Św. Józef - patron słuchających Słowa Bożego

Co wiadomo, a czego nie wiadomo o św. Józefie na podstawie Ewangelii

Ewangelie nie podają wielu informacji o Józefie, mężu Maryi i opiekunie Jezusa. Opisując inne osoby i sprawy — jakby przy okazji — wspominają, że pochodził z królewskiego rodu Dawida, jego ojciec nazywał się Jakub lub Heli, mieszkał w Nazarecie i był cieślą. Teksty ewangeliczne o Józefie nie przekazały żadnego jego słowa, mówią wyłącznie o tym, co uczynił, a nie informują o tym, co powiedział. Sens jego milczenia wyjaśnia się przy porównaniu dwóch podobnych wydarzeń, opowiedzianych w pierwszych rozdziałach Ewangelii według św. Łukasza oraz według św. Mateusza: chodzi o zwiastowanie narodzenia Jezusa, przekazane Maryi przez archanioła Gabriela, oraz o podobną zapowiedź daną Józefowi przez anioła Pańskiego.

W pierwszym opisie — według św. Łukasza — słowa pozdrowienia anielskiego: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą” wywołują wewnętrzne poruszenie Maryi, skłaniają Ją do refleksji i otwierają na przyjęcie następnych słów archanioła: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus”. Zwiastowanie dotyczy bliskiej przyszłości, i tylko od odpowiedzi Maryi zależy ostateczne jej nadejście. Dlatego Maryja ma prawo pytać: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?”. Po otrzymaniu odpowiedzi wyraża gotowość na konkretne działanie Boże: „Niech mi się stanie według twego słowa!”.

Św. Mateusz opisuje kontynuację rozpoczętej historii zbawienia. Rola bohaterów tej historii jest nieco inna. Tajemnicę macierzyństwa Maryi poznaje Józef, który zmieszany szuka wyjścia z kłopotliwej sytuacji. Pełnemu dręczących pytań mężowi anioł Pański oznajmia we śnie: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. Reakcja Józefa na słowa anioła jest przedstawiona w sposób zwięzły: „Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie”. Chociaż historia zbawienia rozpoczęła się bez jego udziału, to jednak on ma wyznaczone w niej miejsce. Nie potrzebuje żadnych dalszych wyjaśnień: ma wziąć Maryję razem z Jej macierzyństwem, czyli razem z Synem, który nie był jego, lecz Boga. Dlatego Józef nie zadaje pytań, ale działa. Milczenie Józefa towarzyszące działaniu świadczy o zrozumieniu jego roli i wyraża gotowość poddania się woli Boga.

Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej o św. Józefie „Redemptoris custos” przypomina wezwanie Soboru Watykańskiego II do słuchania Słowa Bożego. Takie słuchanie powinno wyrażać się w całkowitej gotowości wiernego służenia zbawczej woli Boga objawionej w Jezusie. Na początku dziejów odkupienia odnajdujemy wcielony wzór takiego posłuszeństwa nie tylko w Maryi, ale i w Józefie, który wyróżnił się wiernym wypełnieniem Bożych przykazań. W tym sensie św. Józef jest patronem wszystkich wierzących, którzy w swoim życiu słuchają i rozumieją Słowo Boże do nich skierowane.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama