Wigilia Paschalna

Krótki przewodnik po Triduum Paschalnym: dlaczego liturgia Wigilii Paschalnej zaczyna się po zmroku? Co oznaczają poszczególne obrzędy?

Wigilia Paschalna

Jest wyraźny przepis, z kilkoma wykrzyknikami i podkreśleniami, że liturgia Wigilii Paschalnej powinna się rozpocząć po zmroku. Przypomnijmy jeszcze raz, że Wigilia Paschalna nie należy do Wielkiej Soboty, ale do Niedzieli Zmartwychwstania, do Wielkiej Niedzieli. Celebrowanie Wigilii Paschalnej po południu jest nieporozumieniem. Słyszałem kiedyś, że komentator rozpoczynał Wigilię Paschalną tymi słowami: "A teraz wyobraźmy sobie, że w kościele jest ciemno". Możemy sobie wyobrazić, ale i tak nie będzie ciemno, a jak nie będzie ciemno to Liturgia Światła będzie niezrozumiała. Jaki jest sens wprowadzania świeczki do pomieszczenia silnie ogrzewanego promieniami zachodzącego słońca? Kościół Wigilii Paschalnej oświetlony słońcem późnego popołudnia to jest nieporozumienie. Ciekawe, że nie ma problemu z Pasterką, która jest o północy, a jest problem z Wigilią Paschalną. Mówienie, że ludzie nie przyjdą, jest absurdalne, ludzie na pewno przyjdą. Wydaje mi się, że wchodzi tu w grę raczej lenistwo duchowieństwa. Wigilia ma się zacząć po zmroku, jest to napisane wyraźnie w Mszale i w Instrukcji Kongregacji Kultu Bożego o Świętach Wielkanocnych. Osobiście uważam, że ksiądz, jeśli robi inaczej, powinien się z tego spowiadać. Rzeczywistości symboliczne są ważnymi rzeczywistościami.
To jest poważne zaniedbanie katechezy. To jest tak jak nie przygotować się do kazania. Ksiądz powinien się spowiadać, jeśli się nie przygotowuje do kazania i jeśli robi liturgię według własnego pomysłu też. To jest wykroczenie przeciwko jego powołaniu.

Liturgia Światła

Wigilia Zmartwychwstania to liturgia światła. To jest pierwszy etap Liturgii Paschalnej i gest, który jeżeli się go wykona poprawnie, nie wymaga tłumaczenia. Kiedy człowiek zobaczy jedną słabą świecę wniesioną do kościoła, zobaczy, ile ona oświeca i jak potem od tej świecy inne się zapalają i ciepłe światło rozchodzi się na całą świątynię, rozumie, że Pan zmartwychwstał i że jest Światłością świata. To widać. To jest tak mocny rytuał, tak pełny emocjonalnej treści, że nie trzeba komentatora. Komentatorzy są zmorą liturgii Triduum Paschalnego. Najlepiej komentować liturgię w ramach nauki śpiewu na początku, przed rozpoczęciem liturgii, a później już niczego nie tłumaczyć.

Ognisko przed kościołem

Ognisko to stara tradycja, która się wzięła stąd, że w Wielki Czwartek wieczorem wygaszano wszystkie światła w kościele. Było to możliwe, bo jak wiadomo w Wielki Piątek liturgia nie musiała być przy światłach, sprawowana była za dnia. Tu też chodzi o nowość. Pan przez swą Śmierć i Zmartwychwstanie wszystko czyni nowe. Również światło czyni nowym. Dlatego ciemność panowała w kościele aż do rozpalenia nowego ognia i poświęcenia go w Wielką Sobotę późnym wieczorem. Od tego nowego ognia zapalano wszystkie świece.
A więc odnawia się wszystko: odnawia się materia sakramentów i odnawia się człowiek ochrzczony. Mamy więc kilka rytów, które odnoszą nas do tematu nowości.
Nie zawsze chrzcimy kogoś podczas Wigilii Paschalnej, natomiast zawsze odnawiamy przyrzeczenia chrztu. Tak jak wszyscy kapłani w Wielki Czwartek odnawiają swoje obietnice, tak wszyscy chrześcijanie odnawiają w noc Paschy przymierze z Bogiem, które zawarli poprzez chrzest.

Exultet

Podczas Liturgii Światła śpiewana jest jedna z najpiękniejszych modlitw w ciągu roku - Exultet zaczynający się od słów: "Weselcie się już zastępy Aniołów w niebie".
Exultet, czyli pochwała Paschału, to pieśń, którą śpiewa zazwyczaj diakon, jeśli jest. Jeśli nie ma diakona, może śpiewać kapłan lub inny kantor. Ale Exultet zdecydowanie powinien być zaśpiewany, a nie przeczytany. Jest to bardzo piękny tekst, który mówi o Zmartwychwstaniu Pana jako o nowym świetle, chwali Paschał, który płonąc na chwałę Imienia Pana "żywi się strumieniami wosku, który wydała twórcza pszczoła". Śpiewanie o pszczole ma oczywiście sens tylko wtedy, kiedy Paschał będzie z prawdziwego wosku. Nie daj Boże, żeby był np. z wsadem olejowym.

Chwilo trwaj, czyli Liturgia Słowa

Potem jest bardzo długa Liturgia Słowa, ogromnie długa, ale dlaczego mielibyśmy ją skracać? Niech będzie męcząca, niech to czuwanie trwa. Chwilo, trwaj. Wigilia Paschalna wcale nie musi być krótka, przeciwnie, ma być długa. Liturgia Słowa to aż siedem czytań. Siódemka ma oczywiście swoją symbolikę. Siedem to suma trzech i czterech. Trzy to liczba Boga, cztery to liczba świata. Czyli siedem to przymierze Boga i świata. Starożytni lubowali się w przypisywaniu liczbom konkretnego znaczenia. I chrześcijanie też to robili. Czytania Wigilii Paschalnej są bardzo stare. Pierwsze cztery zostały wzięte z żydowskiej Paschy, były czytane w Palestynie w czasach Jezusa. Potem następuje czytanie z Listu do Rzymian i Ewangelia. Wcześniej i przed Nowym Testamentem jest uroczyste: "Gloria", potem: "Alleluja". W naszym klasztorze jest bardzo sympatyczny zwyczaj, że bracia na "Gloria", na znak radości, zdejmują czarne kapy. Po przeczytaniu Ewangelii słuchamy homilii, po homilii jest chrzest dorosłych i dzieci, a wszyscy chrześcijanie odnawiają swoje przymierze z Bogiem poprzez odnowienie przyrzeczeń chrztu. Potem następuje pokropienie wodą święconą, również na pamiątkę naszego chrztu, modlitwa wiernych i dopiero potem rozpoczyna się ofiara Mszy świętej, która w przypadku Wigilii Paschalnej powinna się skończyć, choć nie musi, procesją rezurekcyjną.

PROCESJA REZUREKCYJNA

I tu są dwie tradycje: albo Wigilię Paschalną się przerywa i procesję rezurekcyjną robi się rano, albo procesja rezurekcyjna jest zaraz po zakończeniu Wigilii Paschalnej. To drugie jest bardziej naturalne, bo Wigilia Paschalna jest już celebracją Zmartwychwstania. Szczególnie jest to naturalne, gdy Wigilia Paschalna kończy się grubo po północy, może nawet nad ranem.

- A co jest potem?

- Potem jest niedziela. Będziemy jeść jajko, kiełbasę. Po prostu świętujemy, przeżywamy święta, także przy stole, w rodzinie, wśród przyjaciół.

- Co trzeba zrobić, żeby dobrze przeżyć te święta?

- Być w stanie łaski uświęcającej.

- Tylko tyle?

Aż tyle!
Poza tym po to, aby człowiek doświadczył radości paschalnej, żeby ona nie była tylko przeżyciem emocjonalnym potrzebny jest świadomie podjęty post, modlitwa, jałmużna. To daje szansą na głębokie przeżycie liturgii paschalnej. No i myślę, że tak jak w przypadku każdej liturgii przygotowanie się do niej nieco wcześniej - wzięcie Pisma Świętego do ręki, przeczytanie tekstów, które głoszone będą podczas liturgii.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama