Father Justin Rosary Hour: Kościół - 03

Odpowiedź z poradnika "Rosary Hour"

Słyszałem stwierdzenie, że poza Kościołem nie ma zbawienia. Zupełnie tego nie rozumiem. Czy naprawdę muszę wierzyć w to, że wszyscy ludzie dobrej woli, którzy niegdy nie słyszeli o Chrystusie i Kościele, ale żyją uczciwie i pobożnie, znajdą się po śmierci w piekle? Czy odnosi się to również do chrześcijan niekatolików? Jak pogodzić tę naukę z e sprawiedliwością i miłością Boga wobec wszystkich ludzi?

Zdanie: „Poza Kościołem nie ma zbawienia”, kieruje się do tych chrześcijan, którzy są w Kościele, którzy zatem Kościół znają, a jednak zamierzają go opuścić. Stąd zdanie to jest upomnieniem i stwierdzeniem, że ci, którzy odchodzą od Kościoła, tracą zbawienie. Kto z własnej winy odrzuca Kościół, nie może dostąpić zbawienia, bowiem Kościół jest powszechnym sakramentem zbawienia. Wszyscy są wezwani do tego Kościoła i dla wszystkich jest on konieczny do zbawienia. Jest bowiem tylko jeden Pośrednik zbawienia, Jezus Chrystus. I tylko ten, kto wierzy w Niego i ochrzczony jest w Jego imię, może osiągnąć zbawienie. Z tego stwierdzenia wynika jednoznacznie konieczność Kościoła do zbawienia, bo wiara i chrzest są przecież bramą, którą wchodzi się do Kościoła. Sobór Watykański II orzeka: „Nie mogliby tedy być zbawieni ludzie, którzy wiedząc, że Kościół założony został przez Boga za pośrednictwem Chrystusa jako konieczny, mimo to nie chcieliby bądź przystąpić do niego, bądź też w nim wytrwać” (Konstytucja dogmatyczna o Kościele, nr 14).

Zbawienia nie dostępuje i ten, kto należy do Kościoła tylko zewnętrznie, „ciałem”, ale nie sercem. Kto bez własnej winy nie zna Kościoła, może osiągnąć zbawienie, jeżeli wypełnia wolę Bożą według swej najlepszej woli i sumienia, tak jak ją konkretnie poznaje w sytuacji, w której żyje.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama