Grzech: choroba duszy czy człowieka?

Człowiek nie jest ani samym ciałem, ani samą duszą - dlatego grzech to nie tylko choroba duszy...

Świętość to najzdrowszy tryb życia
człowieka na tej ziemi.

Człowiek jest kimś największym spośród wszystkich stworzeń tej ziemi, gdyż jako jedyny nie jest rzeczą ani zwierzęciem, lecz osobą. Jesteśmy osobami, gdyż każdy z nas został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Każdy też z nas jest nieodwołalnie kochany przez Boga. Człowiek jako ktoś jedyny na naszej planecie potrafi logicznie myśleć, dojrzale kochać i świadomie pracować. Z drugiej strony człowiek jest kimś najbardziej zagrożonym na tej Ziemi, gdyż jako ktoś jedyny pośród widzialnych stworzeń potrafi skrzywdzić nie tylko innych ludzi, ale nawet samego siebie. Tego nie czyni żadne zwierzę. Człowiek, który przeżywa kryzys, potrafi doprowadzić samego siebie do śmiertelnych uzależnień, do rozpaczy, a nawet do samobójstwa.

Największym dramatem człowieka jest czynienie zła i dopuszczanie się nieprawości. Grzech to świadome i dobrowolne wyrządzanie krzywdy samemu sobie lub innym ludziom, a zatem komuś, kogo Bóg kocha i dla kogo Syn Boży pozwolił przybić się do krzyża. Ten, który stworzył nas z miłości, nigdy nie odbierze nam wolności. Nawet wtedy, gdy podniesiemy na Niego rękę. On stał się jednym z nas po to, byśmy dosłownie zobaczyli Jego miłość. Bóg przychodzi do nas osobiście, by nauczyć nas używania wolności wyłącznie w jednym celu: po to, by kochać. Stwórca, który nie tylko nas kocha, ale też w pełni rozumie, daje nam przykazania, których sens można streścić w jednym zdaniu: nie krzywdź siebie ani innych ludzi!

Bóg jest największym realistą w całym wszechświecie i dlatego wyjaśnia nam, że grzech to nie tylko droga, która prowadzi do przekleństwa ale też droga, która prowadzi do śmierci: „Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy. (...). Kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie” (Pwt 30, 15-16.19). Bóg stanowczo zachęca nas do tego, byśmy wybierali świętość, gdyż człowiek święty to ktoś, kto od Chrystusa uczy się błogosławionej postawy wobec twardej rzeczywistości i kto w każdej sytuacji wybiera miłość, czyli najzdrowszą i najbardziej radosną formę życia.

Biblia wyjaśnia, że jesteśmy duchowo — fizyczną jednością, gdyż przeżywamy i doświadczamy siebie za pomocą wszystkich sfer naszego człowieczeństwa. Wszystkie te sfery łączą się ze sobą nierozerwalnie w naszym byciu osobą. Właśnie dlatego pozostaniemy na całą wieczność nierozerwalną jednością. Zbawienie nie będzie oznaczać zwycięstwa ducha nad ciałem, lecz będzie zwycięstwem całego człowieka nad samym sobą, a zwłaszcza nad własną grzesznością. Grzech jest zawsze czynem całego człowieka i cały człowiek ponosi konsekwencje każdego zła, jakiego się dopuszcza. Grzechy dokonane za pomocą ciała niepokoją ducha, a grzechy dokonane w duchu prowadzą do fizycznego cierpienia.

Niektóre choroby (na przykład choroby przekazywane drogą seksualną) stały się wręcz synonimem grzechu. Jednak grzech prowadzi nie tylko do chorób. Może też prowadzić do śmiertelnych uzależnień i do przedwczesnej śmierci. Niemal zawsze jednym ze skutków grzechu (zwłaszcza poważnego) jest też somatyzacja. Polega ona na tym, że gdy człowiek postępuje w błędny sposób, wtedy nie tylko przeżywa bolesne wyrzuty sumienia, niespokojne myśli i niepokojące emocje, ale także problemy fizyczne, zwłaszcza bóle głowy, ciągłe poczucie zmęczenia, a także problemy z trawieniem, oddychaniem i krążeniem.

Tylko w zdrowym duchu może być zdrowe ciało. Nie jest możliwe utrzymanie zdrowia fizycznego, jeśli duch, sumienia i psychika są chore. Lekarz może przywrócić zdrowie czy przedłużyć nam życie fizyczne, ale przecież ważniejszy od lekarza jest ten, kto uczy nas błogosławionej sztuki życia na ziemi, w tej twardej rzeczywistości, w której każdy z nas niemal codziennie w jakimś stopniu wyrządza krzywdę samemu sobie i własnemu zdrowiu. Największym zagrożeniem dla człowieka jest brak miłości, gdyż ten, kto nie kocha i nie czuje się kochany, zaczyna obojętnieć na własny los. Doświadczenie miłości jest początkiem radości, a radość to najważniejsze kryterium zdrowia całego człowieka! Wielu ludzi młodych, zdrowych i bogatych już nie żyje. Przedawkowali narkotyk, zmarli na alkoholizm czy targnęli się na własne życie.

Zdrowy tryb życia to życie zgodne z Dekalogiem. Bóg dał nam Dziesięć Przykazań nie tylko po to, byśmy nie wpadali w różnego rodzaju duchowe i psychiczne zniewolenia, ale też po to, byśmy nie żyli w sposób, który niszczy nasze zdrowie. Świętość to nie tylko najszlachetniejszy, ale też najzdrowszy tryb życia człowieka na tej ziemi. Grzech to śmierć nawet pośrodku życia, a miłość to radosne życie nawet w obliczu doczesnego umierania.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama