Bóg jest osobą

Homilia w domu św. Marty (streszczenie) - 18.04.2013

Na Mszy św. odprawionej przez Papieża w Domu św. Marty byli obecni funkcjonariusze z dowództwem policji włoskiej przy Watykanie. Z Ojcem Świętym koncelebrowali m.in. arcybiskupi Angelo Becciu, substytut do Spraw Ogólnych Sekretariatu Stanu, i Lorenzo Baldisseri, sekretarz Kongregacji ds. Biskupów; biskup pomocniczy na Malcie Charles Scicluna i biskup senior Werony Flavio Roberto Carraro; księża prałaci José Avelino Bettencourt, szef protokołu Sekretariatu Stanu, Assunto Scotti, kierownik biura w pierwszej sekcji Sekretariatu Stanu, i Giuseppe Saia, koordynator krajowy kapelanów Włoskiej Policji Państwowej. Liturgią kierował papieski ceremoniarz ks. prał. Guillermo Karcher. Wśród obecnych byli: prefekci Alessandro Marangoni, wiceszef policji; Salvatore Festa, dyrektor biura ds. kontaktów między władzami watykańskimi i włoskim Ministerstwem Spraw Wewnętrznych; Enrico Avola, kierownik Inspektoratu Bezpieczeństwa Publicznego przy Watykanie.

Rozmawiać z Bogiem to rozmawiać z Osobami: Ojcem, Synem, Duchem Świętym. Ponieważ taki jest nasz Bóg — jeden i w Trójcy jedyny. W homilii Papież podkreślił, że Bóg jest konkretną osobą. Tak więc wiara w Niego rodzi się ze spotkania, będącego konkretnym doświadczeniem. Ojciec Święty nawiązał do słów Ewangelii św. Jana (por. J 6, 44-51): «kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne», stanowiących okazję do dokonania rachunku sumienia. Wiele osób mówi bowiem, że «wierzy w Boga, ale chodzi o to, w jakiego Boga wierzymy? Nie wierzymy w jakiegoś «boga rozproszonego», jakiegoś «boga w sprayu», który miałby być wszędzie po trosze. Wierzymy w Boga, który jest Ojcem, Synem, Duchem Świętym. Wierzymy w Osoby Boskie, a kiedy rozmawiamy z Bogiem, to rozmawiamy z Osobami: Ojcem, Synem lub Duchem Świętym — taka jest nasza wiara», stwierdził Papież.

Ojciec Święty nawiązał także do słów Ewangelii, że nikt nie może do Niego przyjść, jeżeli go nie pociągnie Ojciec. Wskazują one, że «pójście do Jezusa, znalezienie Go, poznanie Go jest darem udzielanym przez Boga. W pierwszej lekturze z Dziejów Apostolskich (por. 8, 26-40) czytamy, że otrzymuje go dworski urzędnik królowej etiopskiej, do którego Chrystus wysyła Filipa, aby wyjaśnił mu znaczenie Starego Testamentu w świetle zmartwychwstania. Papież Franciszek zauważył, że funkcjonariusz ten nie był «zwykłym człowiekiem», ale królewskim ministrem gospodarki, co pozwala nam przypuszczać, że mógł być trochę przywiązany do pieniędzy, mógł być «karierowiczem». Mimo to, kiedy słyszy, jak Filip mówi mu o Jezusie, «odczuwa, że jest to dobra nowina», odczuwa radość, do tego stopnia, że prosi o chrzest w pierwszym miejscu, gdzie jest woda. «Ten, kto wierzy, ma życie wieczne, ma życie. Ale wiara jest darem, którym obdarza nas Ojciec. Musimy w dalszym ciągu podążać tą drogą». Wskazał, że konieczne jest nieustanne podążanie tą drogą, licząc na Boże przebaczenie. Wówczas i my doświadczymy radości, podobnie jak ów dworzanin królowej etiopskiej. «Jest to radość wiary, radość z powodu spotkania Jezusa, radość, którą daje nam jedynie Jezus, radość dająca nam pokój: nie ten pokój, który daje świat, ale pokój Jezusa. To jest nasza wiara. Prośmy Pana, aby dał nam wzrastać w tej wierze, tej wierze, która nas czyni silnymi, radosnymi, tej wierze, która zawsze zaczyna się od spotkania z Jezusem i dalej rozwija się w życiu, przez małe codzienne spotkania z Jezusem».


opr. mg/mg



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama