Badania naukowe i odpowiedzialność etyczna

Przemówienie do uczestników międzynarodowej konferencji "Unite to Cure: A Global Health Care Initiative". 28.04.2018

Uczestnicy międzynarodowej konferencji «Unite to Cure: A Global Health Care Initiative», która odbywała się w Watykanie w Nowej Auli Synodu w dniach 26-28 kwietnia, zostali przyjęci przez Papieża na audiencji w sobotę 28 kwietnia rano w Auli Pawła VI. Była to czwarta konferencja zorganizowana przez Papieską Radę Kultury i Fundacje — Stem for Life, Cura i STOQ (Science, Theology and the Ontological Quest). Obrady poświęcone były wpływowi, jakie nauka, technologia i medycyna XXI w. wywrą na kulturę i społeczeństwo. Zawarte w jej temacie słowo «cure» — uzdrawianie, leczenie — odnosi się przede wszystkim do «wspaniałego mikrokosmosu, jakim jest ludzkie stworzenie, zwłaszcza kiedy jest małe i słabe», powiedział w swoim przemówieniu powitalnym przewodniczący Rady kard. Gianfranco Ravasi, lecz musi obejmować także «makrokosmos, którym jest nasza planeta, wspólny dom», i «nie może abstrahować od wielkich pytań antropologicznych, które rodzą nauka i technika».

Drodzy przyjaciele, dzień dobry!

Witam was wszystkich serdecznie. Dziękuję kard. Ravasiemu za skierowane do mnie słowa i za wsparcie tej inicjatywy. Obejmuje ona cały wachlarz tematów, które wybiegają daleko poza ramy refleksji teoretycznej i wskazują drogę do przebycia.

Kiedy widzę przedstawicieli różnych kultur, społeczeństwa i religii, którzy łączą swoje siły i wspólnie podejmują drogę refleksji i zaangażowania na rzecz cierpiących, odczuwam radość, bo osoba ludzka jest punktem spotkania i «miejscem» jedności. W obliczu problemu ludzkiego cierpienia trzeba bowiem umieć tworzyć synergie między osobami i instytucjami, również przezwyciężając uprzedzenia, by zwiększać wrażliwość i wysiłek wszystkich na rzecz osoby chorej.

Dziękuję wszystkim, którzy w tę inicjatywę Papieskiej Rady Kultury i instytucji z nią związanych — watykańskiej Fundacji Nauka i Wiara STOQ, Cura Foundation i Fundacji Stem for Life — zechcieli wnieść swój wkład. W sposób szczególny jestem wdzięczny różnym dykasteriom Stolicy Apostolskiej, które współpracowały w tym projekcie: Sekretariatowi Stanu — Sekcji ds. relacji z państwami, Papieskiej Akademii «Pro Vita», Papieskiej Akademii Nauk i Sekretariatowi ds. Komunikacji.

Rozważania tej konferencji streszczają cztery słowa: zapobiegać, naprawiać, leczyć i przygotowywać przyszłość. Pragnę je pokrótce omówić.

Coraz bardziej uświadamiamy sobie fakt, że wielu chorób można by uniknąć, gdyby większą uwagę przywiązywało się do wyboru stylu życia i do kultury, którą szerzymy. Zapobiegać znaczy myśleć dalekowzrocznie o istocie ludzkiej i środowisku, w którym żyje. Znaczy myśleć o kulturze zrównoważonej, w której wszystkie istotne czynniki — edukacja, aktywność fizyczna, dieta, ochrona środowiska, przestrzeganie zasad «kodeksów zdrowia» związanych z praktykami religijnymi, wczesna i właściwa diagnostyka i wiele innych — mogą pomóc nam żyć lepiej i w sposób mniej zagrażający zdrowiu.

Jest to szczególnie ważne, kiedy myślimy o dzieciach i młodzieży, coraz bardziej narażonych na ryzyko chorób związanych z radykalnymi zmianami, którym ulega nowoczesna cywilizacja. Wystarczy zastanowić się nad wpływem, jaki mają na ludzkie zdrowie palenie tytoniu, alkohol i trujące substancje wyzwalane w powietrzu, w wodzie i w glebie (por. encyklika Laudato si', 20). Wysokiego procentu zachorowań na raka i innych problemów zdrowotnych osób dorosłych można uniknąć dzięki zastosowaniu środków zapobiegawczych w dzieciństwie. Wymaga to jednak nieustannych działań na skalę globalną, których nie można zlecać instytucjom społecznym i rządowym, lecz potrzebne jest zaangażowanie każdej osoby. Pilną rzeczą jest zatem większe uwrażliwianie wszystkich na potrzebę kultury zapobiegania jako pierwszego kroku do ochrony zdrowia.

Musimy ponadto z wielką satysfakcją zwrócić uwagę na wielki wysiłek nauki, której celem jest odkrywanie i rozpowszechnianie nowych metod leczenia, zwłaszcza gdy dotyczą one delikatnej kwestii chorób rzadkich, autoimmunologicznych, neurodegeneracyjnych i wielu innych. W ostatnich latach postęp w dziedzinie badań komórkowych i w medycynie regeneracyjnej umożliwił uzyskanie nowych rezultatów w zakresie technik naprawy tkanek oraz na polu terapii eksperymentalnych, co otwiera ważny rozdział w dziejach postępu naukowego i ludzkiego, który wasza konferencja syntetyzuje w dwóch słowach: naprawa i leczenie. Im rozleglejsze będzie wasze zaangażowanie na rzecz badań, tym bardziej te dwa aspekty staną się istotne i efektywne, co pozwoli w sposób bardziej adekwatny, zdecydowany, a nawet zindywidualizowany odpowiadać na potrzeby osób chorych.

Nauka jest potężnym środkiem pozwalającym lepiej zrozumieć zarówno otaczającą nas przyrodę, jak ludzkie zdrowie. Nasza wiedza czyni postępy, a wraz z nią zwiększa się liczba środków i wyrafinowanych technologii, które pozwalają nie tylko przyjrzeć się najbardziej wewnętrznej strukturze żywych organizmów, również człowieka, ale również ingerować w nią w sposób tak głęboki i precyzyjny, że możliwa jest modyfikacja naszego DNA. W tym kontekście jest rzeczą o fundamentalnym znaczeniu, by wzrastała nasza świadomość odpowiedzialności etycznej w stosunku do ludzkości i środowiska, w którym żyjemy. Podczas gdy Kościół pochwala każdy wysiłek podejmowany w zakresie badań naukowych i stosowania ich rezultatów w leczeniu cierpiących osób, przypomina również, że jedna z podstawowych zasad głosi, iż «nie wszystko, co technicznie możliwe lub wykonalne, jest samo w sobie etycznie akceptowalne». Nauka, jak każda inna działalność człowieka, wie, że są granice, których musi przestrzegać dla dobra ludzkości, i potrzebuje poczucia odpowiedzialności etycznej. Prawdziwą miarą postępu, jak przypominał bł. Paweł vi, jest jego przyczynianie się do dobra każdego człowieka i całego człowieka (por. enc. Populorum progressio, 14).

Jeśli chcemy budować przyszłość, zapewniając dobro każdej osoby ludzkiej, musimy działać z tym większą wrażliwością, im bardziej potężne stają się środki, jakimi dysponujemy. To jest nasz obowiązek w stosunku do drugiego człowieka i wszystkich żywych istot. Potrzebna jest bowiem refleksja nad zdrowiem ludzkim w szerszym kontekście, biorąc je pod uwagę nie tylko w odniesieniu do badań naukowych, ale i w relacji do naszej zdolności zachowywania i ochrony środowiska, a także do wymogu, by myśleć o wszystkich, zwłaszcza o tych, którzy są w trudnej sytuacji społecznej i kulturowej, co sprawia, że zarówno ich stan zdrowia, jak dostęp do leczenia są niepewne.

Myślenie o przyszłości oznacza zatem wejście na drogę, na której działania mają dwa kierunki. Pierwszy zakorzeniony jest w otwartej refleksji interdyscyplinarnej, w którą włączeni są eksperci oraz instytucje i która umożliwia wzajemną wymianę wiedzy; drugi stanowią konkretne inicjatywy na rzecz cierpiących. Oba te kierunki wymagają połączenia wysiłków i idei, które potrafią angażować przedstawicieli różnych wspólnot: uczonych i lekarzy, pacjentów, rodziny, badaczy etyki i kultury, przywódców religijnych i filantropów, przedstawicieli rządów i sektora przedsiębiorstw: Bardzo się cieszę, że ten proces już się rozpoczął i że ta inicjatywa duchowo łączy bardzo wiele osób dla dobra wszystkich.

Zachęcam was zatem do kultywowania z odwagą i determinacją ideałów, które was zgromadziły i już należą do waszego itinerarium akademickiego i kulturalnego. Towarzyszę wam i błogosławię; i bardzo proszę o modlitwę również za mnie.

Dziękuję!

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama