Na początku: opowiadanie o stworzeniu świata

Księga Ognia - fragmenty

Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: „Niechaj się stanie światłość!” I stała się światłość. Bóg, widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.
Rdz 1,1—5

Stworzenie dalej się rozwija, wiek za wiekiem

Kiedy czytamy w Księdze Rodzaju opowiadanie o stworzeniu świata, istnieje ryzyko, że zaczniemy sobie wyobrażać Boga jako magika, który za dotknięciem czarodziejskiej różdżki może uczynić wszystko. Ale tak nie jest. On stworzył istoty żywe i pozwolił im rozwijać się według wewnętrznych praw, które nadał każdej z nich, aby dojrzewały, aby osiągnęły swoją pełnię. Bóg obdarzył istoty żyjące na świecie autonomią, a jednocześnie zapewnił im swoją stałą obecność, powołując do istnienia wszystko, co jest. W ten sposób stworzenie rozwijało się przez wieki, przez tysiąclecia, aż stało się takie, jakie znamy dzisiaj, właśnie dlatego, że Bóg nie jest jakimś demiurgiem czy czarodziejem, lecz Stwórcą, który powołuje do istnienia wszystkie byty.

Wielki Wybuch, który dzisiaj umieszcza się na początku świata, nie stoi w sprzeczności ze stwórczą interwencją Boga, ale wręcz się jej domaga.
Zaistnienie świata nie jest dziełem chaosu, wywołanego przez kogoś innego, ale skutkiem bezpośredniej interwencji najwyższej Przyczyny, która stwarza z miłości. Wielki Wybuch, który dzisiaj umieszcza się na początku świata, nie stoi w sprzeczności ze stwórczą interwencją Boga, ale wręcz się jej domaga. Ewolucja natury nie kłóci się z pojęciem stworzenia, gdyż zakłada stworzenie bytów, które się rozwijają.

Jeśli zaś chodzi o człowieka, to pojawia się pewna zmiana i nowość. Kiedy szóstego dnia — według Księgi Rodzaju — następuje stworzenie człowieka, Bóg obdarza istotę ludzką szczególną autonomią, różną od tej, którą posiada natura. Jest nią wolność. Bóg nakazuje człowiekowi, by nadał nazwy wszystkiemu, co istnieje, i wzrastał na przestrzeni dziejów. Czyni go odpowiedzialnym za dzieło stworzenia, także po to, aby panował nad stworzonym światem, aby go rozwijał aż do końca czasów.

Do Papieskiej Akademii Nauk, 27 października 2014

Każdy jest chciany

W pierwszym opisie stwórczego dzieła w Księdze Rodzaju Boży plan obejmuje stworzenie ludzkości. Po stworzeniu mężczyzny i kobiety mowa jest, iż „Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rdz 1,31). Biblia naucza, że każdy człowiek jest stworzony z miłości, uczyniony na Boży obraz i podobieństwo (por. Rdz 1,26). To stwierdzenie ukazuje ogromną godność każdej osoby ludzkiej, która nie jest tylko czymś, ale kimś. Jest zdolna poznawać siebie, panować nad sobą, w sposób dobrowolny dawać siebie oraz tworzyć wspólnotę z innymi osobami... Jakże wspaniała jest pewność, że życie żadnej osoby nie gubi się w beznadziejnym chaosie, w świecie rządzonym przez czysty przypadek lub przez powtarzające się bez sensu cykle! Stwórca może powiedzieć każdemu z nas: „zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię” (Jr 1,5). Zostaliśmy „poczęci” w sercu Boga i dlatego każdy z nas jest owocem myśli Bożej. Każdy z nas jest chciany, każdy jest kochany, każdy jest niezbędny.

Encyklika Laudato si', 24 maja 2015
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama