Father Justin Rosary Hour: Chrzest - 10

Odpowiedź z poradnika "Rosary Hour". Moja znajoma skarżyła się, że księża czynili jej trudności, że chciała trzymać dziecko do chrztu...

Moja znajoma skarżyła się, że księża czynili jej trudności, że chciała trzymać dziecko do chrztu. W tym celu uszyła nawet sobie nową suknię. Księża w parafii pytali ją, czy uczęszcza do sakramentów świętych, i w ogóle, jaki jest jej stosunek do Boga. Wiem, że nie była u spowiedzi od lat, stąd chcąc zadowolić księży, udała się do spowiedzi. A mimo to ją odrzucili.

Każde zrzeszenie ludzkie, oparte na zasadach przynależności dobrowolnej, ma prawo oczekiwać od swoich członków poszanowania norm, które obowiązują wszystkich zrzeszonych. Dotyczy to zarówno katolików, jak i mahometan, filatelistów i brydżystów. W przeciwnym wypadku powstaje chaos.

Znajomą pani nie powinny dziwić przepisy Kościoła dotyczące rodziców chrzestnych. Przemawiają za tymi przepisami poważne racje. Rodzice chrzestni przyjmują na siebie obowiązek wychowania dziecka w duchu katolickim, zwłaszcza gdy rodzice naturalni giną w wypadku samochodowym. Jak wynika z listu Pani, znajoma nie jest w stanie spełnić tego obowiązku, bowiem przystąpiła do spowiedzi przez wzgląd na księży, a nie z potrzeby duchowej; można przypuszczać, że spowiedź była nieważna. Dalej, nowa suknia miała sprawić przyjemność rodzicom naturalnym i gościom, a nie Bogu. Trzymanie dziecka do chrztu nie może być jedynie „okazją towarzyską”. Nie powinna więc czuć się skrzywdzona i upokorzona przez księży.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama