Przemówienie bpa Adama Śmigielskiego

Przemówienia i inne teksty z papieskiej podróży do Polski 1999

Wasza Świątobliwość, nasz bardzo drogi Ojcze Święty!

Witamy Cię całym sercem i otaczamy Twoją drogą Osobę najlepszymi uczuciami miłości i serdeczności. Witają Cię młoda, ale jakże prężna i wspaniała diecezja sosnowiecka z jej prezbiterium, bpem Piotrem, kapłanami, klerykami oraz rodzinami zakonnymi. Wita Cię tak bardzo droga Twojemu sercu młodzież i dzieci. Witają Cię górnicy, hutnicy, ludzie ciężkiej pracy. Wita Ciebie służba zdrowia, nauczyciele, wychowawcy. Całym sercem witają Cię chorzy, ludzie w podeszłym wieku, niepełnosprawni, ci wszyscy, których dotknęło cierpienie. Witają Cię kombatanci, byli żołnierze AK i innych formacji wojskowych. Witają Cię przedstawiciele siostrzanych Kościołów Polskiej Rady Ekumenicznej. Witają Cię przedstawiciele władz samorządowych i administracyjnych: miasta biskupiego Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Jaworzna, Będzina, Czeladzi, Olkusza, Pilicy, Sławkowa, Ogrodzieńca, Bukowna. Witają Ciebie mieszkańcy Mysłowic i innych miast Śląska. Witają Ciebie mieszkańcy gmin rozsianych po pięknej naszej ziemi Kościoła sosnowieckiego. Wita Cię ziemia zagłębiowska, jaworznicka, olkuska, pilicka, siewierska wraz z jej mieszkańcami i bogactwem kulturowym oraz różnorodnością tradycji.

Na spotkanie z Tobą, drogi Ojcze Święty, przybyli tutaj z całej Polski przedstawiciele «maratonu trzeźwości», przybyli również nasi sąsiedzi zza miedzy: mieszkańcy tak bardzo drogiego nam miasta Mysłowic, Śląska, Wrocławia.

Drogi Ojcze Święty, stoisz na ziemi stolicy świętego Kościoła sosnowieckiego, stolicy Czerwonego Zagłębia, czerwonego — i to podkreślam z całym naciskiem — nie od nienawiści i negacji wartości religijnych i narodowych, ale czerwonego z miłości Boga i Ojczyzny. Tutaj przecież rozwijali swoją działalność wspaniali synowie narodu polskiego, którzy w okresie rozbiorów i systemu totalitarnego walczyli o zachowanie tożsamości narodowej, kulturowej i religijnej. Nie pozwolili oni, pomimo wielu nacisków i pokus, wyrwać ze swojej duszy Boga i miłości do Ojczyzny. Wśród wielu wspaniałych postaci córek i synów tej ziemi nie mogę pominąć sługi Bożej Teresy Janiny Kierocińskiej, matki Zagłębia, założycielki sióstr karmelitanek od Dzieciątka Jezus, której beatyfikacji oczekujemy, modlimy się i z całego serca prosimy, byś jej dokonał, drogi Ojcze Święty, w naszym mieście Sosnowcu.

Ojcze Święty! Krzyż Chrystusa od niepamiętnych czasów został wpisany w tę ziemię, jak to wspaniale zostało przedstawione w tym ołtarzu: krzyż na tle sosny.

Na tej ziemi, która miała być bez Boga, bez Chrystusa, bez krzyża i Ewangelii, bardzo mocno jest wbity krzyż, na którym jest Chrystus. W latach 1980-1998 powstało na terenie obecnej diecezji sosnowieckiej 58 parafii. W tych parafiach wybudowano 40 kościołów, obecnie zaś buduje się 14, co jest dowodem, że ta ziemia jest czerwona, ale od miłości Boga i naszej matki Ojczyzny.

Tutaj, na tej ziemi są dwa domy dla bezdomnych, liczne domy opieki społecznej, hospicja oraz ośrodki dla ludzi biednych, zagubionych, potrzebujących pomocy, dla biednych dzieci. Lud tej ziemi nie jest obojętny na nędzę ludzką, czego dowodem była wspaniała pomoc dla powodzian, dla biednych w Bośni, dla biednych dzieci z Litwy. W tym czerwonym Zagłębiu, czerwonym od miłości Boga i człowieka Zagłębiu, i w nowym Kościele sosnowieckim realizuje się idea: «Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz w niebie jest miłosierny».

Proszę z głębi serca o ukoronowanie wizerunku Matki Bożej Nieustającej Pomocy, która doznaje szczególnej czci w świątyni wspaniałej i wielkiej w Jaworznie — Osiedlu Stałym, której budowa została przypieczętowana tak wielkimi cierpieniami i wyrzeczeniami ze strony kapłanów oraz parafian.

Ojcze Święty, dziękuję jako pierwszy biskup tejże diecezji za cenny dar, jaki dałeś Kościołowi sosnowieckiemu w jego patronach: św. Bracie Albercie, o którym powiedział ks. Konstanty Michalski, że «kawał nieba przegląda przez jego oczy» i który codziennie apeluje do nas: «bądź dobry jak chleb», oraz w św. Rafale Kalinowskim, który przekazał nam cenną naukę: «Pod wieczór życia będą cię sądzili z miłości». To oni, wspaniali Polacy i mężowie Boży, wytyczają nam drogę naszego życia i pracy na tej świętej ziemi nowej diecezji sosnowieckiej.

Nasz drogi Ojcze Święty! Proszę, błogosław tej ziemi, wszystkim jej mieszkańcom: szczególnie chorym, w podeszłym wieku, biednym, zagubionym, bezdomnym, bezrobotnym, oddalonym od prawdy, jaką jest Chrystus. Wlej w serca nadzieję tym, którzy są pogrążeni w beznadziejności codziennej egzystencji z powodu tak trudnych przemian dokonujących się w naszej Ojczyźnie. Wskaż drogę, która prowadzi do prawdy, dobra i prawdziwego szczęścia.

Tobie, Ojcze Święty, w imieniu Ludu Bożego, wszystkich mieszkańców tej ziemi, świętej ziemi Kościoła sosnowieckiego, składam najgłębszy hołd, wyrazy czci, klękam przed Tobą i całuję Twoje stopy.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama