Duch i «bóle rodzenia» stworzenia (Rz 8, 22)

Katecheza wygłoszona podczas audiencji generalnej 19.08.1998

1. W ósmym rozdziale swego Listu do Rzymian św. Paweł Apostoł, ukazując działanie Ducha Świętego, który sprawia, że stajemy się synami Ojca w Jezusie Chrystusie (por. 8, 14-16), mówi o świecie zmierzającym do swego celu zgodnie z Bożym planem. Istotnie, jak już wyjaśniliśmy w poprzednich katechezach, Duch Święty jest obecny i działa w stworzeniu i w dziejach zbawienia. Możemy powiedzieć, że otacza On kosmos Bożą miłością i miłosierdziem i w ten sposób kieruje dzieje ludzkości do ich ostatecznego celu.

Wszechświat jest stworzony przez Boga jako mieszkanie dla człowieka i scena jego przygody wolności. W dialogu z łaską każdy człowiek jest powołany, by przyjąć w sposób odpowiedzialny dar Bożego synostwa w Chrystusie Jezusie. Dlatego też świat stworzony nabiera swego prawdziwego znaczenia w człowieku i dla człowieka. Oczywiście, nie może on rozporządzać według swojego upodobania kosmosem, w którym żyje, lecz powinien wykorzystać swą inteligencję i wolę, by dopełnić dzieła Stwórcy.

«Człowiek bowiem — naucza Gaudium et spes — stworzony na obraz Boga, otrzymał zlecenie, żeby rządził światem w sprawiedliwości i świętości, podporządkowując sobie ziemię ze wszystkim, co w niej jest, oraz żeby, uznając Boga Stwórcą wszystkiego, odnosił do Niego siebie samego i wszystkie rzeczy, tak aby przez poddanie człowiekowi wszystkiego przedziwne było po całej ziemi imię Boże» (n. 34).

2. Aby Boży plan mógł się urzeczywistnić, człowiek powinien używać swej wolności zgodnie z wolą Bożą oraz przezwyciężyć nieporządek, jaki przez grzech zapanował w jego życiu i w świecie. Tych dwóch przedsięwzięć nie sposób dokonać bez daru Ducha Świętego. Podkreślają to z naciskiem prorocy Starego Testamentu. I tak prorok Ezechiel: «dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali. (...) I będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem» (Ez 36, 26-28).

Ta głęboka odnowa osobista i wspólnotowa, oczekiwana w «pełni czasów» i urzeczywistniana przez Ducha Świętego, w pewnej mierze ogarnie cały wszechświat. Pisze Izajasz: «Wreszcie zostanie wylany na nas Duch z wysokości. / Wtedy pustynia stanie się sadem (...). / Na pustyni osiądzie prawo, / a sprawiedliwość zamieszka w sadzie. / Dziełem sprawiedliwości będzie pokój, / a owocem prawa — wieczyste bezpieczeństwo. / Lud mój mieszkać będzie w stolicy pokoju» (Iz 32, 15-18).

3. Według apostoła Pawła obietnica ta wypełnia się w Chrystusie Jezusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Chrystus bowiem za pośrednictwem Ducha zbawia i uświęca tego, kto przyjmuje w wierze Jego słowo zbawienia, przemienia jego serce, a w konsekwencji jego relacje społeczne.

Dzięki darowi Ducha Świętego świat ludzi staje się spatium verae fraternitatis, polem prawdziwego braterstwa (por. Gaudium et spes, 37). Ta przemiana sposobu postępowania człowieka i relacji społecznych znajduje wyraz w życiu kościelnym, w stawianiu czoła rzeczywistości doczesnej i w dialogu ze wszystkimi ludźmi dobrej woli. Świadectwo to jest profetycznym znakiem i początkiem dojrzewania historii do nadejścia Królestwa, przezwycięża bowiem to wszystko, co stanowi przeszkodę dla komunii między ludźmi.

4. Również i wszechświat jest powołany do uczestniczenia, w sposób tajemniczy, lecz realny, w tym nowym życiu, polegającym na budowaniu powszechnego pokoju na drodze sprawiedliwości i miłości. Jak poucza apostoł Paweł: «Stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. Stworzenie bowiem zostało poddane marności — nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał — w nadziei, że również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych. Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując przybrania za synów — odkupienia naszego ciała» (Rz 8, 19-23).

Ożywiane przez obecność Ducha Stworzyciela, stworzenie powołane jest, by stać się «mieszkaniem pokoju» dla całej rodziny ludzkiej. Stworzenie realizuje ten cel za pośrednictwem wolności człowieka, którego Bóg ustanowił jego stróżem. Jeśli człowiek koncentruje się egoistycznie na samym sobie pod wpływem fałszywej koncepcji wolności, nieuchronnie wciąga w tę deprawację również i samo stworzenie.

I na odwrót, poprzez dar Ducha Świętego, który Jezus zsyła na nas ze swego boku przebitego na krzyżu, człowiek zdobywa prawdziwą synowską wolność w Synu. Może zatem pojąć prawdziwy sens stworzenia i podjąć odpowiednie działania, by stało się ono «mieszkaniem pokoju».

Dlatego św. Paweł może twierdzić, że stworzenie wzdycha i czeka na objawienie się synów Bożych. Tylko wtedy, gdy dzięki światłu Ducha Świętego człowiek uznaje się za syna Bożego w Chrystusie i traktuje stworzenie po bratersku, cały kosmos zostaje wyzwolony i odkupiony według Bożego planu.

5. Wniosek płynący z tych refleksji jest rzeczywiście pocieszający: Duch Święty jest prawdziwą nadzieją świata. Nie tylko działa On w sercach ludzi, do których wprowadza zadziwiające uczestnictwo w synowskiej relacji, jaka łączy Jezusa Chrystusa z Ojcem, lecz wywyższa i doskonali ludzkie przedsięwzięcia we wszechświecie.

Przedsięwzięcia te — jak naucza Sobór Watykański II — «trzeba oczyszczać przez krzyż Chrystusowy i Jego zmartwychwstanie oraz doprowadzać do doskonałości. Człowiek bowiem przez Chrystusa odkupiony i uczyniony w Duchu Świętym nowym stworzeniem, może i powinien miłować rzeczy same jako stworzone przez Boga. Otrzymuje je bowiem od Boga i widzi je niejako spływające z ręki Bożej — dlatego je szanuje. Dziękując za nie Bogu-Dobroczyńcy i używając stworzeń i korzystając z nich w duchu ubóstwa oraz wolności, wprowadza siebie w prawdziwe posiadanie świata niby nic nie mając, a wszystko posiadając. 'Wszystko bowiem wasze jest: wy zaś Chrystusowi, Chrystus zaś Boży' (1 Kor 3, 22-23)» (Gaudium et spes, 37).

Do Polaków uczestniczących w audiencji generalnej:

"Całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha oczekując objawienia się synów Bożych. I my również, mający pierwociny Ducha, wzdychamy oczekując odkupienia naszego ciała" (por. Rz 8,19.22-23). Te słowa św. Pawła z Listu do Rzymian zasługują na to, abyśmy je często rozpamiętywali, zwłaszcza w tym roku poświęconym Duchowi Świętemu. Mówią one o działaniu Ducha Świętego w kosmosie za pośrednictwem człowieka. Za pośrednictwem człowieka, przez jego odnowę wewnętrzną, przez serce ludzkie idzie odnowa kosmosu. Taka jest myśl św. Pawła. Życzę wam wszystkim młodym i starszym, abyście uczestniczyli w tym działaniu Ducha Świętego w kosmosie. Szczęść Boże!

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama