Grzech, wersja 1.0

Fragment "Przewodnika po niebie, piekle i czyśćcu" (rozdział 3)

Grzech, wersja 1.0

Bill Dodds

Przewodnik po niebie, piekle i czyśćcu

Wydawnictwo WAM 2002. Tytuł oryginału Your One-Stop Guide to Heaven, Hell and Purgatory


Grzech 1.0

Bóg wie, Bóg naprawdę wie, że nie potrafimy ustrzec się przed grzechem. Wszyscy ludzie grzeszyli kiedyś i będą grzeszyć w przyszłości, z wyjątkiem dwóch istot: Jezusa i Jego Matki Maryi. Kościół głosi, że Matka Boska (i oczywiście Jezus) narodzili się bez grzechu pierworodnego.

Czym jest grzech pierworodny? W Katechizmie Kościoła Katolickiego (390) czytamy: „Opis upadku (Rdz 3) używa języka obrazowego, ale stwierdza wydarzenie pierwotne, fakt, który miał miejsce na początku historii człowieka. Objawienie daje nam pewność wiary, że cała historia ludzka jest naznaczona pierworodną winą, w sposób wolny zaciągniętą przez naszych pierwszych rodziców (por. Sobór Trydencki: DS 1513; Pius XII: enc. Humani generis: DS 3897; Paweł VI: Przemówienie, 11 lipca 1966)”.

Pierwsze sprzeniewierzenie się Bogu spowodowało, że świat zalała fala grzechu. Także z powodu pierwszego popełnionego grzechu nasza ludzka natura stała się słaba. Ulega ona ignorancji, cierpieniu i dominacji śmierci, jest też skłonna do grzechu.

Podobnie jak w Starym i Nowym Testamencie grzech należał do kwestii często poruszanych we wczesnych tekstach Kościoła. Czasem były to listy zakazów, a czasem zbiory nakazów.

Didache, powstała pod koniec I wieku, stanowiła zbiór nakazów moralnych, modlitw, przepisów liturgicznych, zaczynających się od słów: „Są dwie drogi: jedna droga życia, a druga śmierci”. Była ona swoistym połączeniem dziesięciu przykazań i ośmiu błogosławieństw: „Droga życia jest następująca: po pierwsze, będziesz kochał Boga, który Cię stworzył, po drugie, będziesz kochał bliźniego swego jak siebie samego”.

Zgodnie z nauką Chrystusa — i Jego radykalnym podejściem do zachowań ludzkich — mamy dalej: „Błogosław tych, którzy cię przeklinają, módl się za swych wrogów i pość za swych prześladowców. Jakaż należałaby ci się wdzięczność, gdybyś kochał tylko tych, którzy ciebie kochają? Czyż niewierni nie czynią tak samo? Kochaj tych, którzy cię nienawidzą, a wówczas nie będziesz miał wrogów”.

Tak więc grzech nie jest tym, co widać na zewnątrz, lecz raczej — jak uczył Jezus — tym, co dzieje się wewnątrz. Kiedy grzeszymy, stajemy się „pobielonymi grobami”. Grzech prowadzi do śmierci, oczywiście nie fizycznej. Wszystkich nas czeka to samo, zarówno świętych, jak i grzeszników. Koniec „nas”. Koniec „mnie”, którego Bóg stworzył. A przecież odrodzenie się mnie jest jedynym sposobem, bym był naprawdę szczęśliwy.

W dziele O Państwie Bożym św. Augustyn napisał, że „grzech jest buntem przeciwko Bogu”. Jest „miłowaniem tego, który obraża Boga”.

To samo, ale inne

Szczerze mówiąc, grzech może być podstępny. Nie dlatego, że jesteśmy kuszeni przez szatana, tak jak nasi pierwsi rodzice, lecz dlatego, iż to, co dla jednego może być grzeszne, dla kogoś innego nie jest grzechem (lub niezbyt wielkim grzechem). Jak to możliwe?

Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia, że „Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu” (1849). Z powodu naszego przewrotnego przywiązania do pewnych spraw gubimy autentyczną miłość Boga i bliźniego, co jest przeciwne nieśmiertelnemu, wiekuistemu prawu moralnemu — jak zauważyli św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu1.

Tak więc zasadniczo każdy grzech jest taki sam, ale nie znaczy to, że wszystkie grzechy są identyczne.

W Liście do Galatów (5,19-21) św. Paweł wyliczył grzeszne uczynki: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, bałwochwalstwo, czary, nienawiść, spór, zawiść, pogoń za zaszczytami, niezgoda, zazdrość, pijaństwo itd. „Zapowiadam wam — mówił — jak to już zapowiedziałem; ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą”.

Tutaj znowu nie można się jednak ograniczyć do listy zakazów. W wersach 22 i 23 Apostoł wskazuje „owoce ducha”. Są nimi: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie.

Rodzaje grzechów

Należy zwrócić uwagę, że lista św. Pawła w dużym stopniu stanowi wykaz „grzechów cielesnych”, które w żaden sposób nie wyczerpują wszystkich możliwych grzechów. Gdy przychodzi do grzeszenia, każdy z nas może się okazać bardzo twórczy, niemniej każdy grzech można przypisać do jakiejś kategorii. KKK (1853) wyjaśnia: „Można rozróżniać grzechy w zależności od ich przedmiotu, tak jak w przypadku każdego czynu ludzkiego, w zależności od cnót, jakim przeciwstawiają się przez nadmiar bądź brak, lub w zależności od przykazań, którym są przeciwne”.

Grzechy można sklasyfikować w zależności od tego, czy są skierowane przeciwko Bogu, naszemu bliźniemu czy nam samym (lub przeciwko wszystkim trzem osobom jednocześnie), czy są duchowe, czy cielesne, czy stanowią grzech myśli, mowy, uczynku i zaniedbania (jak w modlitwie Confiteor, czyli spowiedź powszechna, odmawianej podczas Mszy św.: „bardzo zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem”).

Skąd bierze się w nas taka łatwość w popełnianiu grzechów? Otóż bierze się ona z naszej wolnej woli, z faktu, że otrzymaliśmy od Boga cudowny dar, który pozwala nam osiągnąć wolność i wybrać jego Dawcę. Albo nie.

Możemy wybrać miłość bądź jej przeciwieństwo, które jest czymś więcej niż nienawiścią. Możemy popełnić ciężkie bądź lekkie grzechy.

Na czym polega różnica w „ciężarze” grzechu? Jest to podstawowa klasyfikacja stosowana przez Kościół. Każdy grzech — głosi Kościół — może być albo śmiertelny, albo powszedni (możliwy do wybaczenia). Oczywiście, podział ten nie oznacza, że grzechy śmiertelne są niewybaczalne, dotyczy natomiast sposobu, w jaki można uzyskać przebaczenie.

Pogląd, że są dwa podstawowe rodzaje grzechów, ma swoje uzasadnienie w Piśmie Świętym: „Każde bezprawie jest grzechem, są jednak grzechy, które nie sprowadzają śmierci” (1 J 5,17). To przekonanie stało się częścią tradycji Kościoła.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama