Mapą naszego życia jest Ewangelia

Przemówienie do uczestników międzynarodowego zlotu skautów «Euromoot 2019», 3.08.2019

W sobotę 3 sierpnia w Auli Pawła VI Papież spotkał się na pierwszej po letnim odpoczynku audiencji ze skautami, uczestnikami zlotu «Euromoot 2019». W trwającym od 27 lipca do 3 sierpnia zlocie, pod hasłem «Przygotujcie ścieżki Panu», uczestniczyło 5 tys. skautów z Międzynarodowej Unii Przewodników i Skautów Europy — Federacji Skautingu Europejskiego. Na zakończenie zlotu skauci uczestniczyli w Mszy św. w Bazylice Watykańskiej, sprawowanej przez kard. Angela Bagnasca. Poniżej publikujemy przemówienie Papieża.

Drodzy Przyjaciele, dzień dobry, witajcie!

Dziękuję kard. Angelowi Bagnascowi za jego słowa i dziękuję również wam wszystkim za to, że tutaj jesteście i że odbyliście długą wędrówkę, żeby przybyć! Przeszliście długą drogę. Z pewnością jesteście trochę zmęczeni. Jednego jestem pewien — że wewnętrznie czujecie się bardziej wolni niż wcześniej. Tego jestem pewny. A co nam to mówi? Że wolność zdobywa się w drodze, nie kupuje się jej w supermarkecie. Zdobywa się ją w drodze. Wolność nie przychodzi, kiedy jesteśmy zamknięci w pokoju z telefonem komórkowym, ani też gdy się odurzamy, po trosze żeby uciec od rzeczywistości. Nie, wolność przychodzi, gdy się wędruje, krok po kroku, razem z innymi, nigdy sami.

W waszej wędrówce było pięć etapów, pięć spotkań z wielkimi świętymi, którzy w różnych epokach przemierzali Europę — Pawłem z Tarsu, Benedyktem z Nursji, Cyrylem i Metodym, Franciszkiem z Asyżu, Katarzyną ze Sieny. Co mieli ze sobą wspólnego ci ludzie, ci święci? Nie oczekiwali czegoś od życia ani od innych, ale zaufali Bogu i zaryzykowali, zaangażowali się, podążając, aby zrealizować marzenia tak wielkie, że po wiekach dobrze zrobiły także nam, wam, wszystkim. Dawali życie, nie zatrzymali go dla siebie. A zatem po tych pięciu spotkaniach chciałbym wam przekazać pięć słów. Wy odbyliście pięć spotkań, ja chciałbym wam przekazać pięć słów. Nie moich, lecz z Ewangelii, która wam towarzyszyła w drodze, i do noszenia której zawsze ze sobą was zachęcam, żeby była waszym nawigatorem — Ewangelia jest prawdziwym nawigatorem na drodze życia — i żebyście ją otwierali każdego dnia, bowiem Ewangelia jest mapą życia. Oto pięć słów Jezusa, to jest pięć słów, łatwych do zapamiętania: «Dawajcie, a będzie wam dane» (Łk 6, 38). Pięć słów, ale całe przesłanie, program życia. Te proste słowa wytyczają jasny kierunek. Dawajcie, a będzie wam dane.

Przede wszystkim — dawajcie. Dziś myśli się od razu o tym, żeby mieć. Wielu ludzi żyje, mając jako jedyny cel posiadanie tego, co się chce. Ale nigdy nie są zaspokojeni, ponieważ kiedy masz jedno, chcesz czegoś innego, a potem jeszcze czegoś innego i tak dalej, bez końca. Posiadanie nie zna sytości. Posiadanie więcej wzbudza większy głód, większą żądzę posiadania, a nie znajduje się tego, co służy sercu. Serce trenuje się nie przez posiadanie, ale przez dar. Posiadanie pogrubia serce, czyni je ociężałym, czyni je światowym. Dar czyni je lekkim. To jest trening na co dzień. Dlatego Jezus ustanawia jako punkt wyjścia nie posiadanie, ale dawanie — dawajcie, czyli zacznijcie angażować życie! Dawać znaczy wstać z fotela, odejść od wygód, które skłaniają do koncentrowania się na sobie, i wyruszyć w drogę. Dawać znaczy przestać poddawać się życiu i podjąć zmagania, aby podarować światu trochę dobra. Proszę, nie zostawiajcie życia na nocnym stoliku, nie zadowalajcie się oglądaniem go w telewizji, nie sądźcie, że uszczęśliwi was kolejna aplikacja, którą pobierzecie. «Najpiękniejsze marzenia zdobywa się, mając nadzieję, cierpliwość i determinację, rezygnując z pośpiechu» (posynod. adhort. apost. Christus vivit, 142). Bóg towarzyszy wam na tej drodze i wam kibicuje, żebyście dali z siebie to, co najlepsze. W chęci posiadania jest jeszcze coś innego — alienacja. Tracisz swoją oryginalność i staniesz się odbitką. A Bóg stworzył każdego oryginalnym, z własnym imieniem. Nie róbmy z naszej oryginalności — jak mówił ten szesnastolatek, Carlo Acutis — kserokopii. Iluż młodych ludzi dzisiaj jest smutnych, są kopiami, utracili oryginalność i kopiują tożsamość czegokolwiek innego oryginalnego. Powiesz: «W porządku, daję z siebie wszystko, ale dokoła jest tyle obojętności, tak wielu myśli tylko o sobie. Czy nie będę uchodził za naiwnego, tracąc na tym, i dając, staję się naiwnym, z którego wszyscy będą się naśmiewać?». Chcę ci powiedzieć: zaufaj Jezusowi. Zaufaj Jezusowi. On po tym, jak powiedział: dawajcie, dodaje: a będzie wam dane. Bóg jest Ojcem i da wam więcej niż to, co sobie wyobrażacie. Bóg nie zostawia z pustymi rękami. Kiedy wydaje się, że coś ci odbiera, to jedynie po to, żeby zrobić miejsce i dać ci więcej i coś lepszego, aby umożliwić ci postępowanie w drodze. Uwalnia cię od fałszywych obietnic konsumpcji, żeby uczynić cię wolnym wewnętrznie. Jezus czyni cię szczęśliwym w środku, nie na zewnątrz. Jezus nie robi ci makijażu, nie — czyni cię rzeczywistym wewnątrz, czyni cię pięknym w środku, czyni cię piękną w środku! Nie na zewnątrz. Daje ci to, czego żadna rzecz nie może ci dać; bowiem najnowszy smartfon, najszybszy samochód czy modne ubranie nie tylko nigdy nie wystarczają, ale nie dadzą ci nigdy radości z poczucia, że jesteś kochany, a także radości kochania. To jest prawdziwa radość — poczucie, że jesteś kochany, i miłowanie.

Tak więc pierwsza rzecz — dawać. To jest sekret życia. Wiecie, dlaczego? Dlatego że życie jest szczególną rzeczywistością. «Chcę mieć życie, posiadać swoje życie. Co mam robić?». Życie posiada się tylko wtedy, gdy się je daje, gdy się je daje. W ten sposób zyskasz swoje życie! Ale możesz powiedzieć: «Nawet jeżeli dam z siebie wszystko, rzeczywistość nie zmieni się na lepszą». To nieprawda. Wiesz, dlaczego? Bo ty jesteś wyjątkowy. Bo nikt na świecie nie może dać światu tego, do dania czego jesteś powołany ty. To samo niektórzy mówili Matce Teresie z Kalkuty: «Cóż, siostra robi te rzeczy dla ubogich, dla umierających... Robi tyle wspaniałych rzeczy... Ale czym to jest w świecie tak bardzo pogańskim, tak ateistycznym, tak okrutnym, z tyloma wojnami?». A ona mówiła: «Jedną kroplą więcej w morzu. Jeżeli nie dam jej ja, nie da jej nikt». Nikt nie może dać tego co ja, jako jedyny, mogę dać. Nikt na świecie nie może dać tego, do dania czego jesteś powołany ty! Każdy z was jest jedyny i — proszę, nie zapominajcie o tym nigdy — jest cenny w oczach Boga. Dla Kościoła jesteście cenni, dla mnie jesteście cenni. Chciałbym to powiedzieć każdemu z was — jesteś cenny dla mnie. Jesteś cenny dla Boga. Byłoby wspaniale, abyście to mówili z serca za każdym razem, gdy znajdujecie się razem, każdemu, z serca: «Ty jesteś cenny, ty jesteś cenny...». To jest dar. Również w odniesieniu do innych aktualna jest zachęta Jezusa: dawajcie, a będzie wam dane. Lubię myśleć o tym, co w żargonie skautów nazywacie wyjściem, czyli o chwili, kiedy postanawiacie uczynić służbę waszym stylem życia. Otworzyć się na drugiego, żyć, aby dobrze czynić drugiemu, żyć — że posłużę się waszymi słowami — braterstwem skautów; jeżeli tak będziecie żyli, będzie wam dane. Tak, ponieważ gdy będziecie budowali mosty prowadzące do innych, zobaczycie, że inni przechodzą tymi mostami ku wam. Natomiast kiedy pozostaje się samemu, patrząc w powietrze, gubiąc się we własnych fantazjach, żyje się w bańkach mydlanych. A życie, które błąka się w powietrzu, wyparowuje, zamiast się rozwijać. Spójrzcie na wasze ręce, uczynione po to, żeby budowały, żeby służyły, obdarowywały i żeby dawały innym, i powiedzcie do siebie: «I care — zależy mi na innym...».

Dawajcie, a będzie wam dane dotyczy także stosunku do świata stworzonego. Jeżeli będziemy go nadal wyzyskiwać, da nam straszliwą naukę. Już to widzimy. Jeżeli o niego zadbamy, będziemy mieli dom także jutro. W trakcie waszej wędrówki byliście otoczeni przyrodą. To piękne! Czy zauważyliście, że świat stworzony nie ma granic? Świat stworzony nie ma granic — należy do wszystkich i jest dla wszystkich. Rośliny, lasy, zwierzęta rosną bez granic, bez ceł. Świat stworzony jest otwartą księgą, która daje nam cenną naukę — jesteśmy na świecie, żeby spotykać innych, żeby tworzyć wspólnotę, bo wszyscy jesteśmy połączeni. Świat stworzony jest uczyniony po to, aby nas łączył z Bogiem i między nami, jest Bożym portalem społecznościowym. Lecz jeżeli wychodzimy od uprzedzeń co do innych, od z góry powziętych idei, będziemy zawsze widzieli ograniczenia i bariery. Natomiast jeżeli zaczniemy spotykać innego, z jego historią, z jego rzeczywistością, odkryjemy brata, z którym można mieszkać we wspólnym domu, zamieszkiwać świat stworzony, który nie ma granic.

Drodzy przyjaciele, wędrowaliście, by przyjść tutaj, kierując się mottem Parate viam Domini. Zachęcam was, abyście przygotowywali ścieżki Panu wszędzie, gdziekolwiek się znajdziecie. Droga Pana jest łatwa do rozpoznania — to ta, której kierunek wyznacza dar, która prowadzi świat naprzód; nie jest nią posiadanie, które sprawia, że się zawraca. Nie zapominajcie — takie jest posiadanie. Takie jest dawanie. Posiadanie sprawia, że się cofasz. Dawanie sprawia, że idziesz naprzód. Wybierając drogę daru, stajemy się obywatelami aktywnymi, jak mówił wasz założyciel Baden Powell. To dziś jest bardzo ważne. Pan szuka nie tylko ludzi dobrych — nie tylko tych — Pan szuka ludzi, którzy czynią dobro! Także umiłowanie Europy, które was łączy, wymaga nie tylko uważnych obserwatorów, ale aktywnych budowniczych — budowniczych społeczności pojednanych i zintegrowanych, które dadzą życie odnowionej Europie; nie obrończyni przestrzeni, ale rodzącej spotkania. Europa potrzebuje spotkania. Wy, wędrownicy i przewodniczki z całej Europy, macie to historyczne zadanie. Przez wasze wędrowanie i wasze marzenia już wykuwacie ducha europejskiego. Odznaką wszystkich skautów jest lilijka. To symbol, który wskazuje północ na kompasach i na starych mapach żeglarskich. Przypomina, że skauting chce kształtować mężczyzn i kobiety, którzy otwierają drogi ku Górze i utrzymują właściwy kurs — kurs ku dobru. Nie zapominajcie — dawajcie, zawsze w ten sposób, naprzód; nie z chęcią posiadania, która zawsze prowadzi wstecz. «Dawajcie, a będzie wam dane». To dar wypełni wasze pragnienie. Życzę wam, drogie przewodniczki i drodzy wędrownicy Europy, abyście byli tymi, którzy przecierają drogę na szlaku daru, torującymi drogę na tym szlaku daru, dawania. Dawajcie, a będzie wam dane. Dziękuję wam i proszę was, abyście modlili się za mnie, i życzę wam dobrej drogi!

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama