O gościnności

Gościnność w Biblii

Ks. Bogusław Nadolski

Gościnność w Księdze Ksiąg

Zagadnienie gościnności w  świętej Biblii doczekało się wielu opracowań i analiz, także w  języku polskim — por. ks. Jan Kanty Pytel, Gościnność w  Biblii. Studium źródłowo-porównawcze, Poznań 1990.

O gościnności

W księgach Starego Testamentu nie znajdziemy technicznego terminu „gość”, posługiwano się różnymi wyrażeniami: obcy, cudzoziemiec, przybysz, współosiadły (obcy), drugi, spoza Izraela, inny, obcokrajowiec, najważniejsze jednak jest stwierdzenie odnoszenia się do nich i motywacja takiego postępowania.
Aż trzydzieści sześć razy występuje w Biblii hebrajskiej nakaz miłości cudzoziemca, obcego (leechow et ha-ger).

Swoistym prototypem gościnności w Pierwszym Przymierzu — wzorcem są:
— opowiadanie o  spotkaniu przez Abrahama trzech gości w pobliżu dębu Mamre (Rdz 18,1-33 — to jeden z zadziwiających tekstów Pierwszego Przymierza) — Abraham wzór filoksenii — przyjaźni dla obcych;
— spotkanie nieznajomych i  Lota — Rdz 19,1-29;
— wdowa z Sarepty gości proroka Eliasza — Krl 17,8-24;
— Mika — dająca schronienie lewicie Sdz 17,7-13;
— wyznanie Hioba cierpiącego: „Żaden przybysz nie nocował u mnie na dworze, moje drzwi stały się otworem dla wszystkich podróżnych” (Hi 31,32).

W opowiadaniu z Księgi Rodzaju uderza:
— autentyczne przyjęcie obcych, i to w najgorętszej porze dnia (głęboki pokłon, umycie nóg);
— spontaniczność otwarcia;
— zaproszenie;
— uczta wspólna (aby się pokrzepili);
— otwarcie przyszłości — Sara, małżonka Abrahama będzie miała syna; podobna Abrahama będzie miała syna; podobna 24); wdowa z  Sarepty — pomnożenie mąki i  oliwy (1 Krl 17,16), Sunamitka odzyskała swego syna (2 Krl 4,18-37);
— odprowadzenie gości.

Lektura choćby wspomnianych opisów pozwala niedwuznacznie stwierdzić, że w  przybyłych pod Mamre gościach Abraham spotkał samego Boga. Dlatego to miejsce stało się szczególnie święte u Żydów, za czasów królewskich znajdowało się sanktuarium, było miejscem pielgrzymkowym za Hasmonejczyków, nazywane „wzgórzem przyjaciela” — ramet El-chalikl — ponieważ Abrahama uważano za przyjaciela Boga.

Także chrześcijanie udawali się do tego miejsca, w trzech mężach spotkanych przez Abrahama, widzieli trzy osoby Boskie, a cesarz Konstantyn Wielki wybudował na tym miejscu pierwszą chrześcijańską bazylikę w  „Ziemi świętej”. Historyk Kościoła starożytnego Sozomen Hermiasz, którego największym dziełem jest 9-tomowa Historia kościelna napisana w latach 40-tych V wieku odnotował, że Żydzi, poganie, chrześcijanie śpieszyli do tego miejsca na świętowanie. Żydzi dla uczczenia Abrahama — praojca, poganie — ponieważ tak ukazał się anioł, chrześcijanie, ponieważ tam objawił się Zbawiciel. Współczesne wykopaliska spod Mamre wskazują na to miejsce.

Odwieczny Bóg w  wyjściu z  niewoli i  w  opiece podczas wędrówki do Ziemi obiecanej okazał się wyjątkowo gościnny dla swego ludu.

Motywacja postawy gościnności nawiązywała:
— do faktu, że kiedyś Izraelici byli obcymi w  niewoli egipskiej: „Wy kochajcie cudzoziemca, bo sami byliście cudzoziemcami, byliście w  ziemi egipskiej” (Pwt 10,19; por Kpł 19,34); ksenofobia Egipcjan musiała być dokuczliwa;
— że Bóg wyjątkowo miłuje gościa: „Bóg nie jest stronniczy ani przekupny. On broni sierot i wdów, kocha cudzoziemca, dając mu chleb i  odzienie” (Pwt 10,18; Ps 146,9). „Gdy w waszym kraju osiedli się cudzoziemiec, nie będziecie go uciskać. Będziecie go traktować jak każdego mieszkającego tu Izraelitę i  będziecie go miłować jak siebie samego...” (Kpł 19,33-34). To Pan nakazuje: „przyjąć do domu biednych i bezdomnych” (Iz 58,7).

Przekonanie o gościnności samego Boga prowadziło do bardzo konkretnych poleceń: (pozostawiać kłosy, które spadły podczas żęcia — należą się sierocie i  wdowie): „gdy w  czasie żniw będziesz żął zboże na polu, a potem zapomnisz o jakimś snopie, to nie wrócisz, aby go zabrać. Niech zostanie dla cudzoziemca, sieroty i wdowy, aby ci błogosławił Pan, twój Bóg w każdej twojej pracy. Gdy otrząśniesz drzewo oliwne, nie przeszukuj jej potem drugi raz, lecz to, co pozostanie, niech będzie dla cudzoziemca, sieroty i wdowy” (Pwt 24,19-21). Podobnie brzmi polecenie w  odniesieniu do winnicy: „Nie będziesz gnębił i nie będziesz uciskał cudzoziemca” (Wj 22,20); „Przeklęty, kto łamie prawo cudzoziemca, sieroty i wdowy”.

Ale równocześnie zachęta do czujności, świadomość zagrożeń, których nigdy nie brakowało: „Nie wprowadzaj do domu swego każdego człowieka, różnorodne są bowiem podstępy oszusta”; „Przyjmij do domu obcego, a wtrąci cię w zamieszanie i oddali cię od twoich bliskich” (Ekl 11,29.34).

Ciekawe, że nawet w  synagodze były miejsca dla podróżnych (spali na wolnej ławce lub w kącie), synagoga pełniła rolę zajazdu.

Można uogólnić: gościnność była zasadą, gość posiadał swój odpowiedni status, chociaż znane było powiedzenie arabskie, że gość w uprzywilejowanym statusie mógł pozostawać tylko trzy dni i cztery godziny. Świadczenia względem gościa wykonywano bez nakazu i spodziewania się nagrody, jako samo przez się zrozumiały obowiązek. Gdy gość pozostawał dłużej, nie cieszył się przywilejami, spodziewano się, że będzie pomagał w  domu, w  którym się zatrzymał. Laban powiedział do Jakuba, który dłużej się u  niego zatrzymał: „Czyż, dlatego że jesteś moim krewnym masz mi służyć za darmo. Powiedz mi więc, jaką mam ci dać zapłatę?” (Rdz 29,15).

Coroczne największe święto Paschy było nie tylko wielkim dziękczynieniem za podarowaną wolność — wyjście z niewoli egipskiej, ale także przypomnieniem odpowiedniego stosunku do cudzoziemców, wezwaniem do praktykowania „otwartych drzwi”. Gospodarz uczty paschalnej modlił się następującymi słowami: „To jest chleb nędzy, który nasi praojcowie spożywali w Egipcie. Każdy, kto cierpi głód, niech przyjdzie i się nasyci...”

O gościnności
Fragment pochodzi z książki:
ks. Bogusław Nadolski,
ks. Robert Nęcek

Otwórzmy serca
i drzwi pielgrzymom

ISBN: 978-83-7720-384-2
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2015

Równocześnie pielgrzymki w święta pielgrzymkowe do Jerozolimy pozwalały przybyszom doświadczyć gościnności mieszkańców miasta świętego, co zachęcało, by czynić podobnie w swoim życiu.

Przytoczone najważniejsze stwierdzenia odnoszące się do traktowania cudzoziemców, przybyszów, dają wyrazisty obraz gościnności. Staje się on jeszcze wymowniejszy, gdy zajrzymy do tekstów rabinicznych. W  Talmudzie babilońskim (Berakot IX) czytamy, że Rabbi Yohannn (zm. ok. 279) i Rabbi Eleasar (zm. ok. 270) wyjaśniali sytuację zaistniałą po zburzeniu świątyni Jerozolimskiej. Gdy istniało sanktuarium, głosili, na ołtarzu całopalenia dokonywała się ekspiacja za wszystkie grzechy Izraela, gdy nie ma świątyni, tę rolę spełnia stół gościnny. W Misznie (Shabbat XVIII, 1) nauczano, że gościnność jest większa niż uczęszczanie do domu studiów dla zgłębiania Tory. Odczytujemy również stwierdzenie, które może zdziwić „Gościnność jest większa niż stanięcie przed Szekina”, czyli, gościnność przeważa nad rozmowa z Bogiem, nie należy pozwolić czekać gościowi — odwoływano się do działania samego Abrahama (Shewuoth 35,2). Albo nauczanie, kto chętnie czyni gościnność, należy do raju.

(...)

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama