiczny.

Europa musi zachować chrześcijańskie dziedzictwo

3. Myśląc o Europie, troszczę się przede wszystkim o to, aby zachowała ona swoje chrześcijańskie dziedzictwo i pozwoliła mu owocować. Nie można bowiem zaprzeczyć, że tradycja kulturowa kontynentu zakorzeniona jest nie tylko w dziedzictwie grecko-rzymskim, lecz także w spuściźnie judeochrześcijańskiej, która przez wieki stanowiła jej najgłębszą istotę. Wielka część dorobku Europy w dziedzinie prawa, literatury, sztuki i filozofii nosi znamię chrześcijaństwa, i osiągnięć tych nie sposób w pełni zrozumieć i docenić, jeśli nie spojrzy się na nie z perspektywy chrześcijańskiej. Także sposób myślenia i odczuwania, wypowiadania się i zachowania narodów europejskich uległ głębokiemu wpływowi chrześcijaństwa.

Niestety, w połowie ubiegłego tysiąclecia rozpoczął się, a od XVIII w. rozwinął na szeroką skalę proces laicyzacji, zmierzający do wykluczenia Boga i chrześcijaństwa z wszystkich dziedzin życia ludzkiego.

Wynikiem tego procesu były często agnostyczny lub ateistyczny laicyzm i sekularyzacja, a więc zdecydowane i totalne wykluczenie Boga i naturalnego prawa moralnego z wszystkich dziedzin ludzkiego życia. W ten sposób religia chrześcijańska została zepchnięta do prywatnej sfery życia człowieka. Czyż z tego punktu widzenia nie jest znamienny fakt, że z Karty Europejskiej wykreślono jakiekolwiek bezpośrednie odniesienie do religii, a więc także do chrześcijaństwa? Wyraziłem ubolewanie z tego powodu, gdyż uważam, że jest to postępowanie antyhistoryczne i uwłaczające ojcom nowej Europy, wśród których szczególne miejsce zajmuje Alcide De Gasperi, patron reprezentowanej przez was Fundacji.

Unia Europejska a wartości chrześcijańskie

4. Stary kontynent potrzebuje Jezusa Chrystusa, by nie zagubić swej duszy i nie utracić tego, co w przeszłości uczyniło go wielkim i co jeszcze dziś czyni zeń przedmiot podziwu innych narodów. To przecież dzięki oddziaływaniu chrześcijańskiego orędzia ugruntowały się w sumieniach wielkie ogólnoludzkie wartości, takie jak godność i nietykalność osoby, wolność sumienia, godność pracy i człowieka pracującego, prawo do godnego i bezpiecznego życia, a więc i do korzystania z zasobów ziemi, które z woli Bożej przeznaczone są do użytku wszystkich ludzi.

Do umocnienia tych wartości przyczyniły się bez wątpienia również inne, nie związane z Kościołem siły, i czasem sami katolicy, powstrzymywani przez negatywne czynniki historyczne, zbyt wolno odkrywali wartości, które — choć niestety odcięte od swych religijnych korzeni — były przecież wartościami chrześcijańskimi. Dziś Kościół ze wznowioną energią ukazuje je Europie, która może ulec relatywizmowi ideologicznemu i nihilizmowi moralnemu, gdy zło nazywa dobrem, a dobro złem. Mam nadzieję, że Unia Europejska będzie umiała zaczerpnąć nowe energie ze swego chrześcijańskiego dziedzictwa i udzielić właściwych odpowiedzi na coraz to nowe pytania, jakie pojawiają się przede wszystkim w dziedzinie etyki.

5. Wasza Fundacja zamierza przyczyniać się do umacniania «demokracji, pokoju i współpracy międzynarodowej». Program ten jest w pełni zgodny z działalnością Kościoła w dzisiejszym świecie; wyrazem tego była także moja niedawna pielgrzymka do Asyżu. Europa powinna w sposób szczególny uczestniczyć w krzewieniu demokracji, pokoju i współpracy międzynarodowej ze względu na ogromne bogactwa duchowe i materialne, którymi dysponuje.

Wyrażając nadzieję, że obrady III Forum Fundacji im. Alcide De Gasperiego staną się jeszcze jednym bodźcem do waszego zaangażowania na rzecz Europy, wszystkim udzielam specjalnego Błogosławieństwa Apostolskiego.

 

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama