Postępowanie niezgodne z Bożym prawem

Przemówienie podczas Synodu Biskupów, 07.10.2005


7 X — VIII KONGREGACJA

Kard. Alfonso López Trujillo
Przewodniczący Papieskiej Rady
ds. Rodziny

Postępowanie niezgodne z Bożym prawem

Pragnę poruszyć poważny problem dotyczący wielu krajów i parlamentów. W dzisiejszych czasach projekty ustaw i dokonane bądź mające zostać dokonane wybory wystawiają na poważne niebezpieczeństwo «dobrą nowinę», a mianowicie ewangelię rodziny i życia, które tworzą nierozerwalną jedność. Stawką w tej grze jest przyszłość człowieka i społeczeństwa, a pod wieloma względami po prostu o możliwość pełnej ewangelizacji.

Jak często słyszymy, istnieje szereg fałszywych argumentów broniących tzw. wolnego wyboru politycznego, który miałby być nadrzędny w stosunku do zasad ewangelicznych, a także do zdrowego rozsądku. Pozytywizm prawny jest rzekomo wystarczającym wytłumaczeniem. Dość dobrze znane są dwuznaczne stanowiska prawodawców w kwestii rozwodu, par żyjących bez związku małżeńskiego, które przynajmniej w domyśle miałyby być alternatywą małżeństwa, choć tego rodzaju związki są po prostu «fikcją prawną», «fałszywą monetą puszczoną w obieg». Gorzej, gdy są to «pary» tej samej płci, zjawisko do tej pory nieznane w dziejach kultury narodów i w prawie, nawet jeśli nie są traktowane jako «małżeństwo».

Niewątpliwie jeszcze bardziej destrukcyjne jest przedstawianie tej fikcji prawnej jako «małżeństwa» i domaganie się prawa do adopcji dzieci. Cała ta tendencja, która może objąć liczne kraje, jest wyraźnie sprzeczna z Bożym prawem, z Bożymi przykazaniami i zaprzecza prawu naturalnemu. Jest śmiertelną raną zadaną tkance społecznej. Konsekwencją tego jest zgubny wpływ na prawa człowieka i na prawdę o człowieku, który przestaje dostrzegać, że jego ludzki byt ma charakter «transcendentalny», i staje się jedynie narzędziem i przedmiotem różnych zamachów na życie, poczynając od odrażającej zbrodni aborcji.

Czy można pozwalać na przystępowanie do komunii eucharystycznej tym, którzy nie uznają zasad i wartości ludzkich i chrześcijańskich? Na politykach i ustawodawcach spoczywa wielka odpowiedzialność. Nie można oddzielać tak zwanej opcji osobistej od zadań społeczno-politycznych. Nie jest to problem «prywatny», trzeba zaakceptować Ewangelię, Magisterium i zdrowy rozsądek! Tak jak wszystkich, również polityków i ustawodawców dotyczy słowo Boże: «Kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie (...) wyrok sobie spożywa i pije» (1 Kor 11, 27. 29).

W Eucharystii jest prawdziwie obecny Pan rodziny i życia, miłości i przymierza, które łączy małżonków. Bóg jest Stwórcą godności człowieka. Problemu nie można rozwiązać koniunkturalnie, kierując się różnorodnością postaw w poszczególnych krajach, gdyż doprowadziłoby to do zatarcia i osłabienia świadomości chrześcijan i wspólnoty kościelnej. Wszystkie te kwestie muszą być wyjaśnione i oświecone przez słowo Boże, w świetle Magisterium Kościoła, w blasku Prawdy — splendor Veritatis. Politycy i ustawodawcy powinni wiedzieć, że ponoszą poważną odpowiedzialność za wnoszenie projektów niesprawiedliwych ustaw i ich obronę, i muszą zaradzić wyrządzonemu i szerzonemu złu, aby móc dostąpić komunii z Panem, który jest drogą, prawdą i życiem (por. J 14, 6).

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama