Kronika pielgrzymki do Ziemi Świętej

Kronika pielgrzymki Jana Pawła II do Ziemi Świętej 20-26.03.2000


KRONIKA PIELGRZYMKI

Pielgrzymka jubileuszowa Ojca Świętego do miejsc związanych z historią zbawienia, wiodła przez Jordanię, Izrael i tereny administrowane przez Samorząd Palestyński. Idąc śladami patriarchów — Abrahama, Izaaka i Jakuba oraz Mojżesza, przewodnika narodu wybranego w wędrówce przez pustynię, Jan Paweł II przybył na ziemię, po której chodził Jezus i skąd wyruszyli Jego uczniowie, aby głosić Dobrą Nowinę o zbawieniu całemu światu.

Poniedziałek 20 marca

Samolot papieski wylądował w Ammanie o godz. 14 czasu miejscowego. Jana Pawła II powitał król Jordanii Abdullah II bin Al-Hussein wraz z przedstawicielami rządu, korpus dyplomatyczny oraz przedstawiciele Kościoła w Ziemi Świętej: łaciński Patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah, wikariusz patriarszy w Ammanie bp Salim Sayegh, melchicki biskup Ammanu Georges El-Murr, kustosz Ziemi Świętej o. Giovanni Battistelli OFM oraz inni patriarchowie i biskupi. W przemówieniu skierowanym do Ojca Świętego król Jordanii podkreślił symboliczne znaczenie podjętej przez Papieża pielgrzymki. «Przyjmujemy Cię w Ziemi Świętej jako człowieka pokoju, którego przesłanie pojednania i harmonijnego rozwoju stale rozbrzmiewa w świecie. (...) Wizyta ta niesie wszystkim, którzy zaznali w przeszłości jedynie nędzy i poniżenia, nadzieję na jaśniejszą przyszłość: nadzieję Palestyńczykom, którzy pragną sprawiedliwości i stabilizacji; zapowiedź bezpieczeństwa i uznania Izraelczykom; zapowiedź lepszego jutra dla Libańczyków; i nadzieję Syryjczykom, że smutny rozdział wojny rzeczywiście zostanie zakończony».

Bezpośrednio po ceremonii powitalnej Ojciec Święty udał się do sanktuarium Mojżesza na górze Nebo. Według tradycji stamtąd właśnie Mojżesz oglądał Ziemię Obiecaną po czterdziestoletniej wędrówce przez pustynię. Od 1932 r. znajduje się tam franciszkański klasztor i ośrodek badań archeologicznych. Wzdłuż trasy przejazdu rzesze ludzi, w tym także muzułmanie, pozdrawiali z radością Następcę Apostoła Piotra. Przed sanktuarium oczekiwali Papieża m.in. książę Hassan (brat zmarłego króla Husajna), przedstawiciele miejscowych władz, generał braci mniejszych o. Giacomo Bini, gwardian klasztoru i dyrektor wykopalisk o. Michele Piccirillo oraz bracia franciszkanie, proboszczowie okolicznych parafii i archeolodzy. Prowadzone przez nich wykopaliska świadczą o istnieniu tam miejsca chrześcijańskiego kultu już w początkach IV w. Spośród zabytków odkrytych w czasie prac archeologicznych wyróżnia się bazylika Mojżesza, wybudowana na fundamentach budowli z okresu klasycznego.

Samochód papieski zatrzymał się przed sanktuarium ok. godz. 15.45. Po powitaniu Ojciec Święty wszedł do świątyni na chwilę modlitwy, a następnie zwiedził wykopaliska archeologiczne potwierdzające szczególne znaczenie góry Nebo dla wspólnot wczesnochrześcijańskich. Na placu przed sanktuarium Jan Paweł II zasadził i pobłogosławił drzewko oliwne jako znak pokoju. Będzie ono rosło obok wysokiego krzyża z brązu ustawionego na szczycie góry w 1984 r., przypominającego swym kształtem miedzianego węża, wykonanego na polecenie Mojżesza dla ocalenia ludu wybranego na pustyni.

W drodze powrotnej do Ammanu rozentuzjazmowani ludzie niemal zmusili Ojca Świętego do zatrzymania się na chwilę w Madabie, mieście wielokrotnie wspominanym na kartach Pisma Świętego. Do nuncjatury apostolskiej, która stała się siedzibą papieską na czas wizyty, Jan Paweł II dotarł ok. godz. 18, witany serdecznie przez zgromadzonych wiernych.

Z nuncjatury Jan Paweł II udał się na oficjalne spotkanie z królem Jordanii Abdullahem Il bin Al-Husseinem i jego małżonką królową Ranią. Spotkanie odbyło się w siedzibie królewskiej. Program przewidywał prywatną rozmowę z królem, spotkanie z rodziną królewską i najbliższymi współpracownikami oraz wymianę darów. Ojciec Święty odwzajemnił w ten sposób wizytę, którą złożyła mu para królewska w Castel Gandolfo 18 września 1999 r. Z pałacu królewskiego Papież wrócił na noc do nuncjatury.

Wtorek 21 marca

Punktem centralnym dnia była Msza św. na stadionie w Ammanie. Ojca Świętego oczekiwało ok. 40 tys. osób, pośród których oprócz katolików były grupy reprezentujące inne wyznania chrześcijańskie oraz muzułmanie. Swoje szczególne święto obchodziło w tym dniu 2 tys. ubranych w białe tuniki dzieci, które przyjęły I Komunię św. Ołtarz miał prostą konstrukcję szeroko rozłożonego namiotu. Nad tronem papieskim umieszczono obraz przedstawiający uwięzionego św. Jana Chrzciciela, który jest patronem Jordanii. Ku jego czci został wybrany także formularz mszalny.

Na początku liturgii łaciński Patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah powitał Ojca Świętego słowami: «Pozdrawiają Cię radośnie wszystkie Kościoły katolickie obecne w Jordanii. W imieniu wszystkich mówię: Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie». Gestem nawiązującym do posłannictwa św. Jana Chrzciciela Ojciec Święty pobłogosławił wodę zaczerpniętą z Jordanu i zanurzając w niej oliwne gałązki, pokropił zebranych wodą z tej samej rzeki, w której został ochrzczony Jezus. Czytania biblijne również mówiły o tym, który przygotował Jezusowi drogę, i o jego prorockiej misji. Ewangelia została proklamowana w obrządku melchickim. W homilii Ojciec Święty podkreślił znaczenie zakończonego w tym roku Synodu Ziemi Świętej, który opracował wskazania pastoralne na przyszłe lata. Przed końcowym błogosławieństwem Jan Paweł II poświęcił jeszcze kamienie węgielne pod nowe kościoły, szkoły i ośrodki charytatywne.

Po zakończeniu Mszy św. Papież udał się do siedziby wikariusza patriarszego w Ammanie, gdzie spożył obiad wraz z patriarchami i biskupami posługującymi w Ziemi Świętej. Z wikariatu Ojciec Święty wrócił na odpoczynek do nuncjatury, a stamtąd o godz. 15.45 wyruszył w kierunku doliny Wadi Al-Kharrar — miejsca, gdzie według tradycji św. Jan udzielał chrztu w wodach Jordanu. Krótka wizyta w tym miejscu połączona z Liturgią Słowa zgromadziła licznych zakonników i zakonnice, do których Ojciec Święty skierował przemówienie. Znad Jordanu Jan Paweł II powrócił helikopterem na ammańskie lotnisko im. Królowej Alii, gdzie odbyła się ceremonia pożegnalna. Obecny był król z małżonką i przedstawicielami rządu, patriarchowie i biskupi Ziemi Świętej, a także grupy wiernych, dziękujących Ojcu Świętemu za przybycie. Protokół nie przewidywał przemówień. Samolot Królewskich Linii Lotniczych Jordanii z Janem Pawłem II na pokładzie wystartował o godz. 17, kierując się ku Tel Awiwowi.

Samolot papieski wylądował na lotnisku im. Ben Guriona w Tel Awiwie o godz. 17.35. Już na pokładzie samolotu powitał Ojca Świętego nuncjusz apostolski w Izraelu i na Cyprze oraz delegat apostolski w Jerozolimie i Palestynie abp Pietro Sambi. Na płycie lotniska Jana Pawła II oczekiwali prezydent Izraela Ezer Weizman, premier Ehud Barak i dziesięciu ministrów. Ojcu Świętemu towarzyszyli m.in. Sekretarz Stanu kard. Angelo Sodano, łaciński Patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah, melchicki arcybiskup Akki Boutros Mouallem oraz kustosz Ziemi Świętej o. Giovanni Battistelli. Po odegraniu hymnu papieskiego i izraelskiego zostali przedstawieni Papieżowi członkowie rządu, zwierzchnicy religii niechrześcijańskich oraz osoby reprezentujące lokalne Kościoły katolickie i prawosławne. Przemówienie powitalne w języku hebrajskim wygłosił prezydent Ezer Weizman. «Doceniamy wkład Waszej Świątobliwości — powiedział — w potępienie antysemityzmu jako 'grzechu przeciw niebu i ludzkości' oraz prośbę o przebaczenie za czyny przeciwko narodowi żydowskiemu, jakich dopuszczono się dawniej w Kościele. Jak Wasza Świątobliwość podkreślił, musimy działać razem, aby wyplenić ze świata plagi rasizmu i antysemityzmu». Odpowiadając na słowa prezydenta, Jan Paweł II wyraził nadzieję, że każdy krok jego pielgrzymowania będzie naznaczony żywym wyczuciem woli Boga, będzie stawiany w duchu pokornej wdzięczności i oczekiwania, będzie wnosił dobro w trzy tradycje religijne współistniejące na tej ziemi oraz będzie prowadził ku pokojowi.

Z lotniska w Tel Awiwie Ojciec Święty udał się helikopterem do Jerozolimy, gdzie zamieszkał w siedzibie delegatury apostolskiej, znajdującej się u podnóża Góry Oliwnej.

Środa 22 marca

Rano o godz. 8 Ojciec Święty udał się do Betlejem, miejsca narodzenia Jezusa. Trasę pokonywał najpierw samochodem, a później helikopterem. Po drodze zatrzymał się na krótką modlitwę w Al-Maghtas, miejscowości położonej w dolinie Jordanu nie opodal Jerycha (wg jednej z tradycji miejsce chrztu Pana Jezusa). Do Betlejem, które obecnie znajduje się pod kontrolą Samorządu Palestyńskiego, dotarł o godz. 8.30. Miasto przybrane było flagami Stolicy Apostolskiej i Palestyny. Na lądowisku dla helikopterów Papieża powitał przewodniczący Samorządu Palestyńskiego Jasir Arafat. Obecni byli również przedstawiciele rządu i pasterze Kościołów lokalnych. Ceremonia powitania odbyła się według protokołu przewidzianego dla przywódców państw. Po przemówieniach powitalnych Ojciec Święty udał się samochodem panoramicznym na miejsce zgromadzenia liturgicznego. Wzdłuż trasy przejazdu witały go niezliczone rzesze Palestyńczyków różnych wyznań i religii oraz pielgrzymi przybyli z różnych stron świata.

Przy ołtarzu na Manger Square, placu przed bazyliką Narodzenia, stanęli do koncelebry z Janem Pawłem II kardynałowie i arcybiskupi z Kurii Rzymskiej towarzyszący Papieżowi w pielgrzymce, łaciński Patriarcha Jerozolimy, arcybiskupi i biskupi z okolicznych krajów, a także przedstawiciele episkopatu amerykańskiego, włoskiego, polskiego, ojcowie franciszkanie i liczni księża z parafii rozsianych po całej Ziemi Świętej. Siostrzane Kościoły prawosławne: grecki, ormiański, koptyjski, etiopski, syryjski i rosyjski, jak również Wspólnoty anglikańska i luterańska obecne były przy celebracji Eucharystii poprzez swoich przedstawicieli tak duchownych, jak i świeckich. Msza św. odprawiana była według formularza o Narodzeniu Pańskim. Liturgia wyrażała różnorodność tradycji i języków zgromadzonej wspólnoty. Przed udzieleniem błogosławieństwa Ojciec Święty wręczył przedstawicielom Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej dokument końcowy Synodu pastoralnego. Po Mszy św. Papież udał się do domu pielgrzyma, gdzie spożył obiad wraz z miejscową wspólnotą franciszkańską.

O godz. 15.40 Ojciec Święty udał się do bazyliki Narodzenia na prywatną modlitwę. Stamtąd pojechał do położonego w pobliżu Betlejem obozu uchodźców palestyńskich w Deheisheh. Według różnych ocen w podobnych obozach żyje od 3 do 4 mln Palestyńczyków zmuszonych do opuszczenia swoich siedzib w wyniku konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W spotkaniu, które odbyło się w szkole dla uchodźców, uczestniczył również Jasir Arafat. W przemówieniu Papież podkreślił m.in. konieczność respektowania prawa każdego narodu do własnej ziemi.

Z obozu dla uchodźców Jan Paweł II udał się na oficjalne spotkanie z przewodniczącym Samorządu Palestyńskiego do pałacu prezydenckiego w Betlejem. W ramach wizyty przewidziana była prywatna rozmowa, wymiana darów oraz spotkanie Papieża z rodziną przewodniczącego i najbliższymi współpracownikami. Spotkania Ojca Świętego z Jasirem Arafatem mają swoją długą historię. Pierwsze z nich odbyło się 15 września 1982 r., a więc na długo przed powstaniem Samorządu Palestyńskiego. Ostatnie spotkanie, o którym informacje były przekazywane szeroko przez agencje prasowe, odbyło się 15 lutego 2000 r. Właśnie podczas tej wizyty Arafata w Watykanie zostało podpisane porozumienie między Stolicą Apostolską i Organizacją Wyzwolenia Palestyny, dotyczące prawnych kwestii obecności i działalności Kościoła na obszarach podlegających Samorządowi Palestyńskiemu. Spotkanie z Jasirem Arafatem zakończyło wizytę Ojca Świętego na terytoriach palestyńskich. Żegnany z honorami, jakie suwerenne państwo oddaje głowie innego państwa, Jan Paweł II odleciał helikopterem do Jerozolimy. Do siedziby delegatury apostolskiej dotarł o godz. 19.30.

Czwartek 23 marca

Pierwszym miejscem, do którego udał się tego dnia Ojciec Święty, był Wieczernik. Dzieje tej budowli są tak skomplikowane jak cała historia Ziemi Świętej. Tradycja sięgająca III w. podaje, że właśnie w tym domu, w «sali na górze» Jezus spożył z uczniami Ostatnią Wieczerzę, która była zarazem pierwszą Eucharystią rodzącego się Kościoła. W tej samej sali Chrystus ukazał się apostołom po zmartwychwstaniu i tam też otrzymali oni wraz z Maryją dar Ducha Świętego. Na początku Mszy św., sprawowanej wspólnie z pasterzami Ziemi Świętej oraz z kardynałami i biskupami z Kurii Rzymskiej, Jan Paweł II powtórzył słowa Jezusa: «Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami» (Łk 22, 15). Liturgia słowa w języku włoskim i francuskim skoncentrowana była wokół łamania chleba pierwotnego Kościoła i tego dokonanego przez samego Jezusa. Stałe części Mszy św. odmawiane były w języku łacińskim, a modlitwa wiernych — po francusku, włosku i angielsku. Koncelebransi przywdziali stroje liturgiczne właściwe dla swoich tradycji. W Wieczerniku po Mszy św. Papież podpisał List do kapłanów na Wielki Czwartek Jubileuszowego Roku 2000.

Z Wieczernika Jan Paweł II wrócił do delegatury apostolskiej, a po krótkim odpoczynku o godz. 10.45 udał się do siedziby Wielkiego Rabinatu na spotkanie z Naczelnymi Rabinami Izraela: Rabinem aszkenazyjskim (rytu zachodniego) Meirem Lau (który urodził się w Piotrkowie Trybunalskim w 1937 r. i przeszedł przez obóz koncentracyjny w Buchenwaldzie) i Rabinem sefardyjskim (rytu wschodniego) Mordechajem Bakshi-Doronem. Istotne znaczenie w przygotowaniu spotkania miała wcześniejsza wizyta łacińskiego Patriarchy Jerozolimy Michela Sabbaha, złożona obydwu rabinom i ich rewizyta w patriarchacie w 1998 r. Ojciec Święty rozmawiał osobiście przez 15 minut z obydwoma rabinami, którzy na zakończenie spotkania ofiarowali Papieżowi starożytną kopię Starego Testamentu, odczytując na głos dedykację: «Błogosławione niech będzie Twoje przybycie i błogosławiony niech będzie powrót».

O godz. 11.40 bezpośrednio z siedziby Wielkiego Rabinatu Ojciec Święty udał się na spotkanie z prezydentem Izraela Ezerem Weizmanem, które odbyło się w pałacu prezydenckim w Jerozolimie. Ezer Weizman urodził się w Tel Awiwie w 1924 r. Karierę polityczną rozpoczął jako poseł z ramienia Partii Pracy do Knessetu, parlamentu izraelskiego, a na prezydenta został wybrany w 1993 r. i ponownie na drugą kadencję w 1998 r.

Papież został przyjęty przez parę prezydencką u wejścia do pałacu. Pierwszym punktem spotkania była prywatna rozmowa z prezydentem, a po niej nastąpiła prezentacja rodziny i spotkanie z korpusem dyplomatycznym w sali reprezentacyjnej pałacu. Zebrani wysłuchali też krótkiego koncertu na harfę, przygotowanego na cześć Ojca Świętego. Na zakończenie wizyty Jan Paweł II złożył podpis w księdze gości.

Kolejnym punktem programu dnia była wizyta w Instytucie Pamięci «Yad Vashem», co oznacza «miejsce i imię». Jest to miejsce upamiętniające zagładę 6 mln Żydów, zamordowanych w czasie II wojny światowej przez nazistów i ich kolaborantów. Ojciec Święty przybył do Instytutu o godz. 12.30. U wejścia powitał go premier Izraela Ehud Barak oraz dyrektor Instytutu i dyrektor Międzynarodowego Centrum Studiów nad Holokaustem. Ceremonia odbyła się w tzw. krypcie pamiątek, w której zawsze panuje półmrok rozświetlony jedynie wiecznie płonącym zniczem. Ojciec Święty, dolewając oliwy, podsycił płomień, przez co rozświetlił na chwilę wypisane na posadzce nazwy obozów zagłady oraz urny z prochami ofiar. Chór śpiewał przejmującą kantatę, skomponowaną przez żydowskie dzieci. Ojciec Święty oraz kardynałowie Roger Etchegaray i Edward Idris Cassidy złożyli przed zniczem wieniec kwiatów. Wśród przybyłych na ceremonię osób, które przeżyły nazistowskie obozy i prześladowania, był m.in. Jerzy Kluger, przyjaciel Ojca Świętego z lat szkolnych, oraz Edith Tzirer — urodzona i mieszkająca przed wojną w Wadowicach. Po przemówieniu Jana Pawła II, premier Ehud Barak podziękował Papieżowi za przybycie do «Yad Vashem» i potwierdził, że państwo izraelskie pragnie zapewnić pełną wolność religijną wszystkim mieszkańcom Jerozolimy oraz pielgrzymom różnych wyznań przybywającym do tego miasta. Kończąc wizytę Ojciec Święty wpisał się do księgi honorowych gości Instytutu.

Po południu o godz. 17.30 Jan Paweł II udał się do Papieskiego Instytutu «Notre Dame», który jest ośrodkiem dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego. Audytorium (może ono pomieścić 500 osób) wypełnili przywódcy religijni żydowscy, muzułmańscy i chrześcijańscy oraz reprezentujące różne religie dzieci. Obecni byli m.in. Naczelny Rabin Izraela Meir Lau, przedstawiciel Wielkiego Muftiego Jerozolimy szejk Taissir Al-Tamimi, prawosławny Patriarcha ormiański Jerozolimy Torkom Manoogian, łaciński Patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah, przedstawiciele Wspólnot anglikańskich i protestanckich. Ojciec Święty wygłosił przemówienie. Niepowtarzalny klimat spotkania stworzyły zgromadzone dzieci. Najpierw chór młodzieży izraelskiej zaśpiewał Psalm 118: «Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie», chór dzieci muzułmańskich — wiersz Tagore: «Panie, naucz mnie twej miłości», i chór dzieci chrześcijańskich — modlitwę św. Franciszka z Asyżu: «Panie, uczyń mnie narzędziem twojego pokoju»; następnie wszystkie chóry wykonały razem skomponowaną na tę okazję kantatę: «Jerozolima, miasto pokoju». Kończąc zgromadzenie międzyreligijne Ojciec Święty zasadził drzewko oliwne, symbol pokoju i pojednania. Do delegatury apostolskiej Jan Paweł II wrócił o godz. 19.15.

Piątek 24 marca

Rano Ojciec Święty udał się do Korazim (biblijne Korozain) oddalonego o 135 km od Jerozolimy. Miasto to jest stolicą melchickiej archidiecezji Akka, San Giovanni d'Acri, Tolemaide, której pasterzem jest abp Boutros Mouallem. Liczbę katolików w archidiecezji szacuje się na 54 tys. Z lądowiska dla helikopterów Papież przejechał samochodem panoramicznym na Górę Błogosławieństw. Mijając nowo wybudowany «Domus Galilaeae», ośrodek formacyjny ruchu neokatechumenalnego, Ojciec Święty zatrzymał się na chwilę, by pobłogosławić to dzieło apostolskie. Przed domem przywitał Jana Pawła II Kiko Argüello, założyciel ruchu neokatechumenalnego i zarazem inicjator budowy ośrodka. Na Górę Błogosławieństw samochód papieski dojechał o godz. 9.40. Na Następcę św. Piotra czekało tam ok. 100 tys. młodych ludzi z wielu krajów świata. Największą grupę stanowiła młodzież przybyła z całego Bliskiego Wschodu oraz ok. 45 tys. członków ruchu neokatechumenalnego. Byli również obecni młodzi wyznawcy prawosławia oraz protestanci, żydzi i muzułmanie. Z terenów południowego Libanu przybyli żołnierze oddziałów pokojowych Narodów Zjednoczonych, wśród których było wielu Polaków. Wszyscy z wielkim entuzjazmem pozdrawiali Papieża, który o godz. 10 rozpoczął Mszę św. Powitał go pasterz diecezji abp Boutros Mouallem: «Witamy Cię w naszej Świętej Ziemi, a zwłaszcza w drogiej nam Galilei». Ze słowami pozdrowienia zwrócił się do Ojca Świętego także przedstawiciel młodzieży, który powiedział m.in.: «Dziękujemy Ci za spotkanie, które chciałeś przeżyć z nami, młodymi naszej matki Kościoła. (...) Wiemy, że (...) jesteśmy potomkami pierwotnego Kościoła założonego przez Jezusa, synami świadków zmartwychwstania». Liturgia odprawiana była według rytuału rzymskiego, ale włączono do niej również wiele elementów z obrządków wschodnich: maronickiego, greckokatolickiego, bizantyjskiego, syryjsko-antiocheńskiego. W Liturgii Słowa odczytano Mateuszową wersję ośmiu błogosławieństw. Modlitwa wiernych została odmówiona po hebrajsku, włosku, hiszpańsku, angielsku i francusku. Po zakończeniu Eucharystii Jan Paweł II pobłogosławił drzewka oliwne, które zostały później zasadzone na Górze Błogosławieństw. Papież poświęcił również dzwon ofiarowany przez polski oddział sił pokojowych Narodów Zjednoczonych, a przeznaczony dla kaplicy na Wzgórzach Golan. Z miejsca celebracji Ojciec Święty udał się do sanktuarium Góry Błogosławieństw, zatrzymując się jeszcze raz na chwilę w «Domus Galilaeae».

O godz. 16 w klasztorze franciszkanek przy sanktuarium Jan Paweł II spotkał się z premierem Izraela Ehudem Barakiem i jego najbliższymi współpracownikami. Spotkanie trwało 10 minut. Resztę popołudnia Papież poświęcił na pielgrzymowanie śladami Jezusa nad brzegami Jeziora Galilejskiego. Pierwszy etap prowadził do Tabghi, na północno- -zachodnim brzegu jeziora. Według tradycji ewangelicznej w tych okolicach Jezus wygłosił swą pierwszą mowę, tam dokonał rozmnożenia chleba, a po zmartwychwstaniu zadał Piotrowi trzykrotnie pytanie o miłość. Do kościoła «Rozmnożenia chleba» Jan Paweł II przybył o godz. 17.30. U wejścia powitali go ojcowie benedyktyni, opiekujący się tym sanktuarium. W jego wnętrzu znajduje się skała, na której Jezus miał dokonać rozmnożenia chleba i która stała się ołtarzem wybudowanego tam ok. 350 r. kościoła. Przy skale Ojciec Święty zatrzymał się na chwilę medytacji, a następnie poświęcił kamień węgielny pod nowy dom pielgrzyma. Opat podziękował Papieżowi za wizytę i w imieniu wspólnoty ofiarował mu kielich i patenę. Na modlitwę Ojciec Święty zatrzymał się także w kościele «Prymatu Piotra». Polski franciszkanin, przypominając wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat, odczytał fragment Ewangelii według św. Jana, mówiący o powierzeniu władzy pasterskiej Piotrowi. Przed opuszczeniem tego szczególnego dla Następcy św. Piotra miejsca Jan Paweł II ucałował tzw. «Skałę Prymatu» i przez chwilę patrzył z okien na Jezioro Galilejskie. O zmroku Ojciec Święty dotarł do Kafarnaum do «Domu Piotra». Po prostej chacie rybaka i wybudowanym później na tym miejscu kościele zostało zaledwie kilka kamieni zabezpieczonych przez prace archeologiczne i konserwatorskie. Ojciec Święty zatrzymał się przed kratą odgradzającą wykopaliska i modlił się na klęczkach. Chór w tym czasie śpiewał «Tu es Petrus». Było już po godz. 19, gdy Papież udał się w drogę powrotną do Jerozolimy.

Sobota 25 marca

W uroczystość Zwiastowania Pańskiego Ojciec Święty pielgrzymował do Nazaretu. Na lądowisku powitał Gościa urodzony w tym mieście łaciński Patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah i burmistrz Ramez Jarrisi. Miasto liczy obecnie 42 tys. mieszkańców i zamieszkane jest głównie przez Arabów. Z lądowiska Papież przejechał samochodem panoramicznym do bazyliki Zwiastowania. Wchodząc do Groty Zwiastowania, która znajduje się w dolnym kościele, ucałował ołtarz, na którym wypisane są słowa: «Verbum caro hic factum est», a później modlił się przez dłuższą chwilę. Przed opuszczeniem groty jeszcze raz pochylił się nad ołtarzem i złożył na nim złotą różę.

Z kolei przeszedł do górnej bazyliki, aby przewodniczyć Eucharystii. Świątynia była szczelnie wypełniona wiernymi. «Tutaj Słowo stało się Ciałem, a my oglądaliśmy jego chwałę. (...) Miasto Nazaret przeżyło w ostatnich latach trudne chwile. Mamy jednak nadzieję, że z pomocą Bożej łaski, mieszkańcy tego miasta będą umieli wzbudzić w sobie braterskie uczucia, szacunek dla innych i miłość. (...) Módl się za wszystkich mieszkańców tego kraju, chrześcijan, muzułmanów, druzów i żydów, aby Bóg ulitował się nad nami i rozlał na nas swe łaski i błogosławieństwo» — prosił na początku Mszy św. Patriarcha Michel Sabbah, przedstawiając Ojcu Świętemu trudną sytuację chrześcijan w rodzinnym mieście Maryi. Do łacińskiej Mszy św. o Zwiastowaniu Pańskim włączono również elementy obrządków wschodnich. Pod koniec Mszy św. łaciński Patriarcha Jerozolimy poprosił Papieża o pobłogosławienie dokumentów Synodu zakończonego niedawno w Betlejem. Synod ten pracował przez ostatnie pięć lat i zaangażował wiernych patriarchatu łacińskiego oraz pięciu katolickich Kościołów Wschodnich apostołujących w Ziemi Świętej. Jan Paweł II wręczył dziesięciu wiernym teksty synodalne. Gdy dzwony bazyliki wybiły południe, Ojciec Święty odmówił wraz z wiernymi modlitwę «Anioł Pański». Po zakończonych uroczystościach wrócił helikopterem do Jerozolimy.

Wieczorem o godz. 18 w siedzibie delegatury apostolskiej Jan Paweł II spotkał się z konsulami generalnymi rezydującymi w Jerozolimie. W krótkim przemówieniu Papież podkreślił, że choć reprezentują oni różne systemy i różne kraje, to jednak wspólnie służą tej samej wielkiej sprawie: trosce o pokój i zrozumienie między ludźmi i narodami.

Tego wieczoru pielgrzymi szlak Ojca Świętego prowadził do bazyliki i ogrodu Getsemani. Skaliste wzgórze z wiekowymi drzewami oliwnymi tonęło już w mroku, gdy Papież klęknął przy kamieniu, który miał być świadkiem Jezusowej modlitwy na kilka godzin przed męką i śmiercią. Znajduje się on obecnie wewnątrz bazyliki, wzniesionej w latach 1919-1924. Ojciec Święty długo trwał na modlitwie, rozważając odczytany mu fragment Ewangelii. Wokół panowała cisza. Papież w modlitewnym zamyśleniu przeszedł również przez rozległy ogród otaczający bazylikę.

Z Getsemani Ojciec Święty udał się do siedziby greckoprawosławnego Patriarchy Jerozolimy Diodora I na spotkanie ekumeniczne z przedstawicielami Kościołów chrześcijańskich żyjących w Ziemi Świętej. Przed wejściem do budynku Jan Paweł II został przywitany przez metropolitę Tymoteusza, a Patriarcha, unieruchomiony chorobą, oczekiwał na niego w sali przyjęć. Papież wymienił serdeczny uścisk z Diodorem I oraz z zebranymi patriarchami i metropolitami. «Kościół prawosławny Jerozolimy cieszy się — powiedział Patriarcha — że przybyłeś tu, aby nawiedzić miejsce urodzenia pierwszego biskupa Rzymu, św. Piotra: to, że zgromadziliśmy się tutaj wszyscy, jest błogosławieństwem naszego Boga Wszechmogącego». Dalszą część przemówienia odczytał metropolita Tymoteusz. Również Jan Paweł II zwrócił się do zebranych duchownych ze słowem pozdrowienia. Na zakończenie spotkania nastąpiła wymiana darów i serdeczne pożegnanie.

Po spotkaniu ekumenicznym w greckoprawosławnym patriarchacie Jerozolimy Ojciec Święty nawiedził też położony nie opodal kościół Zwiastowania przy siedzibie egzarchatu melchickiego. W ten sposób obydwa Kościoły zostały zjednoczone w papieskiej modlitwie. Do siedziby delegatury apostolskiej Papież wrócił po godz. 20.

Niedziela 26 marca

Ostatni dzień swego pobytu w Ziemi Świętej Jan Paweł II rozpoczął od wizyty u Wielkiego Muftiego Jerozolimy i Ziemi Świętej szejka Akrama Sabriego. Na spotkanie przybyli również przywódcy muzułmańscy i przedstawiciel władz palestyńskich. Siedziba szejka, gdzie odbyło się spotkanie, mieści się tuż obok słynnego meczetu Skały przykrytego złotą kopułą i meczetu Al-Aqsa, świętych miejsc i celu pielgrzymek muzułmanów.

Z placu świątynnego Papież pojechał pod tzw. «ścianę płaczu», czyli mur otaczający od zachodu miejsce, gdzie wznosiła się dawna świątynia jerozolimska. Został tam przywitany przez izraelskiego ministra ds. diaspory rabina Michaela Melkiora. «Gościmy Cię tutaj — mówił minister — jako potwierdzenie zaangażowania Kościoła katolickiego w położenie kresu czasom nienawiści, poniżenia i prześladowania narodu żydowskiego. (...) W odpowiedzi na Twe wezwanie do zabiegania o sprawę pokoju religijnego, mam zaszczyt ogłosić mój zamiar niezwłocznego podjęcia działań mających na celu stworzenie forum międzyreligijnego, do którego zostaną zaproszeni przedstawiciele trzech wielkich religii monoteistycznych, by w ten sposób starać się o zapewnienie pokoju między religiami na tej świętej ziemi, w tym regionie i na całym świecie». Ojciec Święty odmówił po łacinie Psalm 1, a rabin Michael Melkior wręczył Papieżowi w darze Księgę Tory, czyli Pięcioksięgu Mojżeszowego. W tym momencie, podobnie jak tysiące Żydów, przychodzących w to miejsce na modlitwę i spisujących swój dialog z Bogiem na kartkach, tzw. «fituch», również Ojciec Święty ze swą kartką podszedł pod mur, by prosić Boga o dar nowego braterstwa z narodem wybranym i o wybaczenie win chrześcijan wobec synów Abrahama. Kartkę tę włożył między kamienie świątynnego muru, tak jak i inni to czynią. Nikt nie spodziewał się tego gestu pełnego prostoty i zarazem bogatego w znaczenie. Pod koniec spotkania artyści ofiarowali Janowi Pawłowi II dzieła nawiązujące swą tematyką do idei pokoju i dialogu między dwiema religiami.

Spod «ściany płaczu» Papież udał się z wizytą do ormiańskiej katedry prawosławnej św. Jakuba, gdzie modlił się przy grobie pierwszego biskupa Jerozolimy i odwiedził ormiańskiego Patriarchę prawosławnego Torkoma II Manoogiana. Patriarcha, zwracając się do Gościa, wspomniał o bogatej tradycji chrześcijańskiej Armenii. Ojciec Święty natomiast podkreślił, iż w tym spotkaniu widzi dalszy krok w umocnieniu więzi braterskiej między Kościołem katolickim i apostolskim Kościołem ormiańskim. «Wasza Świątobliwość — mówił Papież — odwiedzając Twój dom, czuję się jak brat między braćmi, którzy wspólnie dążą do budowania Kościoła Chrystusowego».

Do bazyliki Grobu Świętego Jan Paweł II przybył po godz. 11. U wejścia powitał go kustosz Ziemi Świętej o. Giovanni Battistelli. «W pielgrzymce Waszej Świątobliwości — mówił kustosz — widzimy ikonę całego Kościoła, będącego zawsze w drodze». W towarzystwie kustosza oraz przełożonych dwóch Wspólnot prawosławnych — greckiej i ormiańskiej, Ojciec Święty podszedł najpierw do «Skały Namaszczenia», przy której zatrzymał się na modlitwę, a później przy uroczystym śpiewie «Te Deum» wszedł do pustego grobu Chrystusa, gdzie również się modlił. Msza św., będąca niejako zwieńczeniem całej pielgrzymki do Ziemi Świętej, została odprawiona w kaplicy ukazania się zmartwychwstałego Jezusa. Papież sprawował ją według formularza z III Niedzieli Wielkanocnej roku B. Po homilii papieskiej nastąpił obrzęd zwany «lucernarium», czyli zapalenie świec będących symbolicznym wyznaniem wiary w zmartwychwstanie Chrystusa: światło zapalone od lampy płonącej dniem i nocą przy grobie rozświetliło całą bazylikę. Ten starożytny rytuał przykuwał uwagę pielgrzymów już w IV w. Podstawowym językiem podczas Mszy św. była łacina, w Liturgii Słowa używano natomiast języka arabskiego i angielskiego. Pod koniec Mszy św. Jan Paweł II poprowadził modlitwę «Anioł Pański», poprzedzoną krótkim rozważaniem. Uroczyste Błogosławieństwo Apostolskie udzielone wiernym zakończyło ostatnią Eucharystię odprawioną podczas tej pielgrzymki przez Papieża w Ziemi Świętej.

Z bazyliki Grobu Świętego Ojciec Święty wraz z towarzyszącymi mu w koncelebrze patriarchami i biskupami udał się do siedziby łacińskiego patriarchatu Jerozolimy na wspólny obiad. Wracając o godz. 16.15 z patriarchatu do delegatury apostolskiej, Jan Paweł II poprosił nieoczekiwanie o zatrzymanie się przed bazyliką Grobu Świętego. Po stromych schodach wspiął się do kaplicy ukrzyżowania i tam modlił się przez godzinę.

Tuż przed godz. 18 Ojciec Święty pożegnał się z obsługą domu, który gościł go przez sześć dni, i udał się najpierw samochodem na lądowisko, a później helikopterem do Tel Awiwu. Na płycie lotniska czekali już na Papieża prezydent Izraela, premier, przewodniczący Knessetu oraz wielu innych przedstawicieli najwyższych władz państwowych. Obecni byli również patriarchowie, biskupi i proboszczowie licznych parafii wraz z grupami wiernych. Po wysłuchaniu hymnów — watykańskiego i izraelskiego, prezydent i premier odprowadzili Jana Pawła II do schodów u wejścia do samolotu. Na pokładzie wręczono Papieżowi płytę z nagranymi życzeniami, jakie podczas pielgrzymki składano mu przez telefon, dzwoniąc na specjalny numer.

Na lotnisku w Ciampino papieski samolot wylądował o godz. 22.55. Ojca Świętego powitali współpracownicy z wikariatu diecezji rzymskiej i Kurii Rzymskiej, a także premier rządu włoskiego i dziekan korpusu dyplomatycznego przy Stolicy Apostolskiej. Kilkanaście minut później Jan Paweł II dotarł helikopterem do Watykanu, kończąc swą pielgrzymkę, która była jego 91. podróżą zagraniczną.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama