Ufne otwarcie pozwala pokonywać bariery

Przemówienie do dyrektorów krajowych duszpasterstwa ds. migrantów - 22 IX 2017

W piątek 22 września rano Ojciec Święty spotkał się w Sali Klementyńskiej z dyrektorami krajowymi duszpasterstwa ds. migrantów, którzy w dniach 21-23 września uczestniczyli w Rzymie w spotkaniu zogranizowanym przez Radę Konferencji Episkopatów Europy (CCEE). Po słowach powitania przewodniczącego Rady kard. Angela Bagnasca Papież wygłosił następujące przemówienie:

Drodzy Bracia i Siostry!

Przyjmuję was z radością przy okazji waszego spotkania i dziękuję kardynałowi przewodniczącemu za słowa, jakie do mnie skierował w imieniu wszystkich. Pragnę wam podziękować z całego serca za wielkie zaangażowanie w tych ostatnich latach na rzecz bardzo wielu braci i sióstr migrantów i uchodźców, którzy pukają do bram Europy w poszukiwaniu bezpieczniejszego miejsca i bardziej godnego życia.

W obliczu masowych, złożonych i zróżnicowanych ruchów migracyjnych, które wprawiły w kryzys polityki migracyjne do tej pory stosowane oraz usankcjonowane przez międzynarodowe konwencje narzędzia ochrony, Kościół zamierza pozostać wierny swojej misji, mianowicie «kochać Jezusa Chrystusa, czcić Go i kochać zwłaszcza w ludziach najuboższych i opuszczonych; do nich należą niewątpliwie migranci i uchodźcy» (Orędzie na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2015 r., «L'Osservatore Romano»,wyd. polskie, n.10/2014, s. 4).

Macierzyńska miłość Kościoła do tych naszych braci i sióstr winna wyrażać się konkretnie na wszystkich etapach doświadczenia migracyjnego, od momentu wyruszenia, w czasie podróży, po przybycie i powrót, tak aby wszystkie Kościoły lokalne znajdujące się na trasie ich wędrówki uczestniczyły w jednej misji, każdy stosownie do swoich możliwości. Odpowiedzialność za rozpoznanie Pana i służenie Mu w tych członkach Jego «ludu w drodze» łączy wszystkie Kościoły partykularne w podejmowaniu stałego, skoordynowanego i skutecznego działania.

Drodzy bracia i siostry, nie kryję przed wami swego zaniepokojenia przejawami nietolerancji, dyskryminacji i ksenofobii, jakie obserwuje się w różnych regionach Europy. Często są one spowodowane nieufnością i lękiem przed innym, odmiennym, cudzoziemcem. Jeszcze bardziej niepokoi mnie smutne stwierdzenie, że nasze wspólnoty katolickie w Europie nie są wolne od tych reakcji obronnych i odrzucania, usprawiedliwianych nieokreślonym bliżej «obowiązkiem moralnym» zachowania oryginalnej tożsamości kulturowej i religijnej. Kościół rozprzestrzenił się na wszystkich kontynentach dzięki «migracji» misjonarzy, którzy byli przekonani o powszechności przesłania o zbawieniu Jezusa Chrystusa, przeznaczonego dla mężczyzn i kobiet każdej kultury. W historii Kościoła nie brakowało pokus ekskluzywizmu i barykadowania się kulturowego, jednak Duch Święty zawsze nam pomagał przezwyciężać je, gwarantując ciągłe otwieranie się na drugiego, które uważane jest za konkretną możliwość wzrastania i ubogacania się.

Duch, jestem tego pewien, pomaga nam także dzisiaj zachować postawę ufnego otwarcia, które pozwala pokonać każdą barierę, przebyć każdy mur.

Wsłuchując się ciągle w Kościoły partykularne w Europie, zauważyłem głębokie zakłopotanie w obliczu masowego przybywania migrantów i uchodźców. To zakłopotanie należy uznać i rozumieć w świetle historycznej chwili, naznaczonej kryzysem ekonomicznym, który zostawił głębokie rany. To zakłopotanie nasiliło się z powodu rozmiaru i składu fal migracyjnych, zasadniczego nieprzygotowania społeczeństw przyjmujących i przez polityki krajowe oraz wspólnotowe, często nieodpowiednie. Jednak to zakłopotanie wskazuje także na ograniczenia procesów jednoczenia Europy, przeszkody, jakie napotyka konkretne stosowanie zasady powszechności praw człowieka, mury, o które rozbija się integralny humanizm, będący jednym z najwspanialszych owoców cywilizacji europejskiej. A w przypadku chrześcijan wszystko to należy interpretować, abstrahując od immanentyzmu laickiego, w myśl logiki centralnego miejsca osoby ludzkiej, stworzonej przez Boga, jako jedyna i niepowtarzalna.

Z perspektywy wybitnie eklezjologicznej napływ tak wielu braci i sióstr w wierze stwarza Kościołom w Europie dodatkową sposobność do tego, by w pełni realizowały swoją katolickość, będącą konstytutywną cechą Kościoła, w który wiarę wyznajemy w każdą niedzielę w Credo. Zresztą w ostatnich latach wiele Kościołów partykularnych w Europie zostało ubogaconych przez obecność katolickich migrantów, którzy wnieśli swoje praktyki religijne oraz swój entuzjazm liturgiczny i apostolski.

Z perspektywy misjologicznej współczesne fale migracyjne stanowią nowy «obszar» misyjny, dogodną okazję, by głosić Jezusa Chrystusa i Jego Ewangelię, nie ruszając się ze swojego środowiska, by konkretnie dawać świadectwo o wierze chrześcijańskiej w miłości i przy głębokim poszanowaniu innych form wyrazu religijnego.

Spotkanie z migrantami i uchodźcami innych wyznań i religii jest żyznym gruntem do rozwijania szczerego i ubogacającego dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego.

W Orędziu na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy na przyszły rok wskazałem, że pasterska reakcja na współczesne wyzwania stawiane przez migracje winna być osnuta na czterech czasownikach: przyjmować, chronić, promować, integrować. Czasownik przyjmować przekłada się później na inne czasowniki, takie jak poszerzanie legalnych i bezpiecznych możliwości wjazdu, zaoferowanie pierwszego odpowiedniego i godnego zakwaterowania i zapewnienie wszystkim bezpieczeństwa osobistego oraz dostępu do podstawowych usług. Czasownik chronić konkretyzuje się w dostarczaniu pewnych i poświadczonych informacji przed wyjazdem, w obronie podstawowych praw migrantów i uchodźców niezależnie od ich statusu migracyjnego i w czuwaniu nad najbardziej bezbronnymi, którymi są dzieci.

Promowanie oznacza głównie zapewnianie warunków integralnego rozwoju ludzkiego wszystkich — migrantów i rdzennych mieszkańców. Czasownik integrować oznacza tworzenie przestrzeni dla międzykulturowego spotkania, sprzyjanie wzajemnemu ubogacaniu się i promowanie procesów prowadzących do aktywnego obywatelstwa.

W tym samym Orędziu wspomniałem o znaczeniu umów globalnych, do których opracowania i zatwierdzenia zobowiązały się państwa do końca 2018 r. Sekcja ds. migrantów i uchodźców Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka przygotowała 20 wytycznych działania; Kościoły lokalne są zachęcane do korzystania z nich, uzupełniania ich i pogłębiania w swoim duszpasterstwie: wytyczne te oparte są na «dobrych praktykach», jakie cechują konkretną odpowiedź Kościoła na potrzeby migrantów i uchodźców. Te same wytyczne są przydatne w dialogu, jaki różne instytucje kościelne mogą prowadzić z poszczególnymi rządami w perspektywie umów globalnych. Zachęcam was, drodzy dyrektorzy, do zapoznania się z tymi wytycznymi i do ich propagowania w waszych konferencjach episkopatów.

Te właśnie wytyczne działania potwierdzają również model opierający się na czterech wyżej wymienionych czasownikach, model, który mógłby służyć za miernik badania lub weryfikowania praktyk duszpasterskich stosowanych w Kościołach lokalnych w perspektywie aggiornamento, które jest zawsze stosowne i ubogacające. Oby jedność w refleksji i w działaniu była waszą siłą, bowiem kiedy jest się samemu, przeszkody wydają się znacznie większe. Niech wasz głos będzie zawsze na czasie i profetyczny, a zwłaszcza niech go poprzedza konsekwentne i inspirowane zasadami nauki chrześcijańskiej działanie.

Dziękując wam raz jeszcze za waszą wielką pracę w dziedzinie duszpasterstwa migracyjnego, tak bardzo złożonej i zarazem paląco aktualnej, zapewniam was o mojej modlitwie. I także was proszę, nie zapominajcie modlić się za mnie. Dziękuję.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama