Kościół potrzebuje dziedzictwa chrześcijańskiego Wschodu

Przemówienie podczas audiencji dla pielgrzymki Kościoła melchickiego

W sobotę rano, w czasie audiencji w Sali Klementyńskiej dla grupy katolików obrządku melchickiego, przybyłych wraz z melchickim patriarchą Antiochii Grzegorzem III Lahamem, biskupami i duchowieństwem ich Kościoła, Papież Franciszek ponownie zaapelował o pokój w Syrii i na Bliskim Wschodzie.

Wielce Błogosławiony, drodzy Bracia w biskupstwie i w kapłaństwie, drodzy Bracia i Siostry!

Z radością przyjmuję was u św. Piotra, dokąd przybyliście, aby potwierdzić raz jeszcze silną więź Kościoła Antiochii obrządku greckomelchickiego z jego następcą. Przybywacie jako świadkowie apostolskich początków naszej wiary. Od tamtych czasów radość Ewangelii wciąż oświeca ludzkość, a wy z nią podążacie, pomimo licznych prób, jakich zaznawaliście w historii aż do naszych dni.

Moja myśl od razu kieruje się ku braciom i siostrom z Syrii, którzy od długiego czasu cierpią «wielką udrękę»; modlę się za osoby, które straciły życie, i za ich rodziny. Oby Pan zechciał otrzeć łzy tych swoich dzieci; niech bliskość całego Kościoła będzie dla nich wsparciem pośród udręki i niech ich zachowa od rozpaczy.

Wierzymy niezłomnie w moc modlitwy i pojednania i ponawiamy nasz żarliwy apel do odpowiedzialnych, aby położono kres wszelkiej przemocy i na drodze dialogu znaleziono sprawiedliwe i trwałe sposoby wyjścia z konfliktu, który spowodował już zbyt wiele strat. W szczególności wzywam usilnie do wzajemnego poszanowania różne wyznania religijne, ażeby wszystkim zapewnić przyszłość opartą na niezbywalnych prawach osoby, w tym prawa do wolności religijnej. Wasz Kościół od wieków umiał współżyć pokojowo z innymi religiami i jest powołany do tego, by odgrywał braterską rolę na Bliskim Wschodzie.

Powtarzam również wam: nie gódźmy się na myślenie o Bliskim Wschodzie bez chrześcijan. Jednakże wielu waszych braci i sióstr wyemigrowało, i jest tutaj obecna liczna reprezentacja wspólnot żyjących w diasporze. Zachęcam je, aby zachowywały mocne korzenie, ludzkie i duchowe, tradycji melchickiej, strzegąc wszędzie tożsamości greckokatolickiej, bowiem cały Kościół potrzebuje dziedzictwa chrześcijańskiego Wschodu, którego również wy jesteście spadkobiercami. Jesteście zarazem dla wszystkich naszych braci wschodnich widzialnym znakiem upragnionej komunii z Następcą Piotra. W to święto św. Andrzeja Apostoła, brata św. Piotra, moja myśl kieruje się ku Jego Świątobliwości Bartłomiejowi, patriarsze Konstantynopola, i ku Kościołom prawosławnym, tak licznym Kościołom siostrzanym.

Módlmy się do Pana, aby nam pomagał nadal podążać drogą ekumeniczną, w wierności zasadom Powszechnego Soboru Watykańskiego II. Niech wam pomaga być zawsze współpracownikami w ewangelizacji i pielęgnować wrażliwość na kwestię ekumenizmu i dialogu między religiami. Jest to możliwe dzięki jedności, do której urzeczywistniania są powołani uczniowie Chrystusa (por. Dz 4, 32); a jedność wymaga zawsze nawrócenia ze strony wszystkich. Odnośnie do tego adhortacja apostolska Ecclesia in Medio Oriente dostarczyła wielce skutecznych wskazań, aby pasterze i wierni wielkodusznie wywiązywali się ze swoich zadań w Kościele i w społeczeństwie. Podziały w łonie naszych wspólnot poważnie utrudniają życie eklezjalne, komunię i świadectwo. Dlatego wspieram patriarchę i biskupów w tym trudzie, aby mogli w ten sposób przyczyniać się do budowania Ciała Chrystusa. Ale chciałbym bardzo zachęcić także kapłanów, zakonników, zakonnice i wiernych świeckich, aby wnosili swój istotny wkład.

Prośmy o wstawiennictwo Całą Świętą Matkę Boga, świętych apostołów Piotra i Pawła, i św. Andrzeja, do którego zwracamy się słowami zaczerpniętymi z tradycji bizantyńskiej: «Ty, który spośród apostołów zostałeś powołany pierwszy, jako brat Koryfeusza, wypraszaj u wszechmogącego Pana pokój dla świata i wielkie miłosierdzie dla naszych dusz» (Apolytikion ze Wspomnienia). Z serca udzielam wam i waszym wspólnotom apostolskiego błogosławieństwa.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama