Mądrość Miłosierdzia Bożego

Bóg Ojciec źródłem miłosierdzia

Historia ludzkości stanowi dzieje dialogu Boga z  ludźmi. Już na początku dziejów ludzkości Bóg jawi się jako Stwórca pełen dobroci, zawsze jest blisko człowieka. Bóg, który jest miłością powołuje człowieka do wspólnoty ze Sobą i  do udziału w  swej zbawczej miłości. Otwierając karty ksiąg Pisma świętego stajemy się nieustannie świadkami i uczestnikami tego niezwykłego dialogu miłości. Kim są osoby i  na czym polega ten dialog miłości pomiędzy Bogiem a człowiekiem?

Mądrość Miłosierdzia Bożego

Pismo święte ukazuje miłosierdzie jako przymiot samego Boga oraz jako wymaganie moralne stojące przed człowiekiem. Spotkanie Boga z człowiekiem można wyrazić w relacji potrzeba miłosierdzia (człowiek)
zbawienie przez miłosierdzie (Bóg). Człowiek według ksiąg biblijnych to grzesznik, który wciąż potrzebuje Bożego miłosierdzia. Definicja Księgi Psalmów mówi wprost, że człowiek jest samotny i nieszczęśliwy, zaś Bóg zaprasza go do radości i  szczęścia, czyli do wspólnoty ze Sobą — poprzez swoje miłosierdzie. Człowiek bowiem został stworzony przez Boga i dla Boga, i tylko w Bogu może odnaleźć prawdę i  szczęście, będące przedmiotem jego nieustannych poszukiwań. Przywołany już Psalm 25 ilustruje tę prawdę słowami modlitwy:

Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, bo jestem samotny i nieszczęśliwy... (Ps 25,16).

Psalmista wielokrotnie ukazuje człowieka, który woła o Boże miłosierdzie. Zmiłuj się nade mną, Panie! — wołanie Psalmisty, wyrażone w  psalmie Miserere, nie przestaje rozbrzmiewać na kartach tak Starego, jak i  Nowego Testamentu. A  zatem człowiek potrzebuje Boga. Wołanie o Boże miłosierdzie jest nie tylko wzywaniem pomocy, ale wielokrotnie przemienia się w śpiew dziękczynienia za Boże miłosierdzie:

Sławcie Pana, bo dobry jest, bo na wieki Jego miłosierdzie (Ps 107,1).

Dialog pomiędzy Bogiem a człowiekiem jest zatem przestrzenią, wyznaczoną ze strony człowieka przez nędzę i  grzeszność oraz poprzez miłosierdzie i łaskę ze strony Boga Stworzyciela. Zawsze jednak nieskończona miłość Boga przewyższa wielkość grzechu. Bóg Starego Testamentu objawia się człowiekowi jako miłosierny: Jahwe, Bóg miłosierny i  litościwy, cierpliwy, bogaty w  łaskę i  wierność, zachowujący swoją łaskę w  tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech (Wj 34,6-7).

Patrząc na wydarzenia zbawcze Starego Przymierza widzimy miłosierdzie Boga, który nie pozostawia człowieka po upadku, ale ciągle okazuje mu swą miłość, aby człowiek przez nawrócenie mógł powrócić do pierwotnego stanu szczęścia. Całe dzieje Przymierza pełne są dowodów łaskawości i  zmiłowania Bożego. Bóg jako miłosierny i litościwy nie chce bowiem śmierci grzesznika, lecz aby ten się nawrócił i miał życie (Ez 33,1).

Biblijne miłosierdzie nie zawiera w  sobie tylko „przebaczenia” i  „współczucia”. Terminy hebrajskie wyrażają z  jednej strony uczucie umieszczone w łonie macierzyńskim i  pełną czułości „miłość w  sercu ojca” (rahamim), a z drugiej „miłość umacnianą wzajemną wiernością” (hesed). Biblijny sens miłosierdzia to wielkie spektrum znaczeń: „wrażliwość”, „litość”, „współczucie”, „łaskawość”, „dobroć”. Pod tymi wszystkimi pojęciami ukryty jest sens tego, co nazywamy miłosierdziem i miłością. Podstawowe znaczenie rdzeni wyrazowych używanych w  księgach starotestamentalnych pozwala interpretować miłosierdzie Boże jako «macierzyńskie przywiązanie», «pochylenie się nad maluczkimi», często także jako «łaskawą wierność przymierzu». Stary Testament mówiąc o miłosierdziu Boga sięga do czasowników «być matczynym» i «pochylić się»”. Izrael jako partner przymierza może się wprawdzie zdać na miłosierdzie Boże, ale nie może nim dobrowolnie dysponować, jest ono bowiem niezasłużonym darem. Najbardziej zadziwiające jest to, że nawet wina i grzech nie mogą powstrzymać Boga od okazania Jego miłosierdzia.

Bóg — jako dobry i  miłosierny Ojciec — stwarza świat i człowieka. Dzieło Boga jest piękne i  dobre. Podobnie jak Bóg jest istotą osobową: jest Mądrością i  Miłością, tak i  człowiek, stworzony na Jego obraz, jest istotą rozumną i wolną. Może więc przyjąć zwróconą ku sobie miłość Boga i  może na nią odpowiedzieć miłością. Ludzkość stworzona przez Boga winna uwierzyć, że „Bóg wkracza w  dzieje świata, że słyszy nasze prośby i że ma ojcowskie i miłosierne serce” (Tomasz Špidlik). Człowiek stworzony na obraz Boży nie potrafi jednak odpowiedzieć na wielkość Bożej miłości. Upada. Pojawia się grzech pierworodny, a ludzie tracą swój pierwotny stan szczęścia. I  tutaj scenariusz historii zbawienia zatrzymuje się w najbardziej dramatycznym pytaniu: co dalej? Co Bóg uczyni dalej?

Wówczas to człowiek-grzesznik słyszy głos swojego Stwórcy: gdzie jesteś? (Rdz 3,9) oraz dramatyczne: dlaczego...? (Rdz 3,13). Tak oto pierwsza strona historii zbawienia zapisana zostaje miłosierdziem i przebaczeniem: pierwsi ludzie muszą opuścić raj. Poetycki obraz wygnania Adama i Ewy z raju, jednak w obliczu Bożej opatrzności, zapisał w swoim Raju utraconym John Milton, żyjący w XVII wieku:

Kilka prostych łez wylali,
Lecz je otarli. Gdyż oto przed nimi
Świat cały leżał i mogli wybierać
Miejsce spoczynku. Opatrzność ich wiodła.
A więc dłoń w dłoni i krokiem niepewnym
Z wolna przez Eden ruszyli samotnie....

Autor biblijny zapewnia jednak o  stałej opiece i  życzliwości Stwórcy. Świadczy o  tym chociażby informacja, że Bóg sporządził wygnańcom odzienie (Rdz 3,21). Nade wszystko zaś Bóg składa uroczystą deklarację ostatecznego ocalenia. Podobnie los Kaina, wygnanego (tułaczem i zbiegiem będziesz — Rdz 4,12) za zabójstwo swego brata, nie pozostaje Bogu obojętny. Kain może odejść i zamieszkać w kraju Nod, na wschód od Edenu (Rdz 4,16). I w końcu potop, czyli totalna zagłada ludzkości jako kara za grzechy. Księga Genesis, bardziej niż surowość, podkreśla łaskę Boga i  Jego błogosławieństwo: Wy zaś bądźcie płodni i  mnóżcie się; zaludniajcie ziemię i miejcie nad nią władzę (Rdz 9,7; słowa skierowane do Noego i jego potomstwa po potopie).

Przymierze, które Bóg zawiera z Noem, później zaś z  Abrahamem, a  następnie poprzez Mojżesza z  całym ludem Izraela, stawia przed nami bardzo trudne pytanie: czyż Bóg, będąc tak wielkim i  czystym, może pokochać człowieka małego i  grzesznego? To niepokojące zagadnienie rozjaśnia Biblia zapewniając, że to przecież Bóg zainicjował dialog miłości z  ludźmi i  On sam jest miłością. Jako Stwórca i  Ojciec Bóg lituje się nad ludźmi, których stworzył. Gdy naród izraelski cierpi w Egipcie Bóg, będąc miłosierny, nie może znieść nędzy swojego ludu. I chociaż termin miłosierdzie nie pojawia się w  opisie tego wydarzenia, to jednak samo wyprowadzenie z Egiptu jest przedstawione jako akt miłosierdzia Bożego. Pan nie tylko wyprowadza swój lud z  Egiptu, ale towarzyszy mu w drodze i wprowadza go do ziemi obiecanej. Zarówno wyprowadzenie z  niewoli, jak i  opieka w  czasie wędrówki przez pustynię, gdzie Bóg daje się poznać jako żywiciel i Pan, leżą u podstaw idei pełnego czułości i dobroci Boga, który domaga się odpowiedzi na swą Opatrzność przez zaufanie i uległość. Izrael wie, że na miłość odpowiada się miłością. Jest ona nakazem, a  nakaz ten powtarzano w  codziennej modlitwie: Będziesz miłował Pana, Boga twego, z  całego serca twego, z  całej duszy swojej, ze wszystkich sił (Pwt 6,5). Zarówno niezwykła troska Boga, jak i  Jego nieustanna opieka pomimo niewierności narodu wybranego, są szkołą życia dla Izraela: wszystkie wydarzenia zmierzają do tego, aby Izrael odkrył, że nie powinien ufać sobie, a  jedynie bardziej powierzać się Bogu i Jego miłosierdziu.

Najwyższym wyrazem Bożej opieki jest objawienie na Synaju. Naród wybrany dopiero co popadł w  grzech apostazji. Bóg jednak oświadcza, że jest całkowicie wolny i  może całkowicie bezinteresownie okazywać miłosierdzie komu chce, nie narażając na żaden szwank swojej świętości. Jego miłosierdziem jest w stanie zatriumfować nad każdym grzechem. Wspominany już tekst z Księgi Wyjścia mówi, że kara Boża względem grzeszników ciąży nawet na „trzecim i  czwartym pokoleniu”, jednak z  drugiej strony Biblia ukazuje nam Boga jako cierpliwego aż do „tysiącznego pokolenia”, czyli — innymi słowy — miłosierdzie Boże jest nieograniczone i nieskończone. Im większy grzech, tym bardziej Bóg rozpala się ojcowską miłością i  pochyla się miłosiernie nad grzesznikiem, aby go ocalić.

Cała historia zbawienia wydaje się pulsować rytmem grzech (zdrada) — miłosierdzie (przebaczenie). Gdy naród wybrany upada Bóg posyła sędziów, a  później proroków, aby wzywać do wierności. Jednak jako Ojciec i Stwórca nigdy nie odmawia swej łaski. Można z całą pewnością stwierdzić, że miłosierdzie Boga ma swoje źródło w Jego wierności przymierzu, które zawarł z  rodzajem ludzkim. Najbardziej przedziwny dla człowieka w postawie Boga jest fakt, że upadek i  grzech ludzi staje się dla Stwórcy pretekstem do okazania miłości. I nawet deklaracje surowości i bezlitosnych kar nie mogą się dopełnić wobec ogromu miłosierdzia, które ostatecznie musi zwyciężyć. Bóg, niepomny na zdradę i niewierność, ponawia wciąż swą miłość i  pragnie — niczym oblubieniec do swej oblubienicy — znów mówić jej do serca (Oz 2,16).

Sztandarowym przykładem doświadczania Bożego miłosierdzia jest osoba króla Dawida . Stał się on niejako specjalistą wołania o miłosierdzie. Dowodem tego są nie tylko cytowane psalmy, ale nade wszystko cała biografia króla. To przecież król Dawid z nadzieją wypowiada słowa: Jestem w wielkiej rozterce. Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w  ręce człowieka niech nie wpadnę (2 Sm 24,14). Wielkie zaufanie Bogu, który okazuje miłosierdzie, pozwala śpiewać Dawidowi psalm pokornej, głębokiej wdzięczności wobec Boga za Jego dobroć, ale nade wszystko za Jego miłosierdzie, niezmienną i wierną miłość:

Miłosierny jest Pan i  łaskawy, nieskory do 
gniewu i bardzo łagodny.
Nie wiedzie sporu do końca i nie płonie gniewem na wieki.
Nie postępuje z  nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca (...)
Jak się lituje ojciec nad synami,
tak Pan się lituje nad tymi, co się Go boją 
(Ps 103,8-10.13).

Wielka ufność Bogu pozwala Dawidowi doświadczyć nie tylko miłosierdzia w  ramach jego egzystencji, ale owocuje obietnicą, że zapowiedziany Mesjasz będzie jego potomkiem. Bóg stosuje wobec serca Dawida, który otrzymuje miłosierdzie, swoistą pedagogię miłości, a  najlepsze świadectwo, iż król jest właściwym uczniem stanowi postawa Dawida na wiadomość o śmierci jego syna — Absaloma (2 Sm 19,1-11). Serce Dawida staje się sercem na wzór miłosiernego Boga, który go powołał (co zresztą spotyka się z niezrozumieniem i oskarżeniem ze strony jego bliskich: darzysz miłością tych, którzy cię mają w nienawiści, a nienawidzisz tych, którzy cię kochają (2 Sm 19,7).

Miłosierdzie Boga Stwórcy objawia się w relacji do narodu wybranego, ale nie tylko. Księga Jonasza z  humorem przedstawia proroka, którego Bóg strofuje ganiąc jego smutek wobec miłosierdzia okazanego Niniwitom. Jonasz chciał, żeby Bóg ograniczył swoją miłość i  swoje miłosierdzie do Izraela. „Niech poganie mają, na co zasłużyli”. W tym przypadku sam Bóg wystąpił z inicjatywą przebaczenia grzechów mieszkańcom Niniwy, choć musiał nieoczekiwanie pokonać opór swojego proroka (Jon 1,3). Opatrzność Boża i powszechne przebaczenie, zgromadzenie pogan w kulcie jednego Boga, obowiązek misyjny, wszystkie te zagadnienia Księgi Jonasza są już zwiastowaniem myśli ewangelicznej.

Odmiennie niż Jonasz zachowuje się bohaterka Księgi Estery, w której tytułowa królowa wzywa pomocy Boga indywidualną modlitwą:

Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną
i nie mającą nikogo prócz Ciebie, Panie (...)
O  Boże potężny nad wszystkimi, wysłuchaj 
głosu pozbawionych nadziei
i wyratuj nas z ręki niegodziwych,
mnie zaś uwolnij od mego lęku (Est 4,17 t. z).
Mądrość Miłosierdzia Bożego
Fragment pochodzi z książki:
ks. Stefan Radziszewski
Mądrość Miłosierdzia Bożego

ISBN: 978-83-7720-241-8
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2015

A zatem można mówić o  miłosierdziu, które ma wymiar powszechny, czyli dotyka całego narodu lub większej społeczności oraz o  miłosierdziu indywidualnym, które Bóg okazuje swoim przyjaciołom. Ten drugi przypadek opisuje dobrze znane zdarzenie z góry Moria: los Abrahama i Izaaka, który ma zostać złożony w ofierze (Rdz 22,1-19). Oczywiście nie można tego opisu klasyfikować w wąskich ramach biografii Abrahama: ofiara ojca na górze Moria jest przecież typiczną zapowiedzią ofiary, którą Bóg Ojciec złoży przez swojego Syna na Golgocie. A zatem z  całą pewnością można stwierdzić, że także pojęte indywidualnie miłosierdzie staje się dla Boga okazją do okazania powszechnego miłosierdzia. Bóg, Stwórca wszelkiego istnienia, daje się zatem poznać jako Ojciec, który miłosiernie patrzy na wszelkie stworzenie.

W Starym Testamencie dialog Boga z  człowiekiem najbardziej dramatycznie ukazują nam księgi prorockie. Ten dialog staje się dramatem odrzuconej miłości. I  rzeczywiście, „historia świata jest historią miłości wzgardzonej”, jak stwierdza Andre Frossard. Doskonale ilustruje to „pieśń o przyjacielu i jego winnicy” z Księgi Izajasza (5,1-7). Grzech i nawrócenie to jednak możliwości, wobec których człowiek nigdy nie pozostaje samotny. Bóg zawsze wspaniałomyślnie przychodzi ze swoją łaską:

Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i  człowiek nieprawy swoje knowania.
Niech się nawróci do Pana, a Ten się nad nim zmiłuje,
i do Boga naszego, gdyż hojny jest w przebaczaniu (Iz 55,7).

Miłosierdzie Boga i Jego troska o ludzi są całkowicie zgodne z Jego charakterem. Dlatego raz po raz karty Starego Przymierza stają się psalmem dziękczynienia, który sławi Boga, Ojca miłosierdzia:

Któryż Bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość (...)
Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie
Miłosierdzie (Mi 7,18);
Zmiłuj się nad nami, Panie, zmiłuj się nad nami (Ps 123,3);
Bo na wieki Twoje miłosierdzie (Ps 136).

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama