Liturgia i ofiara

Fragmenty książki "Widzimy tylko znaki. O wierze chrześcijańskiej"

Liturgia i ofiara

Ks. Jan Sochoń

WIDZIMY TYLKO ZNAKI
O wierze chrześcijańskiej

ISBN: 978-83-7505-720-1
wyd.: Wydawnictwo WAM 2011

Spis wybranych fragmentów
Wprowadzenie
EUCHARYSTIA — DAR I ZADANIE
Boży dar dla świata
Konieczny szacunek dla tajemnicy
Węzłowa zasada
LITURGIA I OFIARA
Spotkanie poprzez znaki
Sens ofiary
Interpretacyjna trudność
Życie ofiarowane

LITURGIA I OFIARA

Eucharystia jest tajemnicą, która mieści w sobie całość chrześc? ańskiego doświadczenia życia. Uznajemy się za chrześcijan; staramy się więc utrzymywać wewnętrzną więź z Chrystusem, co też oznacza — znamy bowiem swe słabości — konieczność ciągłego wysiłku (oświetlonego Bożą życzliwością), dzięki któremu bywamy zdolni do powrotu na ewangeliczną ścieżkę. Dzięki Eucharystii wyrażamy fundamentalną zasadę chrześcijaństwa: Chrystus umarł za wszystkich ludzi, bo każdy z nich — w sensie czasowym — był i jest Jego bliźnim. Wówczas to, co nieskończone i niezmierzone weszło — jak mówił Hans Urs von Balthasar — dzięki krzyżowi do miłości chrześcijańskiej. Chrystus umarł, abyśmy mogli zasługiwać na zbawienie, czyli uczestnictwo w życiu Bożym. Jest bowiem rzeczą niewymagającą dowodu, że o własnych siłach nie moglibyśmy wznieść się na zbawcze wyżyny. On — Jezus — odkupił nas w sposób czynny, a my staramy się odpowiadać na ten dar żarliwością wiary i codziennym świadectwem. Marzymy o tym, aby w naszym osobistym życiu pojawił się realny znak Bożej obecności. Jesteśmy tylko ludźmi, potrzebujemy zatem widzialnych (liturgicznych) znaków.

Spotkanie poprzez znaki

Dlaczego jednak odczuwamy tego rodzaju pragnienie? Z trzech powodów. Po pierwsze, wynika to z samej naszej natury, która daje się prowadzić do spraw duchowych jedynie poprzez znaki materialne. Po drugie, nasza skłonność do zła i grzechu sprawia, że potrzebujemy duchowego lekarstwa, ujawniającego się właśnie w zewnętrznych znakach. I po trzecie wreszcie, wszystkich nas intryguje cielesność i byłoby czymś bardzo uciążliwym, gdybyśmy zostali odarci z wartości przez nią niesionych. Dlatego z Jezusem możemy spotykać się w sakramentach świętych, których znaki chronią przed zabobonami i magią. Nie jesteśmy w stanie, co prawda, widywać się z Nim twarzą w twarz, ucałować na powitanie. Duchowa bliskość spełnia się w wymiarze wewnętrznym.

Należy pamiętać, że nasze gesty i słowa kryją i ujawniają zarazem nasz udział w tajemnicy życia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Ogołocony z chwały, przeżywający od wewnątrz ludzki grzech, Boży Pomazaniec swoją ziemską działalnością (chrzest w Jordanie) przygotował nas do przyjęcia chrztu sakramentalnego. Śmierć i chrzest łączą się w jednym odkupieńczym działaniu Jezusa, który symbolicznie wziął na siebie grzechy całego świata i zaniósł je na krzyż. I odtąd (już publicznie) świadczył o tym, że możliwe jest zbawienie. Ludzie otrzymali konkretne wsparcie: Bóg Trójjedyny, nie mając względu na osobę, śpieszy na pomoc wszystkim, bo wszyscy znaleźli się w promieniowaniu epifanii. Należy tylko chcieć pozostawać w blasku tej łaski. Liturgia właśnie przynosi taką szansę. W ten też sposób podkreślamy, że Eucharystia pozostaje sakramentem Ofiary. Co to jednak znaczy?

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama